Witam.
Poszedlem dzis do swojej beczki aby ja przepali po tygodniu stania. Udalo mi sie ja odpalic za drugim razem co uwazam za sukces, ale nei w tym rzecz.
Po odpaleniu postanowilem dolac plynu do spryskiwaczy, wiec podnioslem lekko maske, wyszedlem z samochodu, zlapalem za ten dzyndzelek ktory wystaje z grilla zeby odblokowac zamek i..... dzyndzelek zostal mi w rece ( a dokladnie jego 2 centymetry). Maska oczywiscie nie otworzyla sie a ja stalem z tym plastikiem w reku.
Moje pytanie jest takie, jak mam teraz otworzyc maske?, bo moze uda mi sie jakos przykleic ten dzyndzelek spowrotem ale najpierw musze sie dostac pod maske.
pozdr.
_________________ MB W123 200D 80r "Maybach" - SPRZEDANY www.fleetbook.pl
|