Może troche przynudze ale co tam... nie mam się z kim podzielić swoimi spostrzeżeniami, problemami związanymi z moim eMB.
Już niektórzy pewnie wiedzą że kupiłem go w lutym ... na początku było wiadomo że szyba jest peknięta i trzeba wymienić bendix rozrusznika wszystko zostało wymienione i alegancko...kilka tygodni później chłodnica ... taaaka dziura ... więc chłodnice musze wymienić ... narazie jest polutowana.
Zakupiłem sobie dwie opony do przodu bo druciki już wydostawały się na zewnątrz.
Oczywiście jak kupowałem MB nie miałem pojęcia zielonego co i jak... na szczęście spotkałem kiedyś jakiegos zdolniache w coupe i powiedział że jest dobry i że sie opłacało...
Teraz jednak po ostatnich oględzinach dostrzegłem coś niefajnego ... po stronie kierowcy pod maską na nadkolu jest rozcięcie na około 2cm w kształcie ksieżyca ... zjarałem 30 petów przy zastanawianiu się co mogło aż tak mocno uderzyć w nadkole od zewnątrz... i okazało się że uderzył to drążek, czy jakaś końcówka elementu zawieszenia ... po prostu koło na jakiejś dziurze tak mocno dobiło że jest dziura.... no i teraz czeka mnie chyba jakiś remont zawieszenia...
Jednym zdaniem ... Lubie swojego MB
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
nigdy nie daje odpocząć
Zastanawiam się nad kupnem 123 coupe ... do jazdy na co dzień... może coś doradzicie
Pozdrawiam