m87 pisze:
i tak byle kraweznik ?? byle jaki patrol w peziu okrazajacy miasto, nie musi miec zadnego nakazu rewizji czy cos w tym stylu dlaczego pytam? rozne rzeczy sie nieraz wozi, i mialem kiedys taka sytuacje wlasnie chcial zaczac repete ale powiedzialem ze mowy nie ma i odpuscil, dlatego pytam czy ma do tego prawo dzieki za odpowiedz wychodzi na to ze ma
prosiłbym, żebyś nie obrażał człowieka nazywając go "byle krawężnikiem" ehh... oni po to "krawężnikują" po osiedlach, żeby chociaż w podświadomości bandziory trochę się bały i nie biegali bezkarnie z siekierami.
Co do tego gliniarza który spękał: młody był zapewne, albo taki ty osobowościowy. Stary wyjadacz praktycznie zawsze zagnie zwykłego użytkownika. Dyskusję szybko kończy

i niepotrzebne są żadne nakazy- skomentuję to jeszcze w przypadku wejścia do domu:
TReneR pisze:
To do domu tez moze mi wejsc bez zadnych nakazow - wystarczy, ze ma podejrzenie...?!
tak, policjant może wejść na tzw. przysłowiową "blachę" (w przypadku uzasadnionego podejrzenia, a takowe jak pisaliśmy można wymyślić zawsze). Cała ta sprawa z "proszę mi pokazać nakaz" jest wykreowana dzięki oglądaniu amerykańskich filmów... ludziom w ogóle wydaje się, że żyją chyba w Ameryce

ich państwo - ich prawo. Nasze Państwo- Polska- nasze prawo.
Nie dajcie się ogłupić niezbyt inteligentnemu społeczeństwu amerykańskiemu...