Hej, opiszę dla innych... Auto mało znane, bo użytkuje od 2 lat raczej sporadycznie
Objawy:
po przejechaniu kilku kilometrów pojawiają się wibracje proporcjonalne do prędkości jazdy, które podczas jazdy po łuku wydają się zanikać okresowo i wzmagać... Niestety częstotliwość wibracji nie odpowiada ani prędkości obrotowej wału ani kół (drga wolniej) ani wprost jakiejś składowej...
-wymieniłem koła na zimowe nieznanej jakości, wydaje się, że jest inaczej, ale dalej drgania są...
-wymieniłem przeguby na wale napędowym (poprzednie były faktycznie zmęczone, szczególnie tylny), jest znacznie lepiej, ale okresowo auto zaczyna mi mocno bujać przód-tył przy dojeździe do świateł i wibracje dalej są, temperatura felgi wskazuje, że trzyma zacisk tylny prawy
-wymiana tłoczków, czyszczenie, uszczelnienia i wibracje zniknęły
Po raz pierwszy spotkałem się, aby zacisk powodował wibracje całego auta... Układ hamulcowy przelałem 1l płynu, ale to okazało się za mało, aby wypływał czysty, więc przy najbliższej okazji powtórka... Radość z jazdy wróciła
Miłego...