MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz kwie 28, 2024 12:27 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 57 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw mar 22, 2007 10:46 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
Witam

poniżej mała foto relacja z naprawy "Lizusa", myślę, że do 24 maja (moje urodziny) Lizus zawita ponownie w garażu pod moim mieszkaniem :).
A 25.05 zaprezentuje się w okolicach Szczecina :)
Najpierw przypomnę jak wyglądał
Obrazek

Tak wyglądał po pierwszym rozłożeniu
Obrazek

Trochę mnie to przeraziło :oops:
Obrazek
Obrazek

Odkryliśmy kilka fajnych dziurek [zlosnik]
Obrazek

Haka także nie będzie - bo po co ma być ;) ?
Obrazek

o i jeszcze jedna dziurka :oops:
Obrazek

ale po wymianie progów i wstawieniu podłogi już wydawało się, że będzie z górki :o
Obrazek

, a po spasowaniu całości, na razie z maską od I serii :), wyglądało naprawdę fajnie [cool]
Obrazek

po następnym tygodniu, tył i dach wyglądają super, natomiast
Obrazek

z przodu przy pomocy piachu zaczęliśmy odkrywać kolejne warstwy historyczne umożliwiające nam zapoznanie się ze wszystkimi przygodami jakie Lizus miał w przeszłości, a okazuje się, że trochę ich było. Pan, który wykorzystywał Lizuska przez ostatnie 28 lat jakoś zapomniał o nich wszystkich, powiem więcej chciał je ukryć przed wścibskimi nakładając gruba warstwę czegoś podobnego do smoły, ale nie udało mu się :roll:

Obrazek

Obrazek

Następne kroki to - demolka w komorze silnika, mająca na celu pomalowanie jej tak jak reszty samochodu.

Tak sobie myślimy, że już wszytko co było do odkrycia odkryliśmy. [zlosnik]

Jednym z ciekawszych znalezisk było kawałek obrusa foliowego przyklejonego silikonem nad silniczkiem wycieraczek - pewnie ciekło - ciekawy sposób ochrony nóg przed zamoczeniem.

Bardzo jest mi potrzebne wyciszenie grodzi silnika, może ktoś ma takie na zbyciu, chętnie ubiorę w nie Lizuska :)

Oczywiście ciąg dalszy nastąpi

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Ostatnio zmieniony pt maja 11, 2007 9:31 pm przez kali, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: czw mar 22, 2007 11:27 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 11, 2006 12:30 am
Posty: 515
Lokalizacja: Wrocław
Świetna dokumentacja, czekam na więcej i życze powodzenia :)

_________________
C123 280E '81
W124 E320 '94
ex- W201 190D '92
ex- W124 200D '92- skradziony w DW
ex- W124 300TD '92
ex- W115 240D 3.0 '74


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 8:14 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 01, 2006 10:54 am
Posty: 67
Lokalizacja: K-Koźle
jak juz twoje prace się tak posunęły to było by grzechem nie ściągnąć deski rozdzielczej i wyciągnąć instalacji elektrycznej

a instalacje elektryczną ja będziesz wyciągał to w kierunku komory silnika ją ciągnij.
rozkręcisz tylko jeden włącznik i wszystko pójdzie z górki

_________________
Mercedes W115 I seria 1972 rok


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 9:26 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 27, 2001 2:00 am
Posty: 696
Lokalizacja: Łódź
Dlaczego nie zjąłeś deski rozdielczej? Byłoby Ci łatwiej. A jest to moment:
3 śruby przy podszybiu (w tym jedna od strony głośnika), 1 śruba z frontu w kratce nawiewu pow. i cała filozofia :)

_________________
W 115 230.4 '73 automatic
VW T3 Westfalia '83
DAS BESTE ODER NICHTS...


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 10:05 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Zeszlifuj czarną farbę z błotników:)

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 3:29 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lis 20, 2004 6:02 pm
Posty: 1919
Numer GG: 12453483
Lokalizacja: Warszawskie Jelonki
Powodzenia Kali.
I nie spiesz się na zlot.
Metodycznie i wytrwale a przedewszystkim spokojnie.
[oczko]


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 4:29 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 25, 2006 7:47 pm
Posty: 1907
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
No powodzenia w remoncie. Nie długo ja bede musiał swoja gwiazde rozebrać i zaczać robić.

Pozdrawiam ;)

_________________
S123 300TD


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 5:39 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
Waciak pisze:
Metodycznie i wytrwale a przedewszystkim spokojnie.

karteczki z takim tekstem poprzyklejane są do każdego elementu samochodu :), jak się przyjrzycie to zobaczycie ;) .
Dziękuję wszystkim za uwagi i sugestie, oczywiście postaram się zastosować do nich.

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 5:42 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 3:42 pm
Posty: 1375
Witam

Powodzenia.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 5:53 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 15, 2006 10:58 am
Posty: 2116
Lokalizacja: Poznań
Ocet pisze:
Zeszlifuj czarną farbę z błotników



!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! radze to zrobić. :o

_________________
T203 1.8 m271, v230 638 m111
Ex.W123 240D,W123 200, w123 230E, w123 280e, w202 c180 ,c124 300CE


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 23, 2007 10:48 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
MercSwir pisze:
Ocet pisze:
Zeszlifuj czarną farbę z błotników



!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! radze to zrobić. :o


Bzdura totalna!

Najlepiej jeśli lakiernik przematuje je włókniną i pomaluje gruntem.

Powodzenia.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 24, 2007 7:28 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
Mitu pisze:
MercSwir pisze:
Ocet pisze:
Zeszlifuj czarną farbę z błotników



!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! radze to zrobić. :o


Bzdura totalna!

Najlepiej jeśli lakiernik przematuje je włókniną i pomaluje gruntem.

Powodzenia.


tera to ześ dowalił do pieca! :lol: wiesz wogole co to jest to czarne? to jest takie mazidło zeby do czasu sprzedania nie rdzewiało...w zadnym wypadku to niemoże być pod lakierem. Podaczas malowania to moze nawet sie zważyc lub podniesc lakier....... [szalone]

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 24, 2007 8:41 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
A Wy Panowie to zaraz na ostro (hehe pisze jak bym sam był inny).
W normalnych okolicznościach też bym wsiadł na Mitu, ale miałem Ci ja drzewiej FSO Warszawę. Nie przedłużając w czasie, po kilku latach podchodzenia do przeglądu, doszedłem do wniosku - rozbiórka do rosołu, szlifowanie wszystkiego do gołej blachy i remont taki, że uch albo dwa uchy. No i ... była to najdurniejsza decyzja w mojej karierze posiadacza FSO Warszawy. Samochód miał na podwoziu coś z 19 warstw powłok najrozmaitszego pochodzenia (przynajmniej ze trzy powinny znaleźć się na statku, ale jakoś cudownie skręciły pod strzechę poprzedniego właściciela). Trzymało się jak wściekłe. W międzywarstwie przewinęło się ze dwa razy coś asfaltowego, było brązowo, pomarańczowo, czerwono, w paski, w ciapki, było radioaktywne, no po prostu było wszystko z wyjątkiem szmat i trocin. I była to najlepsza powłoka antkorozyjna na jaką dotychczas trafiłem. Zużyłem ze 100 kotłów pary żeby się tego pozbyć, przy operacji poległy dwie wiertarki, ze szlifierki wyszło 8 z 10 żyć jakie ma, wyjęło mi to ze 3 tygodznie z życiorysu i gdybym z taką konsekwencją poprawiał to co pisał mi pan diagnosta na przeglądach to pewnie dzisiaj udzielałbym się na forum FSO, a nie tutaj. Nie twierdzę tym samym, że należy zostawić to co jest na kaliowym aucie, trzeba by zrobić na rożku małą odkrywkę, zawezać radę starszych na konsylium, może co wypić... Niemniej nie ma jednego patentu na korozję i jest taka metoda jak konsekwentne, coroczne bazianie jak leci czym popadnie i jest to niestety metoda całkiem skuteczna. Jedyne co złe, takie podwozie nie wygląda Arbiesowo, więc obracanie samochodu na zlotach odpada - nie ma się czym chwalić.


AAA Pierona, las ... krzyży!
Z błotnika znaczy, tam są nowe błotniki!! Przeczytałem jak wysłałem. To się nie wypowiadam, nie mam doświadczeń. Ja zawszę lepie z tego co mam w garażu, nowego jeszcze nie kupowałem. W każdym razie myślałem, że chodzi o to czarne co na ostatnim zdjęciu.

_________________
komin


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 24, 2007 10:06 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
Pierwsza sprawa to proszę się mnie tu nie kłucić po powyganiam :)

A co do czarnego na błotnikach to jest to to samo co na ostatnim zdjęciu na nadkolu i jak widać właśnie pod tym czarnym blacha ocalała najlepiej.

Decyzja zapadła, powiem więcej już została jakieś trzy dni temu wcielona w życie.

To czarne jako, że się nie waży i oderwać od blach jest bardzo trudno zostało zmatowione i pomalowane jakimś tam podkładem czy czymś takim i jest dalej szykowane pod jeszcze jeden podkład i pod lakier.

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 24, 2007 10:24 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
MERCEDES 4 EVER pisze:
tera to ześ dowalił do pieca! :lol: wiesz wogole co to jest to czarne? to jest takie mazidło zeby do czasu sprzedania nie rdzewiało...w zadnym wypadku to niemoże być pod lakierem. Podaczas malowania to moze nawet sie zważyc lub podniesc lakier....... [szalone]


Tera to nia ja żem dowalił tylko Ty żeś gupote palnoł. :roll: Moja prośba - pisz po polsku! Zadajesz mi pytanie czy ja wiem co to jest to czarne i słusznie, bo widzę że Ty nie wiesz. Mazideł róznej maści to używają osobniki płci przeciwnej co by być bardziej pożądanymi. Najprawdopodbniej to jest katoforeza, czyli jeden z najlepszych gruntów (jeśli nie najlepszy) jaki można by było sobie wymarzyć. Nie odtworzysz go w żadnej kabinie lakierniczej. A zważyć to się może śmietana. To co napisałem to nie jest moja opinia wyssana z palca, ale opinia lakiernika (pewnie jednego z lepszych w tym Kraju) z ponad 20-sto letnim doświadczeniem.

airkomin pisze:
Niemniej nie ma jednego patentu na korozję i jest taka metoda jak konsekwentne, coroczne bazianie jak leci czym popadnie i jest to niestety metoda całkiem skuteczna.


Bedę polemizował. Może i coroczne babranie podwozia czym popadnie jest dość skuteczną metodą (niektórzy z forum ją stosują). Jednak moim zdaniem takie podejście do tematu było dobre za PRL-u kiedy dobrych środków było brak i każdy domowym sposobem walczył. Poza niestetycznym wyglądem dochodzi problem usunięcia tych wszystkich powłok po pewnym czasie, bo może ich się tam uzbierać około 20-stu albo i więcej :( . Poza tym nie widzimy przez nie co się dzieje z podłogą co więcej nawet ciężko jest coś "wymacać". A kiedy przyjdzie wstawić jakąś łatę czy pospawać jakieś łączenie to okazuje się że całe podwozie się nam fajczy i dymu jest tyle że nic nie widać.
Wobec powyższego odradzam tę metodę. Lepiej jest zczyścić wszystko do gołej blachy lub względnie do fabrycznej powłoki lakieniczej jeśli taka się nam ostała w zdrowiu i zagruntować, pomalować i położyć baranka (UBS). Dobre firmy to mają w ofercie nawet takie na które można położyć lakier (np. we wnękach nadkoli, na progi itd. jak to było fabrycznie w /8) lub do wyboru czarny badź biały na który już nie wolno nic natryskiwać. Takie środki w swojej ofercie ma Teroson. Do tego konieczne jest natłuszczenie profili. Nawet przy intensywnej eksploatacji na te dwa lata mamy spokój. Potem wystarczy odnowić natłuszczenie i kontrolować warstwę ochronną na podwoziu. Usunąć miejscowo tam gdzie się coś dzieje, oczyścić i uzupełnić braki, a auto będzie na służyło przez lata i prędzej nam się znudzi. Oczywiście korozja nie będzie nam całkiem obca, a przejrzenie podowiza jest obowiązkowe po każdym sezonie w aucie całorocznym nieważne czy ma pięć lat czy trzydzieści pięć!

kali pisze:
To czarne jako, że się nie waży i oderwać od blach jest bardzo trudno zostało zmatowione i pomalowane jakimś tam podkładem czy czymś takim i jest dalej szykowane pod jeszcze jeden podkład i pod lakier.


Bardzo dobrze, ale po zmatowieniu należało najpierw zagruntować, a dopiero potem pokryć podkładem!

Powodzenia [ok] !

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 57 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl