Witam po krótkiej przerwie. Najgorszy czas mam już chyba za sobą - Załamanie nerwowe przy rozbiórce i różny myśli. Teraz kiedy projekt związany z blacharką poszedł mocno do przodu aż chce mi się dalej robić
Praktycznie ukończyliśmy prawą stronę jeśli chodzi o temat progu wewnętrznego, podłogi jak i zewnętrznego poszycia progu oraz ściany grodziowej. Wczoraj do kompletu doszło wyspawane wewnętrzne nadkole jak również końcówka progu. Pozostaje mi praktycznie wyspawać fragment za kołem i prawa strona jest już kompletnie gotowa. Wymieniłem nawet poszycie błotnika na nowe (Do listwy) - Na fotkach dopiero w epoksydzie, dziś po dobie zostało wyrównane szpachlą a od środka zagumowane i zalane woskiem do profili. Z lewej strony nie ma takiej tragedii, także skończy się na wymianie progu i przedniej podłogi. A później pozostaje już tylko walka z nadwoziem i powolny powrót auta do życia. Zapraszam zatem do obejrzenia małej fotorelacji z dalszych prac. Większość zdjęć to wersje robocze danego elementu, także - to co krzywe zostało wyprostowane, to co do zeszlifowania, zeszlifowane etc.
Przymiarka
Tu ja przy robocie
Ostatnie pasowanie
Ten kawałek przy progu będzie docięty
Na dzisiejszy dzień to wszystko - Błotnik poszedł już w równanie szpachlą (Niestety musi być choć w minimalnej ilosci) Teraz zostanie znów zapodkładowany i oczekuje na dalsze prace aż wkoncu lakierowanie
Pozdrawiam i czekam na komentarze
![[hihi]](./images/smilies/hihi.gif)
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[zlosnikok]](./images/smilies/zlosnikok.gif)
mnie czeka praktycznie to samo. podobnie zszamane mamy auta. a czemu nie szlifowaliście spawów podłogi?