Cześć,
czy spotkaliście się z czymś takim że auto pokrywa się teflonem?
Ponoć ma to ułatwiać jego czyszczenie. Jak ktos ma garaż to nie ma problemu ale jak auto stoi pod drzewkiem i codziennie trzeba je czyścić z ptasich kup i róznego rodzaju soków z drzew to już inna bajka.
Poza tym woda też nie zatrzymuje sie na uacie tylko spływa.
Żeby pokryc teflonem trzeba auto lekko spolerować wiec nie wykonują tego w myjniach tylko w lakierniach. Koszt 500zł.
Czy ktoż z Was robił coś takiego albo zna ta technologie. Czy przy pierwszym myciu karcherem albo na szczotach ten caly teflon nie zejdzie?
Może trzeba poetm auto myć Ludwikiem
Pozdrawiam
Futrzak