MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

No jasne tylko jak?? jest ich tam chyba 25kg...są wszędzie i bardzo mnie wkurzają...chyba gdybym miał dmuchawę taką porządną to bym je skutecznie usunął...w niektóre miejscach nie da się nawet łapki wsadzić i ciężko z dostępem...no ale spróbuję- bardzo żmudne to będzie ale wiem że tego wymaga MB
Po odkręceniu pokrywy obudowy filtra powietrza...w środku znalazłem dość spory magazyn orzeszków, tzn. już samych łupinek Wiewióry sobie domek tam urządziły...ale wyglądał już na opuszczony niestety

michau] iskrę sprawdzałem zaraz na wyjściu cewki i tam też nic nie znalazłem Ona grzeje sie dość znacznie ale nic poza tym.
Zaraz na shrot jadę to coś wykręcę i zobaczymy.

Te alu puszki w nogach, to ja mam dwie po prawej i lewej stronie...jeżeli jedna jest od ABSu to od czego jest ta druga??

Czujniki w drzwiach wybadam bo możliwe że jest brak gdzieś kontaktu...sprawdzę to.

Co do tego dziwnego odgłosu to podciśnienie myślę że jest zgromadzone w gruszce...i nadal jeszcze tam resztki są po uprzednim odpalaniu Dopiero po 2 dniach mogłem zamknąć -wcisnąć kołeczki w drzwiach i to czułem jeszcze opór w postaci panującego ciśnienia w siłownikach.

witek-sec Cewkę sprawdzę tak jak piszesz...na razie nie instalowałem rozruchu serca...jeszcze samo puka


Pozdrawiam Arti <br>Dodano po 11 godzinach. 20 minutach.:<br> Drodzy Koledzy...
Dzisiejsza data będzie/jest dla mnie szczególną ponieważ miało miejsce długo wyczekiwane zdarzenie...-pojawienie się iskry na świecach WN.

Po powrocie ze shrotu, gdzie wydobyłem cewkę i moduł z 280E z 79r.wyglądającą nieco inaczej niż moja obecna a mianowicie tak:



Zamontowałem ją i proszę Państwa silnik ODPALIŁ OD PIERWSZEGO DOTKNIĘCIA!!!!!!!!!!!!!! Jakaż radość zagościła za moje twarzy
Normanie przemówił....na początku obroty oscylowały w granicach 1400rpm potem nieco zaczęły spadać, 1000 i zatrzymały się na 800-900rpm.
Pochodził parę ładnych minut na wolnych obrotach i nabrał temperaturki



NIVO ruszyło i podniosło tyłeczek o jakieś 6-8cm



No i nadszedł w końcu czas na pierwszą przejażdżkę....wrzucam "D" i delikatnie dodaję gazu, i furka zaczyna skrzeczeć niemiłośiernie, zapieczone okładziny ręcznego dały się we znaki ale po paru sekundach było już lepiej. Wytoczyłem się z podjazdu i pierwsze 200m to był horror strasznie ciężko wszystko chodziło i wciąż utrudniało toczenie się koła za kołem. Automat pracował wciąż chyba na 1-szym biegu bo prędkości nie dało się rozwinąć, ale stopniowo wraz ze wzrostem przejechanych metrów Merc rozprostowywał zastane kości."Dalej Dziadku "-mówię, "Dalej!!! " Po 400m już było znacznie lepiej, automat zapodał chyba już 2 lub 3 bieg i za zakrętem wyłoniła się prosta Postanowiłem wcisnąć do dechy...no i wtedy kick-down pokazał ukrytą moc Zagrało te 6 garów niezłą symfonie i wcisnęło mnie w fotel...akceleracje, muszę przyznać, ma lepszą od Hondy!!! Naprawdę zrobiło to na mnie duże wrażenie
Zapewne dla pewnej liczby osób mające taką przyjemność prowadzenia samochodu z takim czy większym silnikiem będą się moje spostrzeżenia wydawały dość przesadzone ale ja naprawdę nigdy większym pojazdem niż 2000cc nie miałem przyjemności powozić (na stałe)...

Po powrocie z rundki, zaparkowałem tyłem na podjeździe i oblookałem NIVO...miałem wrażenie że lewe nadkole wyżej siedzi niż prawe..czy to możliwe aby poziom był różny????????????

Ciśnienie oleju spadło do 1,3 i temperatura dygła chyba około 90 st. = rozumiem że nie ma czym się martwić??

AHA...muszę dodać , że poziom oleju w silniku jest dość mocno zawyżony ...jakieś 3cm ponad poziomem MAX...chyba poprzedni zalał więcej z obawy na długi postój

Czy wypadło by nadmiar ten spuścić ?? No i czy to normalne że kopci na niebiesko ?? Czy silnik spala nadmiar tego oleju??

Pozdrawiam Zadowolony Wciąż
Arti Zortox

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik
MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca
MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project
MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR
MB S124 280TE 96r.-BeetrooT
http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg

Liście usuń myjką pod ciśnieniem. Konkretnie trzeba przepłukać wszystkie odpływy.



Przydałoby się wymienić wszystkie płyny na świeże...

Jak Jarzyn mówi powymieniaj wszystkie płyny i będzie dobrze. Nadmiaru oleju nie powinno być, a wskazuje on na to, że jak zauważyłeś, ktoś zakładał dłuższy postój. ALE UWAŻAJ: jak raz spuszczałem tak "nadmiar" oleju razem z całym olejem z silnika M115 (2.3 na gaźniku z lat '70) to tego oleju były BARDZO DUŻO i mi się rozlał po całym garażu byłem wqrzony, że nie wpadłem na to wcześniej, że 5-cio litrowy pojemnik nie wystarczy na oliwkę.

Co do wrażeń z prowadzenia takiej MOCY to wiem co czujesz. Ja z 60KM Astry przesiadłem się na 136KM 190tkę i to też był shock
Fajnie, że go odpaliłeś

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.

Witam po przerwie...

Normalnie ja już chyba wiem dlaczego UK jest na pierwszym miejscu w rankingu popełninych samobójstw...POGODA tutejsza dobija i knuje czarne myśli, ponaglając do popełnienia ostatniego czynu Od 2-3 tygodni leje tu masakrastycznie !!!!!!!! i nie może przestać, zapewne każdy wie co się dzieje teraz na Wyspie
No nie jest kolorowo i chęci do pogody ducha nawet już też nie ma...

Tak też zmuszony przez siły wyższe/naturalne do zawieszenia broni nie czyniłem nic co można by opisać tu jako "postęp prac" przy MB.

Ale niestety już czasem nie mogłem usiedzieć w domu i spoglądać w strugi H2O goniące się po szybach...i musiałem coklwiek zrobić ażeby zaspokoić swe sumienie.
Wykręciłem klamkę drzwi kierowcy i starm się wciaż zrekonstruować wkładkę, posiłkując sie inną klamką=dawcą. Jest to temat do ogarnięcia ale ciągle nie skończony z powodu tragicznego stanu oryginału jak i dawcy
Przy demontażu alarmu zauważyłem dość dziwne czujniki??? w słupkach drzwiowych i tuż za tylnymi lampami....jakby wstrząsówki czy co? Białe podłużne ...wywaliłem je bo po co mi to

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg

...ale czy to były czujniki wstrząsowe?? ktoś może wie oco w tym chodzić mogło?






No i co to jest ta rurka wewnątrz slupka ?? i podłączony do czegośtam kabelek...co to ma być??

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg

A to nie jest pirotechniczny napinacz pasow? Strzelam, bo w 124 troche inaczej to to wyglada, ale chyba to bedzie to. Ukryj to zdjecie, bo i do Ciebie zawitaja stroze prawa z zamiarem kontrolowanej detonacji

_________________
..technika idzie do przodu a dla mnie i tak czas sie zatrzymal w 98r..

*C124 E200 94r. brillantsilber *W124 250D 86r. taigabeige *W126 260SE 87r. nauticblau ex*W124 300D 92r. arcticweiss ex *S210 270CDI 01r. antrazitgrun *W202 C180 96r. brillantsilber ex

Dokladnie

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

No i przyszedł czas na środek...chcę wywalic wszystko z wnętrza i oblookać,wyczyścić , zakonserwować co się da...co powiecie o podłodze.?
Udało mi się usunąć matę na przedniej podłodze bez większego jej uszczerbku











Dziura w lewym rogu na belce fotela pasażera.





Dziura- lewy róg w nogach..




podloga- tylnia kanapa


Podłoga tył




Tam gdzie sie dało usunałem BITGUMĘ..a tam gdzie pozostawiłem oznacza że blacha jest zdrowa i bez rdzy

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg

Ja to mam dzisiaj cieżki dzień - Patrzę i patrzę i nie mogę dojśc gdzieś ty te zdjęcia zrobił, aż w końcu po długich namysłach wpadłem, że kierownice masz po drugiej stronie co w pewnym stopniu tłumaczy brak pedałów - nigdy więcej oblewania potomków w środku tygodnia......

A tak, śledząc ten wątek wydaj mi się jakby to auto przeżywało metamorfozę. Po pierwszych fotkach mozna było odnieść wrażenie, że to niezły złom, a tu okazuje się, że źle nie jest....

Obym czegoś nie wykrakał bo chyba byś mnie nie lubił

Sam jestem w trakcie podobnych prac więc wiem co przeżywasz...

Pozdrawiam

Paweł

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410

No nie polecam w środku tygodnia destrukcji mózgu...to grozi utratą zdolności kumacji bodzców ze swiata trzeźwych.

Z furą ogólnie nie jest najgorzej, ale cudnie tez nie jest. Co krok to odkrywam jakieś nowe wykwity, dziurki, tudzież inne zagadki, ale na szczęścia (jak to tychczas) są to jedynie miescowe/punktowe obrażenia.

Zapewne w niedalekiej przyszłości odkryje coś co może mnie zasmucić lub załamać, mam tu na myśli tylną część pojazdu. Tylnie nadkola , szczególnie prawe to niezłe bagno jest zgnite i oblepione szpachlą. Na szczęście nie jest jej dużo i nie jest to 5kg, ale swiadczy to o albo o jakiejś stłuczce lub totalnym partackim podejściu do napraw blacharskich przez poprzedniego właściciela.

Zrobiło się troszeczkę cieplej i bezdeszczowo, więc trzeba było cosik popchnąć temat...

Nabyłem drogą kupna takie preparata...i musiałem kupić narzędzia do działania...mam nadzieję że wybór był w miarę dobry ???



W trakcie działania, kiedy zdjąłem kołpaki z kółek na przywitanie wyskoczył ziomuś z chyba bratem...ale ostaniego nie udało mi się złapać, był szybszy od aparatu

Niezłe konie..!!!!

Potem zabrałem się za szlifowanie, czyszczenie rdzy z drzwi, progów,, błotników itd - prawa strona jeno. i potem odtłuszczenie i "konserwacja" HAMMERITE...Dobre to jest na podkład??




Słupek


Prawy próg gora,

...dół,





Prawy tylni koniec progu po zdjeciu zaślepki gumowej...

...w środku progu...


Tylne prawe nadkole-koniec progu i dziurka nad gumową zaślepką...



Podloga/próg/łączenie podłużnicy



Tylnie prawe nadkole









Odstajaca maska- wyrwane mocowanie 2 zawiasów i ich wnęki ...chyba jeszcze tragedii nie ma...





[img]http://mackuz.bolinko.org/is/img5/1183590889_prawa_wneka.jpg[/
img]


No i umyta komora silnika, bez liści i innych badziewów





Tak to na tą chwilę wygląda...
Chciałbym porad blacharskich, tzn. czy takie miejscowe zgnite miejsca da się naprawić bez konieczności wymiany całego progu??

Czy są dostępne reperaturki mocowań zawiasów przedniej maski??

Jak wyregulawać, spasować maskę, jeżeli na zawiasie na 2 srubach nie ma juz regulacji?? bo jest na maxa wciśnięta juz w dól?

No i jak działają pasy pirotrchniczne/ jak to sprawdzić czy działa??

Z góry dzięki.
Pozdrawiam Arti Zortox

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg

No i jak działają pasy pirotrchniczne/ jak to sprawdzić czy działa?? [quote]

tak samo jak sprawdzasz czy poduszka działa przy$^%&i w drzewo z słuszną prędkością ... jak cię pasy ściągną tzn działają ... tzn działały, bo to jednorazówki są ... <br>Dodano po 53 sekundach.:<br>
co do napraw punktowych .. bierz fleksa, wycinaj dziury i spawaj łątki, chyba ze są za skomplikowane to kupuj repraturki .. tylko uprzednio wytnij wszystko zardzewiałe ... no stary ... rozumiem ze kupijsz migomat i bawisz sie na całego ... czy oddasz w ręce specjalistów ?

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau

Oczywiście jestem złośliwy, ale czy guma na progu też Ci gnije, że pomalowałeś? Pokaż się kiedy na gadulcu:)

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

No dobra...rozumiem, ale to by oznaczało , że gdzieś w strefie zgniotu muszą być czujniki uderzenia...tylko gdzie one są i czy to bylo w standardzie w III serii??





Z miłą chęcią bym zaczął działać ale jest pewne "ALE"....
Po pierwsze primo migomatam bawiłem sie może z 3 razy w swoim życiu i wychodziło to dość dziwnie, jeżowato i kulkowato ...
Po drugie primo nie posiadam takiego urządzenia (jeszcze),
Po trzecie primo nawet jak kupię miglanca to obawiam się skutków ubocznych takiego "semi profi" podejścia
Po któreś tam z kolei, boję się dać angolowi do roboty blacharki bo niestety są cienkimi bolkami w te klocki.
No i na koniec, nie mam garażu, o którym wciąż marzę....

Reasumując, chęci są wielkie, zapał olbrzymi, zdolności nie blacharskie czyt. inne (mechaniczno-manualno-organoleptyczno-techniczne) na wysokim poziomie , czas jest, narzędzia do nabycia (noł problem), no ale niestety brak garażu wkurza i wszystkie operacje trzeba dokonywać pod chmurką (która nos stop tu płacze) na pochyłym 60 st. podjeździe.
Prostej blacharki mógłbym się ewentualnie podjąć ale tylko pod nadzorem kolegów z naszego forum Jeżeli ktoś wytłumaczy mi jak, gdzie i kiedy co należy w danym etapie zrobić to dam radę...no przynajmniej spróbuję.
Jeżeli nie podolam wyzwaniu i stwierdzę , że dzielo odstrasza lub zostalo oszpecone, to soczywiście nie będę robił na siłę z siebie blacharza no i wtedy pozostaje oddanie fury w ręce specjalistów w UK lub (do czego bardziej jestem przychylny)w PL a może nawet u Sebiego w Trzebnicy

Czas pokaże...bo mam również inne wydatki, które to krępuja me planowane z rozmachem działania No i odwieczny kłopot- KOBIETA, która to cholernie zazdrosna jest o Marcysie i nieco stara sie wprowadzać pewnego rodzaju ultimatum..hehehehehehe Oczywiście staram się to jakoś pogodzić żeby jedna i druga była zadowolona, ale to na pewno nie jest łatwe




No nic nie bój Ocet...jak zapewne zauważyłeś, zciągnąłem tą listwę a potem ładnie umyłem, bo taka robota do do d...y jest jak się sam przekonalem
Na gadulcu jestem zawsze po 18 tej...no chyba że mnie nie ma Ostatnio Call of Duty męczę....i przenoszę się do innego wymiaru, bo co tu można czynić jak leje co chwila?? no i jak zawsz jestem niewidoczny choć jestem na standbyaju

Pozdrawiam Arti Zortox

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg

Heja,wyslalem Ci prv,z pewnym tematem,nie wiem czy odczytales?

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"

Na Twoim miejscu doprowadził bym autko tylko do stanu żeby przeszło przegląd i zaprowadził je do Polski i zrobił blacharkę na cacy- wyjdzie dużo taniej i lepiej (z kilkunastu zakładów blacharskich w UK które znam tylko dwa robią robotę dobrze) ale mechanikę robił bym w UK. Swoją drogą czy sprawdzałeś po numerze ostatniego MOT'u na czym go nie przeszedł?

_________________
1985 W123 230E "Perełka" Babcia Emerytka
1983 W123 300D "Umklajder"

Płyń stary płyń niech wiatry Ci sprzyjają...