Cytuj:
zrobić sobie w garażu prawdziwą wyścigówkę, która osiagami może zaskoczyć rzeczywiście nie tylko w123
Oo, tak... długo będę pamiętał pewnego zielonego warbiego, choć widziałem go bardzo krótko. Nie wiem, czy był przerobiony, może to był ten model z czterosuwem. Pędziliśmy sobie z Madzią trasą katowicką w piękny letni dzień, jakoś nie mieliśmy fazy na oszczędzanie paliwa, stale ok. 130, z lewego pasa zeskakiwaliśmy tylko od czasu do czasu różnym przedstawicielom handlowym i innym rakietom. A tu nagle w lusterku pojawiło sie coś jadowicie zielonego, zeskoczylismy na prawo, patrzymy - kaloryfer leci! - siwy dym i poszedł!...