MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,

na skutek skończenia się sprzęgła, moj bolid trafił do osławionego duetu prestidigitatorów z Gdańska. wprawdzie miało się skończyć na wsadzeniu nowego sprzęgła, jednak korzystając z okazji jaka sie nadarzyła za przyczyną kolegi Jakona porwałem się na przeszczep.
zawsze chciałem mieć automata, no i wreszcie.
dopiero teraz widze, ile traciłem na niesprawnym przez długi czas sprzęgle - wprawdzie OM617 to nie demon predkosci, widze jak po przycisnieciu rwie sie smiało do przodu.
Komfort jazdy nie zrównany, automacik pracuje płynnie, nie szarpie i przede wszystkim w środku nastała cisza dająca miejsce na klekot bociana :]

ps. dzis chyba nie pojde spac, tylko bede cruisowal

Pozdr,
Nimnod

_________________
RIP MB W123 300D 1981
RIP SAAB 9000 3.0V6 1994
hooz next?

Nimnod, jeśli już się wycruisowałeś i wyspałeś, to napisz krótko (lub odeślij do wątku, który może przeoczyłem?), na czym polegał problem jeśli chodzi o hałas, bo piszesz że

ponieważ chciałbym w swoim mieć więcej ciszy. Wyważałeś coś? Były luzy na łożyskach? U siebie o hałas podejrzewam przede wszystkim most, ale co z wibracjami na przednim końcu układu przeniesienia napędu? Mam tam jeszcze czegoś szukać? Dodam, że sprzęgło mam nowe (Sachs), ale np. używane łożysko oporowe, inne łożyska też niewymienione.
Pozdrawiam,

_________________
Przemek
Ex: 123 240D, Volvo 945 D24TIC, Opel Monterey 3,1D, John Deere 2140 (1986)

Obiecałem że ta skrzynia jest super, widzę że sprawdziło się pozdrawiam i zapraszam na dalsze zakupy.... teraz żeby Cie troszke poddenerwowac zapraszam na przejazdzke moim automatem, ale z M110 pod maska.....

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA

kocur, niczego nie przeoczyłes, wątku żadnego nie było, ale temat owszem..
chyba jestem jakos tak troche wyczulony na temat dzwiękow w samochodzie i od dłuższego czasu powoli narastał hałas w środku, ku mojemu rosnącemu niezadowoleniu.
pierwsza sprawa, terkot zimnego napędu, jak sie pozniej okazało łozysko oporowe, w trakcie jazdy równiez bylo je słychac, druga sprawa okazało się ze sprzeglo samo tez hałasowało.
po zmianie skrzyni, ciszej ze strony sprzęgła i samej skrzynki, ponadto co ciekawe most pracuje ciszej - to moge wyjasnic jedynie płynnymi zmianami napreżeć weń, spowodowanymi fabrycznym poslizgiem sprzegla hydrokinetycznego. I tyle, zadnego cudowania, wygłuszania czy czegos takiego, automat u mnie cichszy i tyle
(ps. co nie oznacza ze skrzynia, którą komuś chętnie wręczę jest uszkodzona)

pozdr,
Nimnod

_________________
RIP MB W123 300D 1981

RIP SAAB 9000 3.0V6 1994

hooz next?