bartekmw pisze:
... wprowadzili obowiązek jazdy na zimowych oponach w czasie zimy ...
Nie wprowadzili.
W Hannoverze jest strefa srodowiskowa od 01.01.2008, ale do 31.12.2008 samochody z obca rejestracja moga wjezdzac bez plakietek. W Koeln i Berlinie wladze nie byly tak wyrozumiale. <br>
Dodano po 19 minutach.:<br>
(me: how) pisze:
... średnia z tego wszystkiego, a ona wypada tak, że po Schengen to w niemieckich miejscowościach ludzie będą musieli zmienić nawyki, a nie odwrotnie.
Obawy armi orkow stojacej na granicy i czekajacej na sygnal 21.12.07 okazaly sie bezpodstawne
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Zeby bylo smieszniej caly ruch i ogromna liczba samochodow kierowala sie do PL, a nie lepszej zachodniej czesci. Ot swieta i poklosie emigracji.
roadrunner pisze:
Co do samych niemcow to malo mnie oni obchodza nie zaprzeczysz jednak ze jest to jeden z gorzej wyedukowanych narodow w europie o jezykach obcych juz nie wspominajac a sila napedowa ich gospodarki byla ostatnia wojana w ktorej ograbili polowe europy. niestety kasa im sie zaczyna konczyc jak widac po obecnym stanie ich gospodarki.
Co do edukacji to sie niezgodze z Toba:) Nam jeszcze duzo brakuje do ich poziomu. Spojrz co oni produkuja, a juz bedziesz mial obraz ich mysli inzynieryjskiej, spojrz na kulture, ksiazki i tak dalej. Za tym stoija swietni i kompetentni fachowcy. Srednia znajomosc jezykow obcych tez jest u nich wyzsza niz u nas, nie mowiac o francji, czy UK
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Co do motoru napedowego, to racja, kradli przez 2 wojny i uzbieralo sie tego, ale obecny stan gospodarki sami pozniej wypracowali i jest on nadal bardzo wysoki. Nam niestety duzo do niego brakuje i pewnie nigdy ich nie dogonimy, bo oni bazuja na swoim kapitale, a nie na obcym.
bartekmw pisze:
Ale porządek u Nich jest większy niż u nas, chyba przyznasz? Niemiec jak wieżdża w teren zabudowany, to przeważnie zwalnia do 50, a Polak - rozgląda się czy radaru nie ma. Oczywiście nie wszyscy, ale większość.
To wynika z kar, a raczej nieuchronnosci ich. U nas zlapia Ciebie 1 na 100 razy, u nich 1 na 5 razy. Policja nie bierze w lape i nie puszcza. Wysokosc kary jest podobna jak u nas, a wiec nie mozna mowic, ze ona odstrasza. Poza tym przy mocniejszym przegieciu odpoczywa sie od prawka, aby nabrac dystansu do pewnych spraw.