Mam problem z urzednikami w wydziale komunikacji i z wojewodzkim konserwatorem zabytkow
Niedawno kupiłem MB W121 (tu sa fotki
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=23957) auto zostalo wpisane do rejestru zabytkow w Warszawie przed rejestracja na polskie blachy ja mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim, aby zrobic przeglad musze miec zaswiadczenie od konserwatora zabytkow ten ma problem - mowi ze nie moze mi wystawic poniewaz auto jest w rejestrze warszawskim. Nawet napisalem podanie w ktorym to prosze o wydanie mi skierowania na badanie. Rozpatruja to juz przeszlo dwa tygodnie (ustawowo na odp ponoc maja miesiac) z tego co sie dowiedzialem od sekretarki konserwatora tak szybko tego nie zalatwie bo oni moja prosbe wysla do Warszawy i ta tez bedzie miala miesiac na rozpatrzenie tego reasumujac to chodzi im aby Warszawka przekazala cala dokumentacje do Gorzówka i ten dopiero wyda mi skierowanie na badanie auta wg mnie paranoja - ale takie rzeczy to tylko w Polsce
Moze ktos cos podobnego przerabial i ma jakis pomysl