janus pisze:
Dla mnie samochód to dużo więcej niz "tylko samochód", wkurza mnie jak ktoś kupująć samochód nastawia się na eksplatacje i tylko wlewa paliwo i nic więcej nie sprawdza. Po prostu niektórzy nie potrafią docenić tego co mają, inna spawa niektórzy nie doceniają to co maja bo maja chyba za wiele. Mam jednego znajomego któremu ojciec kupił samochód i aż przyko patrzeć jak ten mój znajomy katuje tą fure ale co tam tak to jest jak się samemu na samochód nie zaprawocowało.
A dla mnie mój Focus to tylko kupa blachy (plastiku ) ,która wozi bezawaryjnie moje dupsko. Leję do niego paliwo i nie interesuje mnie czy mi go ukradną albo czy się spali
![[palacz]](./images/smilies/palacz.gif)
.Dostanę odszkodowanie i kupię sobie inny samochód (sam na niego zapracowałem)Mam się podniecać rzeczą materialną i to tak idiotyczną jak samochód? Hobby tak- ale fanatyzm ,czczenie i fobia na punkcie 4 kółek absolutnie nie! Wkurza Cię to? Twoja sprawa
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
ja na to leję.
Nigdy swoich mercedesów nie ustawiałem na ołtarzu , po prostu cieszyłem się z możliwości przejażdzki zabytkowym i fajnym samochodem.
Trochę luzu w podejściu do tak błachych rzeczy.
Czytam posty i pusty śmiech mnie ogarnia: niektórzy w zimę nie wyprowadzają swoich 190-tek, bo ulice są posypywane solą? Czy są dziury w jezdni?
A może dziura ozonowa żle wpływa na lakier?
Powtarzam swoją opinię: więcej radości z jazdy i miłego hobby a nie religijnego wręcz fanatyzmu.
Miłego dnia.
P.S. nadawanie imion i nazw swoim samochodom uważam za jeden z największych obciachów na świecie.
![[puke3]](./images/smilies/puke.gif)