witajcie, myślę że mogę spokojnie założyć tutaj temacik, no ale gdyby było coś nie tak to proszę zwrócić uwagę
Wpadłem przypadkiem na tą stronę szukając w sieci informacji o/ zdjęć w123 i postanowiłem pokazać nad czym pracuję
Więc tak, jakieś 2 tygodnie temu zakupiliśmy z bratem beczke... Jako że posiadamy własny 'warsztat' i mamy możliwości postanowiliśmy zabrać się za reanimację naszego nowego nabytku...
Auto zakupiliśmy od znajomego, który także chciał je wyremontować, w tym celu także rozebrał auto z zewnątrz (listwy, szyby boczne itp.) jednak przerosło go to wyzwanie głównie pod względem kosztów. Samochód stał pod chmurką więc dogadaliśmy się i za w miarę skromne pieniądze odkupiliśmy auto (1000 zł to nie jest chyba wiela). Samochód okazał się bardzo zdrowy, tylko pare miejsc w nadkolach wymagało wyspawania i konserwacji. Zajęliśmy się tym od razu. Niestety oprócz dobrego stanu karoserii reszta okazała się trochę słabiutka... Zawieszenia nadają się do kapitalnego remontu (ale to z przyjdzie z czasem), silnik po półrocznym przestoju odpalił od pierwszego razu, jednak ma on przedmuchy, a to także nie wróży nic dobrego..
Gdy już zakonserwowałem podwozie (poszło trochę 'baranka' i masy, ale tego chyba nie można żałować) zabraliśmy się za remont nadwozia, jako że samochód nie miał zbytnio ładnego koloru, zmienimy go na ładniejszy.
Elementy nadwozia niestety wymagało nieco szpachlowania, ale to już za nami (brat pracował nad tym do południa, a ja jako że chodzę do szkoły, męczyłem temat popołudniami) Wszystko jest obrobione w miarę 'profesjonalnie', brat z zawodu jest lakiernikiem, lecz ma małe doświadczenie - dopiero 18 lat na karku, ze mnie też małolat, dopiero 16 mi stuknęła, ale co nieco już potrafię... Poza tym naszą pracę ocenił doświadczony lakiernik, więc powinno być gutes
zamieszczę tutaj zdjęcia:
Planujemy zmianę koloru na coś z metalika, lecz do końca nie mogę się zdecydować na kolor... Co powiecie na czarny? ewentualnie zaproponujcie jakiś inny kolor
Jedyną dużą wadą samochodu jest nieoryginalny szyberdach, który ponadto zaklejony jest silikonem, bo widocznie komuś przeciekał... Nie wiemy co teraz z tym fantem zrobić, szukać nowego dachu pod oryginalny szyberdach, zaspawać otwór czy też zostawić jak jest... Myślę że wyjdzie to z czasem...
Plany na to autko mam konkretne, marzy mi się jakiś mocny dieslowski silniki, nie koniecznie oryginalny, może coś z młodszego rodzeeństwa, puki co jednak zostanie ten, a jest to 2.4 D. W środku także widziałbym fotele obszyte skórą, ale zobaczymy..
Mam także swój pogląd odnośnie zawieszenia, chciałbym obniżyć i zapodać jakieś ładne kółka. Wiem, to nie będzie oryginał, ale ja jednak jestem jeszcze młody i chciałbym się 'pokazać'
interesuje mnie centralny zamek i el. mechanizmy szyb, jakby ktoś miał to pisać
widzi mi się także klimatyzacja... ale to także odległa sprawa.
dorzucę jeszcze pare zdjęć :
czekam na komentarze
:D
Myślę że przed nami jeszcze długa droga, ale damy rade...
będę wrzucał tutaj zdjęcia z przebiegu dalszych prac.