MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Cześć,

Zmierzyłem prąd na swojej sondzie lambda, mam bez względu na nagrzanie auta 0.01V. Zmierzyłem zatem napięcie na kostce zasilającej, na dwóch przewodach (tam gdzie do sondy idą białe) jest 0.00V, natomiast na trzecim jest 0.08V. Co odpowiada za zasilanie? Jakiś przekaźnik, czy raczej ECU? Chodzi o motor M104 3.2 z w124.

Zasilanie jednak jest, użyłem masy we wtyczce zamiast tej w śrubie przy drzwiach. Chyba sonda jednak do wymiany, bo nie mam prawidłowych odczytów.

Człowiek się całe życie uczy i tak to jest jak zamiast praktyki z multimetrem optymalizuje się kompilator C# chociaż i tak zgłupiałem.

1) wtyczka od zasilania była zaśniedziała, wyczyściłem to.
2) zrobiłem sobie błyskacz błędów z diody, wypluło tylko dwa błędy - 9 (obwód grzałki sondy) i 11 (napięcie grzałki sondy). Skasowałem i po jeździe testowej nie powróciły
3) zmierzyłem jeszcze raz wtyczki miernikiem i oporność na grzałce jest, sonda średnio 0.45V czyli prawidłowo.

I teraz się zastanawiam, czy sterownik miał w pamięci błędy i odciął sondę oraz używał średnich danych czy czyszczenie wystarczyło i to uruchomiło grzałkę. Ważne, że działa i nie czuć benzyny w spalinach.