No i dzisiaj przyszedl do kijka pan doktor ,,dermatolog,,
poogladal popatrzyl powsadzal srubokrecik gdzie trzeba ... i sprawa wyglada tak zrobienie auta wyspawanie zakonserwowanie i przygotowanie pod lakiernika ... uwaga 500zl + materialy + blachy. Jako ze to juz kolejne auto dla sprawdzenia co za fachowiec .. zadalem kilka podchwytliwych pytan i pan mnie mile zaskoczyl ... jak sie potem okazalo pracuje w pks ( tam gdzie i ja po czesci) w dziale remontow kapitalnych blacharskich ... do tego wczesnij pracowal w firmie przerabiajacej busy MB towarowe (
nowelasy) na wersje pasazerskie. Dlugo nie myslac zlapalem za tel do szefa tej ,,komorki,, i pytam co za pan... odpowiedz ... dokladny solidny ( czasem az za jak na nasza robote) lubi to co robi i dobrze mu to wychodzi ..
Niestety pan nie ma warunkow do lakierowania tazke bede musial potem szukac jeszcze kogos ... przewidywany czas roboty ok 3 tygodnie
czyli tu mnie tez ucieszyl bo widac ze realnie podchodzi do sprawy
dla testow jak wyglada jego praca wstawiam po nowym roku do niego zwrocone mi dzisiaj i lekko poturbowane ( przezemnie zreszta) firmowe Combo ,,kurnik,, ;D bedzie mial do wyprostowania mache pas przodu do podciagniecia i oglnie doprowadzenie auta blacharsko na cacy.
to na tyle
nie podniecam sie nie napalam ... zobaczymy co bedzie
Wrazenie dobre spokojny nie podskakiwal nie madrzyl sie .. konkretnie i na temat
jestem dobrej mysli ( odpukac w niemalowane)