Strasznie mnie denerwują te wypowiedzi w mediach na temat sprowadzanych z zagranicy samochodów, ich wieku i stanu. Przecież obywatele polscy są ludźmi wolnymi, świadomymi i rozumnymi - mają wybór czy mając 15 tys chcą jeździć kupionym w Polsce Fiatem Palio Weekend 2001r. 1,2 LPG, czy może sprowadzonym z Niemiec Passatem TDI z 1996r. No ja wybrałbym Passata, choć to auto 10-letnie.
Jesli mowa o "śmietniku Europy" to nie sądzie żeby ktoś próbował go zrobić z naszego kraju - jeśli już to sami sobie robimy śmietnik, bo nikt nie wwozi nam złomu na siłe- sami sobie wybieramy, kupujemy i przywozimy.
Zgodnie z zesadą swobodnego przepływu towarów, rynek powinien być otwarty , a zakup samochodu w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej jednoznaczny z zakupem samochodu w Polsce. Niestety jeszcze tak nie jest, ale z pewnością kiedyś do tego dojdzie. UE w założeniu ma być traktowana jak jeden rynek, znikną pojęcia sprowadzania samochodów, eksportu, importu itd.
Co jekiś czas ktoś na forum pyta np. jak dobrze kupić beczkę? (ja też kiedyś pytałem). Wtedy odpowiedzi są zgodne - najlepiej w Niemczech!
Ciekawe jak na to zareagowały by media - 25 letnie auto???
Swoją drogą czy ktoś z Was posiada może informacje jaka jest średnia wieku aut zarejestrowanych w Szwajcarii? (jednego z najbardziej ekologicznych krajów Europy )