MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] wysoko stoi ...
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=70019
Strona 1 z 2

Autor:  berts [ śr lip 25, 2018 9:27 pm ]
Tytuł:  [W124] wysoko stoi ...

niestety ale tylko wskazówka temperatury..

Panowie doradźcie proszę, W124 3.0 D, od jakiegoś czasu grzeje się bardziej niż normalnie. Zwyczajowo wskazówka stała odrobinę wyżej niż połowa pola pomiędzy 80 stopni a następną kreską. Przez parę ostatnich dni udało mi się gada nawet raz ugotować. Cała sytuacja miała miejsce jadąc pod dość stromą górę, z pełnym kufrem. Prawdopodobnie odrobinę przyczyniła się ku temu kiepska technika jazdy po górach (wysoki bieg plus włączona klima), ale ostatecznie zanim wskazówka weszła na czerwone pole udało się zjechać, po chwili dolać wody i pojechać dalej. Generalnie auto widząc górkę zaczyna puchnąć, nie ma mowy o dojeżdżaniu do świateł na luzie, bo również temperatura leci w górę (wiem że to jest normalne, ale wcześniej nie rosła aż tak bardzo). Wiatrak między silnikiem a chłodnicą startuje od zimnego, raczej nie ma opcji zatrzymania go ręką, chłodnica nowa Nissen, gabarytowo jak oryginał,w trakcie jazdy góra ciepła dół zimny, pompa wody wymieniana dobre 5 -6 lat wstecz (ostatnio przy odpale przez kilka minut słyszę dziwne "piszczenie" nie jest to ani pasek ani napinacz), nigdzie nie widzę wycieków, ostatnio wymieniłem górny wąż, wiatrak od klimy załącza się na oba biegi. Oleju nie przybywa, w płynie na razie nic nie widzę, co prawda ubywa go nieznacznie, ale tak było od "zawsze". W codziennym użytkowaniu myślę, że da się z tym żyć, ale muszę się pilnować i kontrolować temperaturę. Wolał bym się problemy pozbyć niż czekać aż coś się "urwie". Od czego zacząć?

Autor:  laudan [ czw lip 26, 2018 2:07 am ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Zacznij od visko.

Autor:  Andrzejo [ czw lip 26, 2018 6:23 am ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Skoro podczas jazdy mu gotuje i przy dojezdzaniu na luzie do skrzyzowania, to nie wisko, tylko albo za maly przeplyw, albo zapchana chlodnica.

Autor:  berts [ czw lip 26, 2018 2:26 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Andrzejo pisze:
Skoro podczas jazdy mu gotuje i przy dojezdzaniu na luzie do skrzyzowania, to nie wisko, tylko albo za maly przeplyw, albo zapchana chlodnica.


Chłodnica nowa, wymieniona na wiosnę razem z chłodnicą klimy.

Za mały przepływ sugerowałby pompę wody ?

Autor:  desperado [ czw lip 26, 2018 7:40 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Nie śmierdzi przypadkiem spalinami z chłodnicy? Miałem taki sam problem z W123- trochę za bardzo się grzał, wody nie ubywało wyraźnie i tak około roku aż pewnego dnia znalazłem majonez na korku. Odpal zimny silnik, potrzymaj go ok 10 minut (żeby temperatura osiągnęła jakieś 80 st) i odkręć korek chłodnicy Nie powinno być nadciśnienia. Jeżeli jest to najprawdopodobniej masz pękniętą głowicę albo wypaloną uszczelkę.

Autor:  kompressor [ sob lip 28, 2018 2:26 am ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

...albo kup sobie tester na aalegro i będziesz wiedział czy upg do roboty.

Autor:  berts [ sob lip 28, 2018 1:38 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Mały update...

Dzisiaj chciałem domowym sposobem sprawdzić czy ciśnienie nie idzie przez zbiornik wyrównawczy, jedno co mnie zaskoczyło to fakt, iż może max minutę po odpaleniu auta cała obudowa pompy wody zrobiła się ciepła, żeby nie powiedzieć gorąca. Nie ma mowy o zagrzaniu płynu - auto po nocce nie jeżdżone. To chyba raczej nie jest normalny stan?

Autor:  Omen [ ndz lip 29, 2018 9:12 am ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Może pompa się zaciera albo gdzieś układ jest przytkany

Autor:  jakub_gozdzik [ ndz lip 29, 2018 10:47 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

A termostat wymieniałeś kiedyś ? Jak góra chłodnicy gorąca a dół zimny to nie ma przepływu. Wyjmij termostat i pojeździj bez niego i powiedz czy bez zmian?
Pompa mogła cię zrobić gorąca bo jak np mieli płyn bez obiegu to nie dziwota.

Autor:  berts [ pn lip 30, 2018 9:31 am ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Kuba termostat robiłem jakiś czas temu, co prawda nie daje to pewności że jest sprawny, ale analizując to co mówisz to przecież termostat nie blokuje całkowicie przepływu ... Trzyma do tych 67 ? stopni, więc idąc tym tropem tak czy siak pompa pracuje bez obiegu ? Dobrze to rozkminiam ?

Wrzucę filmik z dzisiejszego poranka w tle poza szklanka wyraźnie słychać cykliczny "pisk" może ktoś weźmie to na ucho..

https://youtu.be/hXPJiJd5ESI

Autor:  THC [ śr sie 01, 2018 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Termostat może się zepsuć w pozycji zamkniętej lub ledwie otwartej ewentualnie nie zamyka się .
Tu może jest bardzo przymknięty i hamuje przepływ.
Może to być uszczelka którą załatwiła temperatura ,którą z kolei spowodował przymkniety termostat.
Dwa razy w taki sposób załatwiłem sobie uszczelkę i to dwa razy w M104.
Objawy te same , grzanie pod obciążeniem, ale dośc szybko już grzał się do końca skali cały czas.

Autor:  berts [ czw sie 02, 2018 4:29 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

THC pisze:
Termostat może się zepsuć w pozycji zamkniętej lub ledwie otwartej ewentualnie nie zamyka się .
Tu może jest bardzo przymknięty i hamuje przepływ.



To takie szybkie pytanie rzutem na taśmę, termostat o temperaturze otwarcia 80 czy 85 stopni?

Autor:  THC [ czw sie 02, 2018 5:04 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Oj nie wiem , nie mam juz dawno obu tych aut .

Autor:  jakub_gozdzik [ czw sie 02, 2018 8:30 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Wyjmij termostat i zobacz jak się zachowuje auto.

Autor:  berts [ pt sie 03, 2018 2:53 pm ]
Tytuł:  Re: [W124] wysoko stoi ...

Cześć,

Miałem ostatnio chwilę wolną, podszkoliłem się w zachowaniu visco, no i to moje generalnie jednoznacznych symptomów nie dawało, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że swoje przeżyło - także stare poleciało zamontowałem nowe, i od razu żeby się nie pałować nowy termostat. Visko na rozgrzanym motorze przy zakręceniu ręką do momentu zatrzymania spokojnie robiło 1,5 może dwa obroty, podobnie przy wyłączeniu motoru dalej się kręciło, ale nie zawsze, były takie momenty, że pracowało w miarę normalnie. Po wymianie mam jedną rajkę po mieście za sobą i w tych ostatnich upałach jest ok, co prawda da się zauważyć ruch wskazówki w korku ale cudów nie oczekuję. Także trop kolegi Laudana był słuszny.

Jak już walczę z tą mokrą robotą czy jest jakaś zależność między sprawnością pompy wody a twardością węży? Gdzieś mi się na jakiś forum obiła o oczy informacja, że sprawna pompa to twardy wąż... ile w tym prawdy? u mnie jakkolwiek by to nie zabrzmiało wąż na rozgrzanym (zarówno ten górny i dolny) miękki ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/