MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

W126 300SD
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=4074
Strona 2 z 2

Autor:  laudan [ sob paź 25, 2003 12:55 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
I tu jest problem - Sklasa jest z założenia luksusowa. Bruno Sacco powiedział kiedyś, że S-klasa ma jedną wadę - cenę, jest za tania i zbyt wiele osób może ją sobie kupić. Ale fakt - ekonomia się liczy, choć jeżeli ktoś wydaje 400kPLN na auto to po cholerę liczyć tu koszty paliwa?


Tutaj sie zgodze, ale pamietaj, ze najwiekszym odbiorca MB jest rynek niemiecki. Tutaj kupisz nawet Jage z silnikiem diesla. Trzeba tez poznac troche charakter Niemcow i ich oszczednosci, ktora czasami prowadzi do roznych skrajnosci. W przyszlym roku ma wejsc Biodiesel i ze wzgledu na nizsze podatki bedzie jeszcze tanszy, a wiec benzyniaki zaczna zanikac.

Autor:  Rad.ek [ sob paź 25, 2003 1:32 pm ]
Tytuł: 

Oszczędności płynące z dieseli to nie tylko -ropa tańsza od benzyny-
ale i niezawodność i "żywotność" dieselowskich silników

Autor:  Idzik [ sob paź 25, 2003 1:37 pm ]
Tytuł: 

A najciekawsze w tym wszystkim, że biedny Rudolf Diesel nie ma nawet pojęcia jaką rewolucję sprawia jego wynalazek w XXI wieku... (To tak w nawiązaniu do artykułu z Wyborczej zasygnalizowanego przez Kubola...)...

Autor:  Bukol [ sob paź 25, 2003 2:53 pm ]
Tytuł: 

Rad.ek pisze:
Oszczędności płynące z dieseli to nie tylko -ropa tańsza od benzyny-
ale i niezawodność i "żywotność" dieselowskich silników


W przypadku MB dotyczy tylko tych, którzy kupują samochód "na całe życie". Różnica w cenie zakupu diesla i benzyny, uwzględniając tańsze paliwo i oszczędność w spalaniu, nie zwraca się tak szybko. Jeżeli kupujesz auto na 3-4 lata i w tym czasie zrobisz nim 100.000km to dopłata do diesla nie ma sensu - to tylko iluzja oszczędności. Jeśli chodzi o żywotność współczesnych diesli to pogadamy za 5-8 lat. Common rail z jego potwornym ciśnieniem pracy to nie to samo co poczciwa, wolnossąca trzysetka. Obecne ceny MB CDI raczej mnie odstraszają.

laudan pisze:
Tutaj sie zgodze, ale pamietaj, ze najwiekszym odbiorca MB jest rynek niemiecki. Tutaj kupisz nawet Jage z silnikiem diesla. Trzeba tez poznac troche charakter Niemcow i ich oszczednosci, ktora czasami prowadzi do roznych skrajnosci. W przyszlym roku ma wejsc Biodiesel i ze wzgledu na nizsze podatki bedzie jeszcze tanszy, a wiec benzyniaki zaczna zanikac.


Chyba jednak USA, a nie Niemcy to największy rynek dla MB, ale mogę się mylić. Z drugiej strony - 116 i 126 diesel głównie szły do USA (116 wyłącznie).
Niemcy często dojeżdżają 50 i więcej km do pracy, autobahnem oczywiście - wtedy zakup diesla ma sens. Dla mnie największą zaletą diesla jest: niskie obroty, czyli spokojna i cicha jazda; oraz wysoki moment obrotowy.

Autor:  laudan [ sob paź 25, 2003 3:23 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Chyba jednak USA, a nie Niemcy to największy rynek dla MB, ale mogę się mylić. Z drugiej strony - 116 i 126 diesel głównie szły do USA (116 wyłącznie).
Niemcy często dojeżdżają 50 i więcej km do pracy, autobahnem oczywiście - wtedy zakup diesla ma sens. Dla mnie największą zaletą diesla jest: niskie obroty, czyli spokojna i cicha jazda; oraz wysoki moment obrotowy.


Co do liczb nie wiem, ale najwiekszym odbiorca silnikow diesla sa Niemcy, stad tez i taki rozwoj u nich tych silnikow. Co ciekawe MB jest najchetniej kupowanych autem w Niemczech :o , nie wiem czy chodzi o caly koncern daimlerchrysler, czy samo MB.

Jesli chodzi o diesle w USA, to szly tam dlatego, ze byly obostrzenia co do paliwozernosci po kryzysie naftowym, z ktorymi nie radzily sobie sliniki benzynowe. Stad tez w123 coupe z 3 litrowym turbodieslem:)

Co do dojazdow to prawda. Cicha jazda tak:), ale raczej nie spokojna [zlosnik] Jak pierwszy raz jechalem A3 z 130KM TDi i zobaczylem 3 tys obr/min, a na predkosciomierzu 180km/h to sie mocno zdziwilem.

Autor:  Luk [ sob paź 25, 2003 10:59 pm ]
Tytuł: 

Idzik pisze:
Luk pisze:
Mam doświadczenie z takim bo mielismy taką 126 300SD.


Luk, ale przecież ma lokalnym spocie Twój Tata mówił, że bylo to początkowo S280 z wsadzonym 3 litrowym dieselem :-?


Początkowo było to 300SE, ale przeszczepiony na 300 turbodizel.

Autor:  laudan [ sob paź 25, 2003 11:18 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Tylko dlaczego do projektowania Maybacha nie zatrudniono dobrego designera? Z oszczędności? [zlosnik] [zlosnik]


Przedwojenny Maybach mial urode traktora, a wiec po co designer [zlosnik]

Autor:  AMG [ ndz paź 26, 2003 11:34 am ]
Tytuł: 

Luk pisze:
Idzik pisze:
Luk pisze:
Mam doświadczenie z takim bo mielismy taką 126 300SD.


Luk, ale przecież ma lokalnym spocie Twój Tata mówił, że bylo to początkowo S280 z wsadzonym 3 litrowym dieselem :-?


Początkowo było to 300SE, ale przeszczepiony na 300 turbodizel.


To po takich autach nie można wymagać ani kopa ani jakiej kolwiek dynamiki ja pisze o aucie orginalnym które naprawde sprawuje sie wspaniale .
Piseszesz że padła turbina to ciekwe bo znam gościa ktory jeździ W126 300SD na Taxi przejechał juz ponad 450 tys mil i turbina nadal działa lecz troche cieknie .... wiec ten wasz silnik to musiał być strasznie zmęczony życiem ...

Autor:  Bukol [ ndz paź 26, 2003 11:49 am ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Co do liczb nie wiem, ale najwiekszym odbiorca silnikow diesla sa Niemcy, stad tez i taki rozwoj u nich tych silnikow. Co ciekawe MB jest najchetniej kupowanych autem w Niemczech :o , nie wiem czy chodzi o caly koncern daimlerchrysler, czy samo MB.


Co do diesli to tak - ja miałem na myśli MB w ogóle (niezależnie od silnika).

Autor:  laudan [ ndz paź 26, 2003 11:51 am ]
Tytuł: 

AMG pisze:
Piseszesz że padła turbina to ciekwe bo znam gościa ktory jeździ W126 300SD na Taxi przejechał juz ponad 450 tys mil i turbina nadal działa lecz troche cieknie .... wiec ten wasz silnik to musiał być strasznie zmęczony życiem ...


A ja jechalem Taxa, Peugeotem 406 1,8 16V, ktory mial na liczniku 600tkm i facet twierdzil, ze nawet glowicy nie dotykal [zlosnik]

Autor:  laudan [ ndz paź 26, 2003 11:53 am ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Co do diesli to tak - ja miałem na myśli MB w ogóle (niezależnie od silnika).


Mozliwe:), ale pozniej do nas czesciej trafiala za zachodniej granicy, niz za oceanu [zlosnik]

Autor:  Bukol [ ndz paź 26, 2003 11:54 am ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Bukol pisze:
Co do diesli to tak - ja miałem na myśli MB w ogóle (niezależnie od silnika).


Mozliwe:), ale pozniej do nas czesciej trafiala za zachodniej granicy, niz za oceanu [zlosnik]


A szkoda!

Autor:  JareG [ pn paź 27, 2003 8:48 am ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
(...)
A propos trwałości - trudno wypowiadać się o CDI w tym kontekście, a starszym V8 jakoś trwałości nie brakowało.

Moj znajomy mechanik z Reichu mowi, ze _wszystkie_ nowe silniki w MB sa mniej trwale od starych = optymalizacja zuzycia materialow, czyli blok minimalnej grubosci, zero mozliwosci kapitalki. Te silniki sie wymienia.. a mial juz kilka przypadkow padu takich nowych silnikow, rekord to 70kkm i kibel [hehe]

Autor:  Luk [ pn paź 27, 2003 4:21 pm ]
Tytuł: 

AMG pisze:
wiec ten wasz silnik to musiał być strasznie zmęczony życiem ...


Ogólnie był bardzo zmęczony. Klekot. Klima siadła, el. szyby czasami działały, tempomat nie działał, szyber też padł i kłopoty z silnikiem. Sprzedaliśmy i facet wszystko uruchomił łącznie z turbiną i wyremontował na cacko. Fajnie.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/