leopold pisze:
Z całym szacunkiem (ukłony) dla kol. Andy'iego, pozwolę sobie stwierdzić, że podany przez niego sposób jest bardzo uciążliwy dla właściciela konta z powodu: konieczności okresowych migracji, konieczności powiadamiania swoich korespondentów o zmianie adresu, braku możliwości podania stałego (wiarygodnego) adresu kontaktowego kontrahentow i wspólpracownikom - a w tle i tak opiera się o oprogramowania anty-spamowe tyle, że uruchomione na serwerach pocztowych.
Chyba nie zostalem zrozumiany. Prolem migracji pojawia siie raz na 1-2 lata i zajmue jakes 15 minut wiec chyba do przezycia

. A znajomym i kontrahentom podaje zawsze adres gmail (na ktory przekierowana jest cala poczta z o2) i ten adres mam na stale.
PS.
Żadne filtry nie wyrabialy w moim przypadku. Jak sie wreszcie nauczyl sensownie to za pare miechów trzeba bylo robic reinstalke systemu i po zawodach.