Witam na forum. Dziś prezentuje mojego Mietka. Mercedes-Benz w123 opuścił skromne progi fabryki w 1981 roku. Jest to benzyniaczek z podtlenkiem LPG i jest wyposażony w automatyczną skrzynię skórzaną tapicerkę no i czarne szyby
Mercedes w rodzinie od 1999 roku fabrycznie buraczkowy
potem czerwień meksykańska czerwień krwista i w końcu biały
remont trwał od 2005 do 2011 blachy odratowane jednak LAKIER DO ODNOWIENIA ale na to potrzeba czasu żeby skrobać go do blachy... Autko śmiga na co dzień nie boi się trasy 500 km w jedną stronę. Można mnie spotkać w Płocku.... Pozdrawiam