MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Część,
piszę w innym wątku bo dyskusja na temat fotoradarów poszła swoją drogą.
Oświadczam że przyjmuje ten mandat z fotoradaru ale mam jedno ale...

Wypelniam sobie kwestionariusz i tam mam podać wszyściutkie dane osobowe a nie ma ani słowa o przetwarzaniu danych. To nie trafia na policje która i tak te dane ma tylko do lokalnej straży miejskiej.
Na podstawie takich danych można wiele załatwić. Jest tam nazwisko panieńskie matki, imie ojca, pesel, dow osobisty itd. W każdym banku o to pytają czy we wniosku kreydtowym w byle firmie ktora ich udziela.

Jak ma podać te dane skoro nikt nie gwarantuje ich zabezpieczenia?
Pozdrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"

Jaka instytucja i konkretnie w jakim celu poprosiła Cię o te wszystkie dane ?
Jeśli w korespondencji nie ma wzmianki odnośnie przetwarzania i zabezpieczenia Twoich danych oraz, przede wszystkim, jeśli nie ma zapisu, w jakim celu i zakresie oraz kto będzie procesować te dane- w takim razie nie podawaj. Napisz w uprzejmym tonie list do tej instytucji i podziel się swoimi obawami odnośnie bezpieczeństwa Twoich danych, których wymagają. Poproś o wyjaśnienie oraz podstawę prawną, na mocy której te wszystkie dane NARAZ są potrzebne. Przecież, na zdrowy rozum, jeśli zapłacisz mandat to jest to najlepszy dowód na przyznanie sie do winy.

Sądzę, że najlepiej będzie, jeśli zainwestujesz czas w telefon/mail/list pod adres:
http://www.giodo.gov.pl/481/

Być może okaże się, że urząd z którego otrzymałeś to zawiadomienie posiada formularze do korespondencji "ze starych zapasów" jeszcze sprzed wejścia ustawy o ochronie danych osobowych, a może, co byłoby najśmieszniejsze, nie podchodzi pod ustawę o zwolnieniu z rejestracji bazy i nie ma pozwolenia na przetwarzaenie danych osobowych z GIODO i wtedy to oni będą się zastanawiać co dalej

Napisz jak się to dalej potoczyło, bo jestem ciekawy rozwoju wydarzeń.

_________________
S124 2,3 TE + LPG '86 - Misia
W201 2,0 E '86 - Biały
Toyota Yaris 1,0 E '09 - Skośnooka kosiarka

mimo że Michał wyśmiał mój pomysł o uprawnieniach zadzwoń i spytaj o te uprawnienia - wczoraj brachol dostał na piśmie postanowienie o anulowaniu mandatu, czy coś w tym stylu.

Sokole, mi chodzi o wartość takich opowieści pisanych na forum. Chcesz pomóc autorowi tematu, podaj konkrety. Przynajmniej uzasadnienie. Nie "czy coś w tym stylu", tylko dlaczego.

_________________
123. W, S i C.

Moim zdaniem w przypadku szeroko rozumianych organów wymiaru sprawiedliwości, stwierdzić należy, iż instytucje te działaja na podstawie własnych ustaw, które nadaja im kompetencje w zakresie zbierania danych osobowych podejrzanego czy obwinionego. Trudno wyobrazić sobie uzyskanie przez prokuratora czy właściwą jednostkę policji ( w postępowaniu wyjaśniającym prowdzonym na podstawie kpw lub przygotowawczym na podstawie kpk) aby np. uzyskała informacje z Krajopwego Rejestru Karnego, bez dokładnej daty urodzenia i miejsca , imion rodziców, nazwiska panieńskiego matki,itp. konkretnej osoby. Innymi słowy, dane te są konieczne choćby dlatego, że ustawy w zakresie postępowań szczególnych wymagają tych danych np. w wyroku gdy przykładowo kierowca odmawia przyjecia mandatu i sprawa kierowana jest do Sądu. Natomiast w przypadku wykorzystania tych danych niezgodnie z przeznaczeniem - to już całkowicie inna sytuacja.

przyznam że "trochę" zalatany w życiu jestem i nie bardzo mam czas ale ok, postaram się porobić skany i wkleić a nie "tylko" przytaczać słowa z pierwszego źródła, cała akcja była robiona za namową znajomego właśnie ze straży miejskiej - ja rzeczywiście znam ją tylko z przekazu słownego, jak w moim spokojnym życiu znajdę chwilę to zrobię skan, nagrań rozmów telefonicznych niestety mogę nie uzyskać.
zaznaczam prowodyrem działań był ów "strażak z miasta"

Dzwoniłem do straży miejskiej żeby mi powiedzieli kto ma dostęp do danych. Pani mnie poinformowała że są przeszkoleni mają odpowiednie zabezpieczenia a ochrone danych gwarantuje mi ustawa. Oni przekazują je do policji.
Dzwoniłem tez do GIODO. Niestety na podstawie jakichś dwóch Ustaw i Pragrafów muszę podać bardzo dokładne dane do straży. Choć na poczatku mieli wiele takich zapytań i nie byli pewni. Jest jednak jakaś wykładnia i na formularzu nie musi być żadnej formułki o ochronie danych osobowych.

Mam natomiast kolejną wątpliwość. Przyszedł mi mandat. Ale wcale nie jest wystawiony przez Policję jak informowała mnie pani w Straży. Jest tylko pieczątka Urzędu Miejskiego. Kolejna sprawa do wyjaśnienia. Rozumiem że straż ma umocowanie Urzędu i dlatego jest taka pieczęć.
Tylko że nadal to nie policja wystawiła mi mandat.
Pozdrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"

Jeżeli fotoradar należał do Straży Miejskiej/Gminnej to straż wystawia mandat i płacisz na konto urzędu miasta/gminy (czyli m.in. na wypłaty dla strażników), a jeżeli policja jest właścicielem urządzenia to pieniądze z mandatu wpływają na konto urzędu wojewódzkiego (i tam idą ... gdzieś...).

_________________
- S210 300 TURBODIESEL '97 Avantgarde