zebda pisze:
yvette kiedys chcialem kupic Maca, bylem pod wrazeniem jego stabilnosci, jakosci wykonania...
...No coz ale i oni przeszli na ciemna strone mocy i ich sprzety juz nie sa takie jak 4-5 lat temu...MacBook w porownaniu z iBookiem G3 czy G4 wyglada tragicznie (zrobila sie z nigo tandeta)...Jak pomysle ze ma tez intela w miejsce motorolii to juz mi sie system wiesza...
...a inne sprzety Appla jak iPod to juz totalna poracha - wysiada w dzien po skonczeniu gwarancji (znam 3 czy 4 przypadki z roznych stron Europy)...
..ja nie jestem jakims strasznym uzytkownikiem Maca, ale kumpel ktory teraz siedzi w Irlandii i jest grafikiem i odkad go znam korzysta z Maca (pamietam jak przywiozl do Polski PowerMaca G2, jakie to robilo wrazenie, usb podpinane z klawiatury, obsluga glosem, jak sie chcialo pomontowac film to prawie ze chwila moment to trwalo) stwierdzil ostatnio ze niestety Mac to juz nie Mac. Ehhh szkoda...
...Aha zapomnialbym, do laczenia z siecia uzywam karty Idea Edge SE GC85 i jak korzystam z IE to jest tragedia, nie laczy, zrywa polaczenie po instalacji Opery polaczenie normalnie smiga, zmiana wielka...dlatego w domu juz nie wlaczam IE.
No niestety, prawdziwy Macintosh skończył się z ostatnim procesorem Motoroli - G5, którego Apple nie zdążył umieścić w komputerach przenośnych, zanim nie przeszedł na Intela. W związku z tym jestem szczęśliwym posiadaczem najmocjniejszego iBooka G4 i wielce go sobie chwalę

nie ma się co rozpisywać, bo to oddzielny temat by się przydał. 4-5 lat temu, moim zdaniem Macintosh dopiero zaczynał pokazywać jak może być dobry na prawdę. To wtedy zaczęły się pojawiać mocniejsze z PowerMac'ów G4. Macintosh to doskonały sprzęt do grafiki. Dobry przykład na to że komputer może być wydajny, stabilny i do tego ładny (łącznie z systemem).
Jeśli chodzi o inny sprzęt Apple to raczej się nie zbliżam, choć monitor Cinema Display, chętnie zobaczyłbym na moim biurku, to iPoda już się boję. Takie małe to to i kruche się wydaje.. oczywiście co kto lubi.
Wracając do Intela.. ech, no niestety. Jeśli chodzi o mnie to kwestia ideologiczna, że Intel w Macintoshu, ale mowiąc bardziej ogólnie, również o tych procesorach w PCtach, to jest to przykład moim zdaniem odchodzenia od jakości. To że procesory Intela mają najwięcej GHz nic nie znaczy, a jednak najbardziej sugeruje.. Mit megaherców panuje od dawna i Intel postanowił to wykorzystać. Już choćby procesory AMD wykazują się lepszą wydajnością mimo niższych taktowań. Nie wspominając o procesorach Motoroli, przykładem niech będzie choćby mój iBook 1.42GHz który przy pracy z grafiką zachowuje się jak Pentium IV 2.4GHz...
Widzę że dyskusja przeszła w stronę poczty.. Nigdy nie lubiłem programów pocztowych i zawsze sprawdzałem pocztę z poziomu przeglądarki i tu uwielbiałem SquirrelMail (wspomnianą wiewiórkopocztę) cudowne narzędzie, jednak nie wszędzie dostępne. Natomiast ostatnio zmusiłem się do programów pocztowych i na PC jest to Outlook (nie zamierzałem bardziej kombinować), natomiast na OS X niezastąpiony Mail.
Pozdrawiam.
_________________
MB W123 230E 1983 Classicweiss (aktualnie pod maską 2.0 z w124 '89) +
http://www.flattenimage.pl