v5 w anglii juz jest nieaktualny i powinien byc wymieniony. Dokladnie wszystkiego dowiesz sie tutaj:
http://dvla.gov.uk/vehicles.aspx
Jak mialem zarejestrowany na siebie w UK, a potem chcialem na siebie w PL zarejestrowac to dostarczylem umowe miedzy mna a poprzednim wlascicielem (wzor polski umowa kupna-sprzedazy w obu jezykach). Byly problemy ale przeszło.
Drugiego specjalnie zarejestrowalem w UK na angielskiego kolege, potem z nim spisałem umowe i od niego wzialem angielski dowod rejestracyjny a on wypelnial fioletowy kwitek do wyrejestrowania. To z zalozenia mialo mi pomoc w Polsce, ale tylko opłaciłem akcyzę i dalej już procedury rejestracyjnej nie kontynuowalem wiec tu konkretow nie podam.
Zauwazylem ze kolega Jakon ciąga samochody z anglii, wiec moze powie cos wiecej.
Moje osobiste doswiadczenie jest takie, ze wszystko zalezy od urzedu, od pani w okienku, od podwawelskiej zawinietej w gazete itd... Ja probowalem byc o krok do przodu i mialem kilka wersji podpisanych umow, rozne daty. Problem ze zjedzona cyfra VINu na dokumencie tez nie ułatwił sprawy w Polsce (bo w Anglii kto by sie tym przejmował...)Paranoja.
Zanim w ogole problemy w Polsce sie zaczely to musielismy z urzednikami przebrnac przez aksjomatyczne stwierdzenie, ze "samochod z anglii ma kierownice z prawej strony". Trzeba było, jak Kargul, szukac granatu na kolejna wyprawe do urzedu.
Ale to było dawno, kiedy samochody z Anglii były egzotyką, teraz może się już z tematem troche otrzaskali.