MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Blacharz pod Warszawą
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=37&t=42232
Strona 1 z 1

Autor:  RAFAŁ 99 [ pn cze 29, 2009 2:59 pm ]
Tytuł:  Blacharz pod Warszawą

Blacharstwo-Lakiernictwo
Sylwester Stępień
ul. Kampinoska 14
05-080 Izabelin-Hornówek
tel. (022) 722 78 91

Polecam z całego serca
Ceny może nie najniższe ale robota równie wysoka
Robi głównie starsze auta (przedwojenne też) ale współczesne nie są mu obce
POLECAM!!

Autor:  Ocet [ sob lis 13, 2010 10:17 pm ]
Tytuł:  Re: Blacharz pod Warszawą

Zrobiłem test. Zabezpieczenie podwozia i usunięcie ognisk korozji. Dodatkowo lokalizaja żródła wody w kabinie i próba wody. Próby wody nie było, bo nie było trzeba, ponoć. Mokro cały czas jest. Odkryłem po dłuższym czasie, bo wcześniej nie padało, przynamniej nie permanentnie. Po 10 miesiącach obejrzałem też spód i pod płatami zabezpieczenia rudo jak sie masz, gorzej zdecydowanie jak przed robotą. no jakby śruby do woreczka foliowego, nalac troche wody i poczekac te 10 miesiecy. Nigdy wiecej. Tanio szczególnie nie było, rozumiem, ze cena przedewszystkim za gadke. Ta była całkiem ok...

PS W ramach ogłedzin znalazlem pod akumulatorem łatę zabezpieczoną wyłącznie hydroskopijnym podkładem...

Autor:  zegarek [ pt gru 03, 2010 1:42 pm ]
Tytuł:  Re: Blacharz pod Warszawą

Lakiernik Pan Stępień znany mi od kilkunastu lat.
Poleciłbym go tylko wrogowi :D

Autor:  molar [ ndz cze 17, 2012 6:28 pm ]
Tytuł:  Re: Blacharz pod Warszawą

Dalem swoja 124, podloga, zabezpieczenie , malowanie maski, blotniki, tzw ogolne doprowadzenie do ladu. Za te pieniadze niestety nie dostalem perfekcji, przy szybie tylnej ( uszczelce) widac ze tasma byla klejona,po 3 miesiacach juz cos zlazi. Maska od spodu pomalowana byle jak,Krawedzie niedomalowane.Usmarkane felgi farba podkladowa. Obity swiezy lakier na pasie przednim.(Pan sie przyznal, ale nie wpadl na pomysl poprawic z wlasnej inicjatywy) Spasowanie maski na poziomie duzy fiat, poprawiane po wytknieciu palcem. Nie podlaczone przewody spryskiwacza i jakies rozpiete kostki pod maska.Spod z brakami zabezpieczenia.(sam podklad) Na razie nic nie wylazi , ale po przeczytaniu postu troche sie stracham.Obok stal pieknie obrobiony lakier na adenauerze , wiec jak sie Panowoie chca przylozyc to "umia"
Niby poprawnie, ale nie tego oczekiwalem po renomowanej firmie.
Za to bylo milo , i pogawedka rzeczowa...
A, i nadkola przednie zalozone w tak dziwny sposob ze sam bym nie potrafil tak zrobic...w 3 ruchach zalozylem poprawnie wiec problemu nie bylo.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/