To w takim razie kilka fotek ode mnie, bo
Maciek specjalizuje się w makro komarów, krewetek i chwastów.
Nie wszyscy dali radę:
Ktoś narzekał na rozmiar kierownicy w W123?
Kto pamięta pomarańczowe LIAZ'y z MPO?
Zwiedzanie De Lux, czyli MAZURKAS TRAVEL do dziś nie ma takiego:
Klubowi życzymy takiego wsparcia technicznego w przyszłości:
I takiego biura dla komandora:
Impreza fajna, ale bez jaja. Może dlatego, że to środek tygodnia. W zasadzie nic oprócz wystawiennictwa i cienki kontakt ze zwiedzającymi. Auta w większości są jeżdżącymi reklamami, co powoduje, ze jest megakolorowo. Do tego przesadzona ilość naklejek niby z epoki, zlotowych trofeów i reklam sponsorów powoduje, że czasem chce się puścić pawia. Chociaż może to jakieś urazy z dzieciństwa, bo dla mnie ciężarówka była szara albo oldskulowo-obciachowa. W kilku ciężarówkach wypatrzyłem ortopeczyczne fotele RECARO, współczesne koła lub nawet ramy. Chyba wszystkie silniki znaczyły teren olejem. Pod plandekami wielu aut schowane były przyczepy kepmingowe. Prawdziwe zwiedzactwo zaczęło się oczywiście przy L309. Panorama Bus i Service Wagen są własnością MB i to nie bez przerwy, czyli wytagrane zostały z krzaczorów. Co ciekawe, kompletny reset nie jest dziełem jakiegoś przyfabrycznego warsztatu, ale okolicznych, małych firm - przynajmniej tak twierdzili kierowcy, pracownicy MB Media & Event Center. Panowie stwierdzili także, że co prawda nie osobiście ale znają
*kielbika. Podobno regularnie śle faxy z żądaniem wydania prospektów z lat '68-'75 na nowo, bo znalazł tam jakieś rażące błędy...