MERCEDES 4 EVER pisze:
Kruszyn wez sie nie obraz ...Ale po jakiego wyciagałes ten tunel i jeszcze chcesz deche wyciagac???? nie mow ze to auto jest az tak zgnite...Widze ze masz podłoge ok i pare dziure...Porozbierasz i potem bedziesz miał tylko kupe składania.rozbieraz tylko tak dla zasady czy jak?nie widze po prostu powodow do takiego rozkładania.....
wbrew pozorom rozlozenie 126 jest jeszcze prostsze jak 115:D a sam tunel to doslownie 10 min roboty i 5 srubek ..( o ile sie wie ze pod tapicerka jest otworek wygladajacy jak pekniecie a w nim 5 srubka:P )
http://kruszyn.pac.pl/grafika/w126/remont/P1010012
a rozbieram bo nie mam zamiaru czyscic znowu pol roku po remoncie tapicerki z pylu od farby jak to bylo w 115 mimo ze bylo pozaklejane ... nie mam pojecia jak wyglada podloga z przodu bo poki co jest tam 2cm warstwa wygluszenia przyklejonego do blachy i za cholere nie widac jak wyglada blacha pod spodem...i ostatnia rzecz nie wiem czy bedzie potrzeba malowania calego auta czy nie i wole rozlozyc niz potem sluchac ile to blacharz musial wiecej czasu na tym spedzic i dlatego kosztowalo bedzie to wiecej ........ a ze sie nudze to juz inna bajka... Dla uspokojenia Cie napisze ze to na tyle jezeli chodzi o rozbieranie
postanowilem deski nie ruszac z miejsca... .... bo za duzo tam kabelkow ktorych moglbym potem nie poskladac do kupy
....tak sie tylko zastanawiam co jeszcze moglbym zrobic samemu zanim znajde bacharza ktory sie zacznie bawic
w nosie mialbym rozkladanie itd ale musze koszty liczyc bo niestety nie sa to male pieniazki a panowie w warsztatach licza sobie za kazda odkrecona srubke z tego co sie orientowalem ....i nie bardzo im sie chce robic takie autka kiedy w tym czasie moga zrobic 5 innych przyprowadzonych z DE ( tak slyszalem w wiekszosci warsztatow)