MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

chciałbym wymienić moją starą (37 lat) pompę paliwa na nową. Polecono mi pompę o numerze 0-580-464-125 (Bosch) kupiłem ją i niestety po otwarciu opakowania okazała się ona zupełnie inna niż dotychczasowa. Nie ma zaznaczonego kierunku przepływu paliwa więc nie wiem dokładnie gdzie jest wlot a gdzie wylot. Ma mniejszą średnicę (ale to nie problem). po stronie gdzie są zaciski zasilania jest mniejsza średnica i stożek w którym przez otwory po bokach widać jakąś sprężynkę. Jak to zamontować? Czy w ogóle możliwe? Do czego służy ta sprężynka i stożek? Ma ciśnienie 6,5 bar chyba by wystarczyło ale, czy wydajność jest też wystarczająca (stara pompa jest większa)?. Pierwszy raz w życiu zajrzałem po spód samochodu gdzie jest umieszczony cały zestaw zasilania w paliwo. Jest tam duży okrągły filtr, pompa i jakieś niewielki element połączony wężykami idącymi do góry. Co to jest?
Przepraszam za naiwność pytania ale przez całe 25 lat jakie mam doświadczenie z moimi Mercedesami NIGDY nie zaglądałem pod spód auta (zawsze było dobrze). Wszystkie sprawy miałem dostępne "od góry" a od spodu z przyczyny braku kanału zlecałem pracę ludziom, którzy mieli kanał albo podnośnik.
P.S.
Moje auto to MB W126 500SE pierwsza seria rocznik 1983 (560 000 przejechanych km)

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

Hm....Brak odpowiedzi. Widzę, że trudny temat. Szkoda.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

Daj zdjęcia tego cuda bo piszesz o jakiś sprężynkach, stożkach i nie wiadomo o co biega. Zobacz gdzie idzie wąż zasilający ze zbiornika paliwa. Z tego co pamietam to chyba najpierw do tego czegoś okrągłego,potem do pompy a z pompy do filtra?

_________________
W140 600SEL
W123 280 CE M119
W123 280 E - do remontu, nowe serce już jest!! :)
W116 450 SE - Babcia
R129 300SL-24
W212 350 CDI
ExW124 220TE
EX W210 290 TD -wierny jak stary pies
EX W124 320 TE

Nie mogę w tej chwili przesłać zdjęcia całego zestawu ze spodu auta (wyślę po powrocie do kraju za kilka tygodni) ale jest to dosyć popularna pompa Bosch 0-580-464-125 jest dużo jej zdjęć w Internecie
https://www.google.pl/search?q=pompa+pa ... rQ81AwuGM:.
Tym różni się od mojej starej pompy, że ma na wyjściu (strona gdzie są wyprowadzenia zasilania) zawór zwrotny (?) i to jest chyba ta sprężynka widziana przez otworki z zewnątrz. Mój stary układ (to wg./mnie): ze zbiornika idą dwa węże do takiego małego "grzybka" i to jest chyba zawór zwrotny (może jakieś zabezpieczenie przed nadmiernym ciśnieniem?) jest on połączony trzecim wężykiem z wejściem pompy, której wyjście połączone jest takim dziwnym łącznikiem z akumulatorem ciśnienia, którego z kolei wyjście połączone jest z filtrem paliwa a z niego paliwo posyłane jest już na górę do silnika chyba do rozdzielacza paliwa.
Problem jaki mam to ten, że nie wiem jak połączyć pechową nową pompę, która ma na wyjściu to urządzenie z sprężynką (czyżby to tutaj był jakiś zawór zwrotny?) Pompa ma jedno wejście i jedno wyjście (z tą sprężynką widzianą przez otworek z boku).
Nie wiem czy po prostu założyć na to wąż gumowy przykrywając ten otworek czy, może tam jest przewidziany jakiś trójnik? przecież po coś to jest. Może ta pompa jest do zupełnie innego montażu? W starej, na której nie mogę odczytać żadnych danych jest po prostu wejście i wyjście bez żadnych "dodatków". Po prostu dwie rurki a na wyjściu taki "dziwny" ten wygięty skorodowany łącznik (jakiś trójnik?).
Nie mam tutaj żadnej możliwości dokładniej wszystko rozgryźć. Stara pompa już zaczyna się pocić a i elektryczne przewody proszą się o wymianę. Tymczasem w miejscowym warsztacie "mechanik" odsyła mnie do warsztatu w pobliskim Stuttgart-cie gdzie ceny są powalające a i moja znajomość miasta jest uboga. Można łatwo pogubić się w plątaninie ulic i na powrót do domu może zabraknąć paliwa.
Na urlop wracam do Polski i nie chciałbym wracać za grube pieniądze na lawecie. Stąd moja panika.
http://www.iparts.pl/czesc/pompa-paliwa ... 48660.html Pod linkiem można łatwo powiększyć zdjęcie klikając na nim.
I jeszcze jeden widok z boku:
https://www.google.pl/search?q=pompa+pa ... 5P4Ibn4_AM:

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

A masz na pewno tylko jedną pompę?
Jesli tak to w tej pompie ze zdjęcia wylot jest po stronie wtyczek. Czyli ten koniec ze sprężynką jest już pod ciśnieniem a te sprężynki to zawór zwrotny.

_________________
W140 600SEL
W123 280 CE M119
W123 280 E - do remontu, nowe serce już jest!! :)
W116 450 SE - Babcia
R129 300SL-24
W212 350 CDI
ExW124 220TE
EX W210 290 TD -wierny jak stary pies
EX W124 320 TE

Wpisz w google mercedes w126 fuel pump i wyskoczy ci kupa zdjęć jak to powinno wyglądać. Według mnie powinny być dwie pompy połączone szeregowo.

_________________
W140 600SEL
W123 280 CE M119
W123 280 E - do remontu, nowe serce już jest!! :)
W116 450 SE - Babcia
R129 300SL-24
W212 350 CDI
ExW124 220TE
EX W210 290 TD -wierny jak stary pies
EX W124 320 TE

Na 100% mam tylko jedną pompę. zaraz lecę na to googlowskie "mercedes w126 fuel pump" muszę zobaczyć jak oni łączą wylot tej pompy z dalszym ciągiem. Dzięki za adres i słowo otuchy. Jutro na noc jadę w drogę około 3000 km i na wszelki wypadek zapakuję do skrzynki z elementami zapasowymi tą nową pompę. proszę Boga abym nie musiał nic z nią zrobić ale, jeśli już coś to Twoje słowa dużo pomagają.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

560 miały 2 pompy. Pompy na naszym rynku są wszystkie takie same to tych aut. Nie należy kombinować, ja kupowałem Magnetti Marelli i jest ok. Wymień filtr paliwa a pompa musi pasować chyba że to nie ta. Wylot jest na gwincie wlot na przewód na opaskę zaciskowa i tyle.

Wszystko jeszcze raz przerobię. Teraz musiałem już wyjechać w drogę prawie 3000km. Pompa na razie trochę się "poci" ale działa. Oczywiście wziąłem ze sobą na wszelki wypadek nową. Mam nadzieję, że jednak wrócę jeszcze na starej. Później rozgryzę wszystko do końca na 100% pewności. Nie wiem ci-by się stało w razie awarii jednak, zapasowa pompa pompa w bagażniku dodaje mi otuchy. Za każde pomocne słowo bardzo dziękuję.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

to jeszszce weź sobie jakieś kleszcze do zaciśnięcia przewodu paliwowego. Przy wymianie pompy musisz odłączyć przewód prowadzący paliwo z baku do pompy. Jak to zrobisz to bajura leje się, że aż miło. Jak będziesz miał opary to pół biedy ale jak pełny zbiornik to szkoda paliwa...

_________________
W140 600SEL
W123 280 CE M119
W123 280 E - do remontu, nowe serce już jest!! :)
W116 450 SE - Babcia
R129 300SL-24
W212 350 CDI
ExW124 220TE
EX W210 290 TD -wierny jak stary pies
EX W124 320 TE

Właśnie wróciłem z prawie 3000 km wycieczki. Stara pompa pociła się mocno ale jakoś wytrzymała. Teraz skoro jestem już w domu to na spokojnie pozbieram wszystkie części (Cały komplet) i wymienię pompę na spokojnie. Dziękuję wszystkim, którzy chcieli mi pomóc i tym, którzy mi pomogli. Wymiana pompy nie jest tak trudna pod warunkiem, że się wie jak to zrobić . teraz już wiem dużo więcej niż na początku problemu. . Może i ja założę sobie dwie pompy jak inni mają. Czy one są podłączone "równolegle" czy może "szeregowo". Myślę,że równolegle ale mądry zanim zrobi głupstwo to jednak najpierw zapyta. Pzdr.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

Połączone są szeregowo. Fajnie, że fura wytrzymała bo awaria na urlopie to nic fajnego. Odważny jesteś,decydując się na taką podróż,wiedząc, że masz cieknącą pompę Hehe ja zawsze na wczasy biorę zapasową pompę bo jak to nawali to ni ma jazdy... inne rzeczy można jakoś polepić i podrutować ale pompy nie zastąpisz niczym będąc ,jak to zwykle bywa, na autostrad owym parkingu w rajchu i w lejącym jak z cebra deszczu; )

_________________
W140 600SEL
W123 280 CE M119
W123 280 E - do remontu, nowe serce już jest!! :)
W116 450 SE - Babcia
R129 300SL-24
W212 350 CDI
ExW124 220TE
EX W210 290 TD -wierny jak stary pies
EX W124 320 TE

Widzę, że Ty też lubisz sobie wyskoczyć na urlop te parę tysięcy kilometrów. Ja także wożę ze sobą prawie wszystkie narzędzia i na szczęście tylko raz ich potrzebowałem. W moim poprzednim aucie (W123 25 lat w moich rękach i 1 200 000 km) wysiadł niespodziewanie zapłon i to w czasie wyprzedzania TIR-a. Jakoś udało się manewr zakończyć. Musiałem rozebrać cały układ zanim znalazłem Mój poprzednik dołożył dobrze schowany(!) dodatkowy bezpiecznik (nie wiadomo po co?) a i tak zajęło mi to ze trzy godziny. Innym razem (ale to już W126) zatankowałem na stacji Statoil z uszkodzonego zbiornika cały bak wody zamiast benzyny. To był dopiero problem. Samochód załadowany po sam dach bagażem a tu martwy motor i brak możliwości dojazdu do jakiegokolwiek warsztatu. Pomógł przypadek ale i tak czyściłem układ paliwowy stopniowo kilka miesięcy zanim zrobił się czysty i sprawny (woda była wymieszana z benzyną i błotem) Statoil przekazał wtedy sprawę odszkodowania do swojej firmy ubezpieczeniowej, która zwróciła mi tylko koszty paliwa (cały bak). Wszystko inne obwarowała takimi warunkami, że stało się prawie niemożliwe odzyskać chociaż grosz. Samo życie.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.