MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W107] 500SL - poprawki blacharsko-lakiernicze
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=50&t=38139
Strona 4 z 7

Autor:  patryk [ czw kwie 30, 2009 10:04 pm ]
Tytuł: 

Witam i gratuluje pięknej Mercedes. Ten lakier 040 to z palety barw Mercedesa ? Dzięki za odp

Autor:  PiotrH [ pt maja 01, 2009 12:22 pm ]
Tytuł: 

Było o tym na drugiej storonie...... :roll: .
Zgadza się to dokładnie 040. Czarny jak smoła, bez żadnych opiłków, cieni czy płatków. Kiedyś było sporo aut tak malowanych teraz to sztuka trafić. Tutaj dodatkowo został poktyty warstwą lakieru bezbarwnego celem poprawienia trwałości. Myślę, że taki mały "tuning" mieści się w granicach dopuszczalnych przeróbek na MB [zlosnikz] .

Autor:  kielbik [ pt maja 01, 2009 2:06 pm ]
Tytuł: 

PiotrH pisze:
Tutaj dodatkowo został poktyty warstwą lakieru bezbarwnego celem poprawienia trwałości. Myślę, że taki mały "tuning" mieści się w granicach dopuszczalnych przeróbek na MB [zlosnikz]
Pewnie znowu posypia sie na mnie gromy, ale uwazam, ze stare auta powinny byc malowane zabronionymi, smierdzacymi, trujacymi i nieekologicznymi lakierami akrylowymi, bez zadnych ulepszen jak np. warstwa klaru [zlosnik]. Taki lakier, przy odpowiednim traktowaniu napewno wytrzyma dluzej niz blachy do kolejnego spawania.

Autor:  patryk [ pt maja 01, 2009 3:25 pm ]
Tytuł: 

czyli ten lakier to akryl ? czy coś innego bo nie kumam. NIe wiem jak jest teraz ale jeden wielki lakiernik powiedizał mi, że na bezbarwny daje się tylko na metalik. Jak tu było robione najpierw ten 040 i zaraz po nim bezbarwny. CZy 040 najpierw sechł był matowany i dopiero bezbarwny ?

Autor:  PiotrH [ ndz maja 03, 2009 1:28 pm ]
Tytuł: 

*kielbik - długo się wahałem, zanim zdecydowałem się na lakier bezbarwny. Przeważyły właściwości użutkowe, takie jak większa odpornośc na odpryki i zarysowania oraz możliwośc napraw miejscowych. Dodatkowo też widziałem sporo aut ze stanów, gdzie lakier był poprzecierany na krawędziach od polerowania. Efekt wizualny natomiast jest taki jak dobrze wypolerowany i nabłyszczony 040. Myslę, że po kilku latach użytkowania różnica będzie niezauważalna.

~patryk - tutaj zastosowano lakier dwuwarstwowy. Tzw. "bazę" w czarnym 040 i na to lakier bezbarwny. Miedzy tymi warstwami powierzchnie nie były matowane. Lakier bezbarwny nakłada się na bazy o dowolnych kolorach nie tylko metalizowanych czy perłowych. Obecnie na samochodach osobowych nie stosuje się praktycznie lakierów akrylowych. Nawet auta malowane na czerwono, żółto itp. mają lakier dwuwarstwowy.

Tymczasem w środku znowu zagościły fotele. Jeszcze parę detali poprawek i tak jakoś za tydzień lub dwa może będziemy rozpoczynać pierwsze jazdy....... oby 8)

Obrazek

Obrazek

Coraz trudniej już się doczekać, szczgólnie teraz kiedy pogoda wręcz wymarzona do jazdy cabrioletem.

Autor:  patryk [ ndz maja 03, 2009 4:38 pm ]
Tytuł: 

Dziękuje za info :) napewno się przyda

Autor:  Kamael [ ndz maja 03, 2009 4:53 pm ]
Tytuł: 

Fotele z nową tapicerką? Wyglądają bardzo "jędrnie" [zlosnik]
Drewno też się świetnie prezentuje!

Autor:  kielbik [ śr maja 06, 2009 9:44 pm ]
Tytuł: 

PiotrH, w sumie nie chodzilo mi o ilosc warstw tylko o rodzaj bazy: lakier akrylowy ma te wlasciwosc, ze widac w nim "ziarenka" akrylu i od razu widac, ze auto ma lakier oryginalny lub zgodny z oryginalnym.

Autor:  PiotrH [ czw maja 07, 2009 11:54 am ]
Tytuł: 

kielbik Szczerze mówiąc to nie udało mi sie do tej pory zobaczyć "ziarenek" w lakierze akrylowym. Zarówno przy malowaniu jednowarstwowym jak i bazą oraz lakierem bezbarwnym kolor stanowi jednolitą masę. Nawet rzeczoznawcy mają problem z rozróżnieniem sposobu lakierowania i aby ustalić właściwy, miejscowo ściera się warstwę wierzchnią, np. lekko polerując i obserwyje się zabarwienie na papierze lub krążku. Jeśli jest kolor to mamy do czynienia z akrylem.
Z ciekawości zwróciłem się z zapytaniem do dwoch lakierników, którzy już trochę w fachu popracowali i zgodnie twierdzili, że mozna to rozróżnić, ale np. po zaciekach lub położeniu zanieczyszczeń. Natomiast jeśli warstwa jest prawidłowa mają z tym trudność, a czasami to niemożliwe.
Według mnie, aby rozstrzygnąć tą kwestię należałoby ustawić obok siebie pojazdy lakierowane obiema metodami w tym samym kolorze i spróbować porównać. W końcu człowiek całe życie się uczy.... podobno.

Kamael tapicerka foteli faktycznie została odnowiona poprzez wymianę. Nie udało mi sie znaleźć innej skutecznej metody na odświeżenie. Malowanie skór wychodzi dobrze tylko na zdjęciach..... Oryginalne poszycie miejscami stwardniało i popękało, notomiast w innych miejscach rwało się w rękach dosłownie jak papier, tak wiec nic innego nie pozostało. Swoją drogą to dziwi mnie trwałośc tapicerek materiałowych czy też z MB-texu, alo może to normalne przy samochodzie bez dachu.

Autor:  Stomek [ czw maja 07, 2009 9:48 pm ]
Tytuł: 

PiotrH pisze:
kielbik Szczerze mówiąc to nie udało mi sie do tej pory zobaczyć "ziarenek" w lakierze akrylowym. Zarówno przy malowaniu jednowarstwowym jak i bazą oraz lakierem bezbarwnym kolor stanowi jednolitą masę. Nawet rzeczoznawcy mają problem z rozróżnieniem sposobu lakierowania i aby ustalić właściwy, miejscowo ściera się warstwę wierzchnią, np. lekko polerując i obserwyje się zabarwienie na papierze lub krążku. Jeśli jest kolor to mamy do czynienia z akrylem.
Z ciekawości zwróciłem się z zapytaniem do dwoch lakierników, którzy już trochę w fachu popracowali i zgodnie twierdzili, że mozna to rozróżnić, ale np. po zaciekach lub położeniu zanieczyszczeń. Natomiast jeśli warstwa jest prawidłowa mają z tym trudność, a czasami to niemożliwe.

A co jesli polerujesz bialy samochod , klar sie poleruje tez na biało??
Te "ziarenka " można zobaczyc szczególnie w świetle słonecznym, to po prostu malutkie ciala stałe- pigmenty zawarte równomiernie w żywicy akrylowej. Klar jest taka samą żywicą, ale bez tych składników, a pigment jest Wrty w bazie. Kolor według wiekszości wygląda lepiej przy technice 2-warstwowej i podobno jest trwalszy, ale moim zdaniem przy "staruchach" należy odwzorowywac techniki sprzed lat lub przynajmniej starac sie to robić. Dla porównania poproś o wykonanie natrysku próbnego tego samego koloru dwoma metodami- gwarantuje,że dostrzeżesz różnice.

Autor:  kielbik [ czw maja 07, 2009 10:53 pm ]
Tytuł: 

Stomek pisze:
(...) ale moim zdaniem przy "staruchach" należy odwzorowywac techniki sprzed lat lub przynajmniej starac sie to robić (...)
Dokladnie o to mi chodzilo.

I nie ukrywam, ze to wlasnie Stomek nauczyl mnie rozpoznawac roznice. Pamietam jeszcze dokladnie to czerwone Posche 911, ktore sluzylo jako egzemplarz pokzowy na kolokwium ;).

Autor:  MercSwir [ czw maja 07, 2009 11:37 pm ]
Tytuł: 

A ja wiem o co chodzi ja wiem :) Dokładnie na akrylu widać takie coś w stylu metalik. Ale dostrzega to tylko doświadczony człek, albo bystre oko. Ja osobiście wole akryl niż metalik. Metalik jakiś taki cukierkowy. :)

Autor:  PiotrH [ czw cze 04, 2009 12:47 pm ]
Tytuł: 

To czy uda się płatki akrylu zobaczyć, czy nie to akurat najmniejsze moje zmartwienie. Auto udało się odebrać z warsztatu i chyba dopiero teraz uświadomiłem sobie ile jeszcze pracy przede mną. Tak więc chociaż samochód prezentuje się świetnie, a na zdjęciach wręcz znakomicie, nadal będę kontynuował ten wątek z nadzieją, ze kiedyś będzie można go zamknąć, ale to raczej nie w tym roku i następnym też nie....

Tutaj pożegnanie z tymi, którzy jeszcze pozostają na rekonwalescencji:

Obrazek

....... i wysprzątany środek, nawet z charakterystycznego zapachu zeschnietej trawy:

Obrazek

i nareszcie w domu [zlosnikz]

Obrazek

Wrażenia z jazdy bez dachu przy obecnej pogodzie (u nas 14 stopni) bezcenne [zlosnik] .

Podsumowując pewien etap do którego obecnie doszedłem na pewno trzeba stwierdzić, że "poprawki" mogą kosztować drugie tyle co zakup auta. Mimo to przebrniecie tego procesu, który z założenia miał być bezstresowy również nie jest łatwe. A odtworzenie stanu fabrycznego praktycznie niemożliwe. Nie mniej jednak satysfakcja pozostaje i mam nadzieję będzie jej przybywać z każdą kolejną pokonaną duperelą.

Juz udało mi się trochę autko wybebeszyć celem podłaczenia anteny i radia [zlosnikz]

Potrzebuję pomocy w ustaleniu jak powinien być przyklejony emblemat na masce, może ktoś pstryknie foto z linijką, bo że na środku to wiem, tylko jak dalego od osłony chłodnicy?

W dalszym ciągu poszukuję:
1. chromowane pióra wycieraczek
2. wyłączniki drzwiowe, ewentualnie informacji od czego pasują
3. pseudochromowane nakładki boczne na fotele
4. halogeny przednie lub same wkłady bez korozji
5. pokrywy dmuchawy
6. prędkościomierza oraz informacji od czego i jak dopasować
7. zdjęć wykładziny na podłodze bagażnika, ewentualnie tego co było pod nią, u mnie nic się nie zachowało

Do zobaczenia na drodze.......

Autor:  Spychal [ czw cze 04, 2009 4:19 pm ]
Tytuł: 

Jesli pod pozycja nr 2 kryje sie wlacznik w slupku, ktory zapala swiatlo w kabinie po uchyleniu drzwi, to jeszcze rok/poltora temu byl dostepny w ASO, w kwocie "dwadziesciekilka" zlotych za sztuke. One sa raczej uniwersalne, mi do W114 sprzedali czesc, ktora zaczynala sie od W123, czy W124 i pasowal bez problemu.

P.S
Bardzo mi sie podoba Twoje auto, gratuluje efektu ;)

Autor:  KarolS1988 [ czw cze 04, 2009 7:43 pm ]
Tytuł: 

PiotrH pisze:

Tutaj pożegnanie z tymi, którzy jeszcze pozostają na rekonwalescencji:

Obrazek



choruje na takie autko z ojcem jak stoi obok twojego, tylko najlepiej cabrio albo 4 drzwiowe :P

ale takie jak ty masz to jak bym miał okazje dobrze kupić znaczy za dobre pieniądze i w dobrym stanie to bym się nie zastanawiał i odrazu plastika swojego sprzedawał, no może kiedyś.... po studiach które wpierdzielają 50-60% rocznych zarobków ;/


a tobie gratuluje samochodu, jak najwięcej radości i przyjemności nie tylko z jazdy tym autem i z posiadania ale również z tego stresującego dłubania które na swój sposób jest przyjemne :)

Strona 4 z 7 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/