Danek pisze:
Moim zdaniem jest:
- za mało fotoradarów ,
To jest największa bzdura jaką widziałem (mowa o stawianiu fotoradarów). Mówię tym budkom kategoryczne nie! A to nie dlatego, że łamię przepisy, jednak dlatego, że matoły jeżdżą i hamują do 30,40km tuż przed radarem, (gdzie obowiązuje prędkość) 50km. Po drugie działa to tylko w danych lokalizacjach (hmm... szkoły - no być może miałoby to sens), jednak zamiast na drogę, to kierujący szuka wzrokiem fotoradarów. Czy to może być bezpiecznie? Nie, to stwarza ryzyko wypadku ze względu na nie uzasadnione gwałtowne hamowanie, rozglądanie się po płotach w poszukiwaniu budek prowadząc do zmniejszenia uwagi na sytuację drogową. To zdarza się nagminnie. Natomiast mówię tak tajniakom, którzy jeżdżą wozem z wideorejestratorem, czy też radarem i wykonują zdjęcia, zatrzymują nie wiadomo kiedy i kto.
Natomiast odnośnie stawek mandatów - zgadzam się, że są one zbyt niskie. Zwłaszcza, że są inne wykroczenia mniej groźne, a więcej żniwa zbierają.