MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw mar 28, 2024 5:25 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn sty 18, 2010 10:09 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz sty 17, 2010 9:23 pm
Posty: 11
Witam wszystkich zainteresowanych, chciałbym na tym forum przedstawic historię remontu mojego mesia. Jest to mercedes w 126 280 SE z 1984 roku. Kupiłem go w grudniu 2008 a w styczniu zacząłem remontować. Remont trwał rok czasu. Zacznijmy od początku: najtrudniej było znaleźć dobrą bazę - oryginalnego bezwypadkowego mecedesa (prosty z oryginalnym lakierem i oryginalnym zabezpieczniem antykorozyjnym) z oryginalnym silnikiem i wyposażeniem. Po paru miesiącach poszukiwań udało mi się znaleźć całkiem ładny egzemplarz. Był bezwypadkowy, miał historię zakupu i przebieg tylko 260 tys.(udokumentowany). Miał niestety jedną wadę (jak dla mnie) Posiadał instalację gazową, silnik chodził tylko na gazie i miał fatalną kulturę pracy. Na początek musiałem co.ś zrobić z silnkiem, by upewnić się czy coś z tego będzie. Pozbyłem się gazu, wymieniłem wtryskiwacze na nowe, świece, kopułkę, palec i kable wysokiego napięcia. Wyregulowałem zawory,zapłon i mieszankę paliwowo powietrzną i odpaliłem auto. Okazało się, że silnik jest w rewelacyjnym stanie i najprawdopodobniej nie będę musiał nic z nim robić. Następnym etapem był rozebranie samochodu do gołej blachy. Zajęło mi to jakiś miesiąc czasu, musiałem wyciągnąć całą tapicerkę, szyby, zawieszenie, układ wydechowy, wiązkę elektryczną i osprzęt silnika. Okazało się że samochód nie jest bardzo skorodowany. W najgorszym stanie były tylne nadkola, które musiałem reanimować (reperaturka). Podszybie tylnej szyby, które musiałem wyciąć i wstawić inne używane . Oprócz tego mesio miał jeszce parę innych ognisk korozji ,ale wystarczyło dokładne czyszczenie szlifierką kątową i potraktowanie odrdzewiaczem. Następnym razem dodam pierwsze zdjęcia z remontu i opowiem dalej.

http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... ced079.jpg
Dużo pracy było również z podwoziem.Układ wydechowy był skorodowany, nadawał się tylko do wyrzucenia, przewody paliwowe i hamulcowe również. Wszystko musiałem dokładnie wyczyścić, odrdzewić i zabezpieczyć. Po zrobieniu podwozia samochodu mogłem wziąć się za przygotowanie podwozia do malowania. Nie jestem lakiernikiem, tak, że do pomocy wziąłem lakiernika, który przygotował i pomalował nadwozie, Bazą 737 (biały) i pokrył lakierem bezbarwnym. Pon czterech miesiącach mesio zaczął przypominać prawdziwego mercedesa. teraz czwkało mnie złożenie zawieszenia i układu kierowniczego.Praktycznie całe zawiesznie zostało zamontowane nowe. Wsadziłem jedynie stare sprężyny (były dobre). Jeśli chodzi o układ kierowniczy to najwiekszy problem miałem z przekładnią. Nie mogłem znależć przekładni bez luzu, ale w końcu mi się udało. Reszta podzespołów układu kierowniczego została założona nowa. Jeśli chodzi o układ hamulcowy zostały wyczyszczone wszystkie tłoczki w zaciskach, założone nowe gumki, nowe przewody hamulcowe oraz klocki. Tarcze były ok. Została również wymieniona podpora wału. Wymieniłem również jeden z czujników ABS, bo był uszkodzony. Po następnym miesiącu mój samochód stanął w końcu na kołach.Duży problem był z nowym układem wydechowym, bo nigdzie nie mogłem go dostać (oprócz ASO, ale cena była masakryczna). W końcu udało mi się zciągnąć nowy układ z Holandii za rozsądne pieniądze. Jak wspominałem - nie rozbierałem silnika, ponieważ okazał się dobry, jedynie musiałem zregenerować i poskładać cały osprzęt (regeneracja alternatora, rozrusznika, nowe uszczelki pod kolektor ssący itd) Po złożeniu tego co pod maską do odpalenia brakowało mi już tylko przewodów paliwowych. Dorobiłem miedziane przewody paliwowe. Założyłem nowy filtr paliwa, nową pompkę i o dziwo samochód odpalił. Teraz czekał mnie środek...

http://www.w114-115.org.pl/forum/img011 ... des037.jpg


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 20, 2010 9:38 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 29, 2004 6:23 pm
Posty: 564
Lokalizacja: WROCŁAW-Bristol UK
Gdybyś zaczynał remont mógłbym życzyć Ci wytrwałości i wytrwałości i stalowych nerwów..oraz worka pieniędzy bez dna [zlosnik] , ale widzę że masz to juz za sobą co raduje mnie wielce...zapodaj nr VIN i napisz na jakich etapach miałeś największe problemy..co robiłeś sam i co chcesz jeszcze zrobić , no chyba że juz tylko mlaskanie pozostało :-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik
MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca
MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project
MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR
MB S124 280TE 96r.-BeetrooT
http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg


Na górę
Post: śr sty 20, 2010 9:49 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz sty 17, 2010 9:23 pm
Posty: 11
dzięki za te zdięcia nie mogłem sobie z tym poradzić,vin wdb1260221a097018,jesli chodzi o zmiany w wyposarzeniu to zamiast welurowj niebieskiej tapicarki jest czarna skóra i z tyłu są elektryczne szyby reszta w orginale.jak do tej pory to wszystko robiłem sam poza lakierowaniem.Środek jeśli chodzi o welur nie był już ciekawy a udało mi sie kupić czarną skórę w super stania więc jest teraz w moim mesiu.Mam problem jeszcze z elementami drewnianymi ,niektóre nie są w najlepszym stanie ,ale sukcesywnie będe je wymienał.Kierownice obszyłem skórą teraz jest ok.Jeszcze musze skasować błąd z poduchy bo mnie ta kontrolka denerwuje. http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... des004.jpg http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... des086.jpg Wnajbliższym czasie musze uruchomić klimatyzację,ale to może w marcu,teraz musze dopieścić silnik,w sumie jest już wszystko ok,ale jest jeszcze pare braków.Mam kłopoty z paleniem na ciepłym silniku (nie zawsze to jest najgorsze) i przy zapalaniu zimnego silnika nie podbija mi obrotów. http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... des036.jpg http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... des040.jpg http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... des044.jpg


Na górę
Post: sob maja 29, 2010 9:41 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn lis 02, 2009 9:27 pm
Posty: 39
Lokalizacja: Ełk
A ile kosztowała Ciebie ta odbudowa ??

_________________
Pozdrowienia
Łukasz
MB W123 300 D - 1978r.
MB W126 420 SE - 1990r.


Na górę
Post: pn wrz 20, 2010 2:15 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 18, 2010 9:52 am
Posty: 44
Numer GG: 4948348
Lokalizacja: London
Widziałem potwora na allegro... fajny fajny :) gdyby było mnie stać to ze swoim bym też takie cuda porobił :)

_________________
Pomoc w zakupach na eBay.co.uk i zniżki eurocarparts.co.uk


Na górę
Post: ndz gru 11, 2011 9:50 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob kwie 16, 2011 2:31 pm
Posty: 16
Hej a jak u Ciebie wyglądały przednie podłóżnice w miejscach odpływu, bo tam często koroduje. Jak to rozwiązałeś ?


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl