ul. Krasińskiego 43a (Żoliborz), Warszawa
Wielki baner, a na nim wymiana katalizatorów, wymiana tłumików, wymiana siatek drgań.
Podjechałem Passatem, żeby zrobić wszystko to, co jest na tym banerze czyli wspawać nowy kat, wymienić dwa tłumiki i wspawać nowe złącze elastyczne.
Po wjechaniu na kanał, właściciel wszedł pod auto i się zaczęło:
"A tu nic nie widać, bo osłona pod silnikiem"
"Tu trzeba pół auta rozebrać"
"Tu jest roboooooty na cały dzieeeeeeeń"
"Baaaardzo ciężka sprawa"
Nie mogłem uwierzyć w to co słyszę i mowię mu, że dla mnie to rozumiem, że mogłaby być ciężka, ale dla niego fachowca?"
I na koniec dowiedziałem się, że za dużo roboty jest przy tym aucie.
Na to, że nie chce mu się robić tylko skiwnął głową i odszedł w milczeniu.
HAHA normalnie brak słów i takiego marudzenia dawno nie słyszałem.
Jego prawo, jego piaskownica.
CAŁKOWICIE ODRADZAM LENIA.