Cześć
Współczuję i łączę się w bólu.
Jesli można wypowiem się na temat zabierania prawka za picie.
Może się narażę moimi poglądami - mam dość radykalne ale się nie wstydzę.
Moim zdaniem źle jest skonstruowane prawo. Nie należy według mnie stosować zasady prewencji a zasadę retorsji.
Uważam, że każdy człowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny i jeśli coś przeskrobie powinien odpowiadać za SKUTKI. Według mnie nie powinno być kary za SAMĄ TYLKO JAZDĘ po pijanemu. Kara musi być za skutki. Jesli ktoś pijany jedzie a nic nikomu nie zrobi, nikogo nie skrzywdzi ani nic nie uszkodzi - powinno być to bezkarne. Dopiero PO SPOWODOWANIU szkód powinno się człowieka karać. I to karac bez wyjątku każdego, nieważne czy szaraczek czy VIP
Uważam, że dobre byłoby takie prawo, w którym są bardzo ostre kary za przestępstwa (i to nie tylko wykonane wskutek pijanej jazdy samochodem). Wowczas każdy człowiek - JAKO ISTOTA ROZUMNA sam doszedłby do wniosku, że pijąc i np rozbijając komuś samochód ponosi drakońskie kary.
Mi ta sytuacja z obecnym prawem gdzie za samo tylko picie zabiera się prawko przypomina taką sytuację.
Załóżmy, że sobie idzie facet przez ulicę z siekierą na plecach. Czy można go ukarać za to, że ma w zasięgu ręki bardzo skuteczne narzędzie zbrodni ? Nie ! Jakim prawem ??. Dopiero gdy kogoś zabije - wówczas trzeba go ściąć.
A w naszym (i nie tylko) prawie stosuje się bardzo złą moim zdaniem zasadę prewencji. Mi to przypomina traktowanie człowieka jak zwierzęcia, które jest niezdolne do myślenia. Wobec krowy stosuje się prewencję poprzez uwiązanie jej na łańcuchu do kołka, by nie wlazła w szkodę, gdyż tłumaczenie krowie, ze nie moze w szkodę wejść jest bez sensu, gdyż i tak nie zrozumie. Natomiast człowiek musi mieć maksimum wolności przy maksimum odpowiedzialności. On sam najlepiej wybierze swą drogę, gdyż jest rozumny.
I tak jest z bardzo wieloma rzeczami w naszym prawie. Słyszy się ciagle, że jakis prokurator albo poseł się schlał i po pijaku przejechał kogoś lub wypadek spowodował. I co ? I nic - prokurator lub - tfuuu poseł nadal prawko ma i olewa wszystko sobie dokładnie. A ktoś sobie jakieś piwko wypije i zatrzyma się na zakazie nie powodując żadnych szkód i ma po prawku.
Poza tym mam taki pogląd, że nie powinno być nigdzie żadnych ograniczeń prędkości. Zasada musi być tylko jedna - należy jechać z prędkoscią BEZPIECZNĄ. Jesli spowodujesz wypadek - po prostu w PEŁNI ODPOWIADASZ za jego skutki a kary są bardzo dotkliwe.
Może trochę się naraziłem, ale poglądów się nie wstydzę i chętnie sobie popolemizuję
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)