MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

No i mamy trzeciego Pullmana na forum
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=51&t=26536
Strona 1 z 6

Autor:  kielbik [ ndz cze 10, 2007 11:56 pm ]
Tytuł:  No i mamy trzeciego Pullmana na forum

Jeden forumowy kolega nieodpowiedzialnie wypisuje takie rzeczy, drugi kolega (podobno dobry) podpuszcza glupola... No i efekt mamy taki, ze w Laboratorium Braci Zelazko od czwartku stoi kolejny 230/8 Pullman. Jak dotad, dotarlo do mnie jedynie pare zdjec:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ale z tego, ze Sebi, zaraz po tym, jak auto zjechalo z lawety, nie dzwonil z wyrzutami w rodzaju: "i cos ty mi tu za kupe zlomu przyslal?!" wnioskuje, ze tym razem import ze Zjednoczonego Krolestwa udal sie lepiej niz w przypadku angola (choc import angola wcale nie udal sie zle :)). Zona, mimo, ze wczesniej sie na to nie zanosilo, przyjela informacje o nowym zakupie wyjatkowo spokojnie. Ja juz nie moge sie doczekac kiedy na wlasne oczy przekonam sie co to za cudo...

Tymczasem jest juz karta danych:

Obrazek

Numer nadwozia: 114.017-22-134331;
Numer silnika: 180.954-22-045532;
Numer skrzyni biegow: 29911;
Data przekazania: 14.12.1972;
Kolor nadwozia: 040 - czarny (od 01.01.1963);
Kolor i material tapicerki: 162 - niebieski, MB-Tex;
Uklad przednich siedzen: 402 - lawka (od 01.01.1962 do 31.12.1976) ;
Reflektory: Hella;
Ogumienie: Michelin;
Numer kluczylka: H xxxxx ;);
Wyposazenie dodatkowe:
247 - ogrzewana szyba tylna, szklo hartowane (od 01.07.1964 do 31.05.1977);
423 - wspomaganie kierownicy i automatyczna skrzynia biegow, dzwignia zmiany biegow w kolumnie kierownicy (od 01.01.1963 do 29.02.1986);
469 = 461 + 462 + 466 (od 01.04.1970 do 31.12.1976), czyli:
    461 - wskazniki wyskalowane w milach i z angielskimi opisami ;
    462 - tylna lampa przeciwmgielna (od 01.07.1968 do 31.12.1976);
    466 - centralny zamek (od 01.04.1970 do 31.10.1993);
490 - chlodnica oleju bez chlodzenia powietrzem (?) (od 01.02.1968 do 31.01.1974);
622 - wersja dla Wielkiej Brytanii (od 01.03.1967 do 31.01.1977);

Z powyzszego wynika, ze samochod zmienil kolor. O tym wiedzialem juz wczesniej ale liczylem, ze oryginalnie byl granatowy bo kto zamawia czarne auto z granatowym wnetrzem. Cieszylem sie nawet, ze bedzie takie jak to, ktorym poruszal sie Louis de Funes w slynnym "Skrzydelko czy nozka". Niestety, samochod najprawdopodobniej byl zwykla taryfa, w kazdym razie z fabryki wyjechal w kolorze czarnym. W dodatku doklejono mu jakis paskudny dach z PCV, pod ktorym czeka na restauratorow mnostwo niespodzianek. No coz, nie moze byc zbyt pieknie...

Autor:  broneq [ wt cze 12, 2007 9:14 pm ]
Tytuł: 

te auta mają w sobie coś, co sprawia, że zaczynam chcieć pullmana. Choć ja chcę W123 [zlosnik]
ten super.
Czy z racji wieku pozostanie w wersji angielskiej (+ żółte tablice)?

Autor:  kielbik [ wt cze 12, 2007 10:24 pm ]
Tytuł: 

broneq pisze:
Czy z racji wieku pozostanie w wersji angielskiej (+ żółte tablice)?
Pozostanie w wersji oryginalnej i to wcale nie ze wzgledu na wiek. A tablice bedzie mial najzwyklejsze biale, z litera "H" na koncu.

Autor:  THEMOD [ wt cze 12, 2007 11:26 pm ]
Tytuł: 

Witam, coś mnie nagle zastanowiło i nurtuje mnie ciągle. Otóż, czy w pullman'ach wspomaganie (tak jak np. NIVO) było montowane seryjnie, czy tak jak w reszcie /8 była to opcja tylko dodatkowa?? themod

Autor:  mMm2 [ sob cze 16, 2007 10:35 am ]
Tytuł: 

ciesze sie ze moglem sie przyczynic do czegos dobrego (chyba? [zlosnik] )

a zazdrosc teraz pcha mnie do bardziej wytezonej pracy [ok] *



*) nieswiadom konsekwencji obiecalem sobie ze jak go kupi ktos z "naszych" to sie zdenerwuje [zlosnik]

PS. To moze teraz ktos mnie oswieci z czym sie je te przednia kanape?

Autor:  benzman [ czw cze 21, 2007 3:51 pm ]
Tytuł: 

Witam
Jeśli kupiłeś (wylicytowałeś) go na ebayu za 310 funtów to zabije!!!!!!! :evil: Bo mam wrażenie że właśnie tego licytowałem z moim angielskim znajomym.Niech to szlak!!!!!
Ale chociaż trafił w dobre ręce :)
Ale zawód i tak pozostanie :(

PS Postaw go na nogi.Mam nadzieję że jeszcze kiedyś zawiesze na nim oko i w duchu się uśmiechnę do siebie i pomyślę: a mogłeś być mój.
Pozdrawiam!!!

Autor:  pullmann [ czw cze 21, 2007 9:44 pm ]
Tytuł: 

HEJ gratuluje zakupu ładny ładny i co remoncik? ja juz zakonczyłem projekt i jest podziw na ulicy jak pedze na POlicyjnym biegu a podnosi na sercu jak ktos sie pyta czy to PULLMANN pozdrawiam z pod znaku Gwiazdy PS bez gwiazdy niema jazdy czesc [zlo :lol: <br>Dodano po 21 sekundach.:<br> HEJ gratuluje zakupu ładny ładny i co remoncik? ja juz zakonczyłem projekt i jest podziw na ulicy jak pedze na POlicyjnym biegu a podnosi na sercu jak ktos sie pyta czy to PULLMANN pozdrawiam z pod znaku Gwiazdy PS bez gwiazdy niema jazdy czesc [zlo :lol:

Autor:  mojojojo13 [ pt cze 22, 2007 6:52 pm ]
Tytuł: 

pullmann pisze:
HEJ gratuluje zakupu ładny ładny i co remoncik? ja juz zakonczyłem projekt i jest podziw na ulicy jak pedze na POlicyjnym biegu a podnosi na sercu jak ktos sie pyta czy to PULLMANN pozdrawiam z pod znaku Gwiazdy PS bez gwiazdy niema jazdy czesc [zlo

to może w końcu sie pochwalisz?

Autor:  kielbik [ ndz lip 01, 2007 8:23 pm ]
Tytuł: 

benzman pisze:
Jeśli kupiłeś (wylicytowałeś) go na ebayu za 310 funtów to zabije!!!!!!! :evil: Bo mam wrażenie że właśnie tego licytowałem z moim angielskim znajomym.Niech to szlak!!!!!
Ale chociaż trafił w dobre ręce :)
Ale zawód i tak pozostanie :(

PS Postaw go na nogi.Mam nadzieję że jeszcze kiedyś zawiesze na nim oko i w duchu się uśmiechnę do siebie i pomyślę: a mogłeś być mój.
Pozdrawiam!!!
Kupilem go wlasnie za 310 funtow (link do aukcji jest w pierwszym poscie). Sorry, ale takie jest zycie :) Samochod niewatpliwie trafil w dobre rece (w rece braci Zelazko) a Ciebie moze pocieszy fakt, ze jednym z pierwszych odkryc jakich dokonal blacharz rozbierajac samochod byla podloga z plyt wiorowych :)

Ponizej kilka fotek, ktore zrobilem przy okazji wizyty w Trzebnicy:

Silnik, jak sie okazalo, niestety juz nieoryginalny - z samochodu z mechaniczna skrzynia biegow, w dodatku, o dziwo, z wersji "kontynentalnej". W komorze silnika cala masa "patentow", miedzy innymi glowny wylacznik pradu oraz elektryczna pompa paliwa. Pokrywa zaworow z wczesna wesja korka wlewu oleju trafi do coupé. Nie ma zbiornika ukladu poziomowania nadwozia, ktory to uklad w Pullmanach montowany byl seryjnie. Ciekawe czy w tym akurat egzemplarzu nie bylo go w ogole czy zostal usuniety, np. w ramach wymiany silnika. Dalsze prace pokaza jak bylo naprawde:
Obrazek

Niebieska deska rozdzielcza tracycyjnie popekana, konsola srodkowa tez, dywany nieoryginalne, pekniete oparcie przedniej kanapy ale ogolnie wnetrze robi jednak niezle wrazenie:
Obrazek

Obrazek

Srodkowa lawka w wersji lewostronnej skladana jest odwrotnie niz w "kontynentalnej" - krotsza czesc jest po lewej stronie, w Pullmanie Sebiego jest odwrotnie:
Obrazek

Bagaznik, jak to zwykle bywa - wilgoc i podloga do wymiany, byc moze uda sie uratowac te z dawcy bo wyglada niezle.
Obrazek

Na dachu tajemnicze pokrycie z folii PCV. Mozna sie tylko domyslac tego co sie pod nim kryje:
Obrazek

Autor:  kielbik [ ndz lip 08, 2007 9:14 pm ]
Tytuł: 

Mimo, ze do laboratorium trafil jako ostatni, bedzie remontowany jako pierwszy. Prace rozpoczely sie juz w ubieglym tygodniu:
Obrazek

Podczas zrywania folii PCV z dachu pokazal sie oryginalny lakier:
Obrazek

oraz dziury po mocowaniu jakiegos tajemniczego urzadzenia, prawdopodobnie znaku "TAXI", reklamy albo poprostu bagaznika:
Obrazek

Progi byly juz wielokrotnie latane:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy tylnych nadkolach bedzie sporo roboty:
Obrazek

Obrazek

Wewnatrz wszedzie pelno zywicy i mat z wlokien szklanych:
Obrazek

Obrazek

To, co fachowcy od Sebiego znalezli z przodu na podlodze przeszlo najsmielsze oczekiwania:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Podloga polatana zostala za pomoca plyt wiorowych "impregnowanych" zywica. Fotele przykrecone byly do podlogi subami do drewna!!!!

Przy tym wszystkim przednie blotniki robia calkiem niezle wrazenie:
Obrazek

To jednak tylko pozory, bo po ich odkreceniu oczom blacharzy ukazaly sie widoki mrozace krew w zylach:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Uklad poziomowania nadwozia oczywiscie wypruty, z calego systemu pozostaly tylko gruszki i szczatki przewodow. Pompa, zawor regulacyjny, zbiornik i amortyzatory zaginely :(

Nastepnego dnia kolejne zle wiadomosci (mialem nadzieje, ze gorzej byc juz nie moze). Sebi dzwoni i mowi, zebym sie dobrze zastanowil nad kontynuowaniem prac nad tym samochodem bo jego remont to beda naprawde baaardzo powazne koszty. Czegos takiego w swojej karierze jeszcze nie widzial...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ustalilismy, ze sie z ta decyzja przespie. Przespalem sie ja, przespal sie Sebi. Nastepnego dnia dzwoni i mowi, ze zrobil z blacharzem konsylium nad moim autem i uznali, ze przeloza caly przod z dawcy. Dawca pierwotnie przewidziany byl jako magazyn czesci dla kremowego coupé ale posluzy ratowaniu langa a potem sie zobaczy.
Mimo wszystko zdecydowalem sie na remont, gdyby to nie byl lang to jego los bylby przypieczetowany ale takich samochodow naprawde jest malo a ich wartosc jest wieksza niz coupé i porownawalna chyba z kombi. Zreszta zawsze tak bylo: nowy lang z silnikiem benzynowym kosztowal w 1971 roku wiecej niz 250 CE!

Moglbym po raz kolejny napisac, ze to nauczka na przyszlosc dla tych co na slepo kupuja samochody ale przeciez tyle ostatnio samochodow pojawilo sie na forum, wiele z nich kupionych na aukcjach bez ogladania i okazaly sie calkie przyzwoite. Ech, ja to mam zawsze pecha... :( W kazdym razie nigdy wiecej samochodu z Angli!! Angol co prawda jezdzi ale jego remont zapowiada sie nie mniej pasjonujaco niz remont langa...

Autor:  marcin280e [ ndz lip 08, 2007 11:19 pm ]
Tytuł: 

Na moje oko naprawa tego auta nie ma sensu ale to Twoje auto.
Przyznam sie że nie bardzo rozumiem fascynacje Langiem-ten model mi sie wcale nie podoba.
W każdym razie powodzenia.

Autor:  broneq [ ndz lip 08, 2007 11:22 pm ]
Tytuł: 

Mam w pokoju podłogę z takich płyt jak w Twoim aucie [zlosnik]
Jak patrzę na takie obrazki z taką ilością rudego to zastanawiam się, jak się zabrać za takie auto? Dobrze, że to taka rzadka wersja, bo jakby to było 200D to pewnie wylądował by na przemiałce na żyletki, albo w tartaku [zlosnik]

Autor:  kielbik [ pn lip 09, 2007 12:14 am ]
Tytuł: 

Tak jak piszecie: gdyby to byla zwykla limuzyna to jej naprawa bylaby nieoplacalna, w przypadku langa... tez raczej koszty przekrocza jego wartosc. Ale skoro Sebi w koncu jednak stwierdzil, ze to jest do zrobienia to bedziemy go robic. Zobaczymy zreszta, czy beda dalsze niespodzianki, we wtorek wyciagany bedzie silnik.
A czy sie komus lang podoba czy nie to juz kwestia gustu. Jeden lubi ogorki... :)

Autor:  Tajty [ wt lip 10, 2007 9:37 pm ]
Tytuł: 

kielbik pisze:
Zreszta zawsze tak bylo: nowy lang z silnikiem benzynowym kosztowal w 1971 roku wiecej niz 250 CE!


No tak, przecież na Pullmana poszło więcej blachy niż na coupe [zlosnik]

Tak na serio, kielbik - drewno z podłogi do kominka i kasy nie żałuj - Pullman to Pullman 8) Powodzenia ;)

Autor:  MajsterGarage [ wt lip 10, 2007 10:25 pm ]
Tytuł: 

No fajny ten Pullman... Jest przy nim troche roboty, ale jest do odratowania, a warto bo takich aut jest co raz mniej. Chciałbym takiego miec, może być nawet W123, byle był dłuuugi, ale to w swoim czasie ;).



P.s. Tajty ostatnio jechałem przez Giżycko i z każdej strony mnie "przywitałes" (mam nadzieje że wiesz o co chodzi [zlosnik])

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/