MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
nawiew 124 - prośba o poradę https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=1393 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Wika [ pn lis 18, 2002 5:16 pm ] |
Tytuł: | nawiew 124 - prośba o poradę |
) Hej , ostatnio zaobserwowałem ( uszami ) , że dmuchawa na pierwszym i drugim biegu niekiedy piszczy , co jest strasznie irytujące . Na trzecim i czwartym już tego pisku nie słychać , bo wtedy kręci się bardzo szybko . Myślę aby nasmarować ośkę albo spryskać WD 40 . Tylko jak tam dotrzeć ? Może ktoś z grona forumowiczów przerabiał ten temat i może podzielić się doświadczeniem ? Nie chciałbym rozebierać całej konsoli Będę bardzo zobowiązany ( czyt. 2 Bosmany ) . Pozdrawiam |
Autor: | Idzik [ pn lis 18, 2002 7:40 pm ] |
Tytuł: | Re: nawiew 124 - prośba o poradę |
Wika pisze: ) Hej ,
ostatnio zaobserwowałem ( uszami ) , że dmuchawa na pierwszym i drugim biegu niekiedy piszczy , co jest strasznie irytujące . Na trzecim i czwartym już tego pisku nie słychać , bo wtedy kręci się bardzo szybko . Myślę aby nasmarować ośkę albo spryskać WD 40 . Tylko jak tam dotrzeć ? Może ktoś z grona forumowiczów przerabiał ten temat i może podzielić się doświadczeniem ? Nie chciałbym rozebierać całej konsoli Będę bardzo zobowiązany ( czyt. 2 Bosmany ) . Pozdrawiam Może jakiś syf się tam dostał i piszczy... Kiedyś zaparkowałem koło bloku, który akurat ocieplali... W efekcie jak uruchomiłem dmuchawę to zostałem zasypany kilogramem styropianu w kulkach . Też mi wtedy skwierczało dopóki nie wydmuchało wszystkiego... Więc może "zassałeś gdzieś jakiegoś liścia" ??? |
Autor: | Wika [ pn lis 18, 2002 7:58 pm ] |
Tytuł: | |
nie , raczej nie . Niedawno wymianiałem wszystkie filtry , łącznie z przeciwpyłkowym . Piszczy dmuchawa , tak jakby jej ośka . Chodzi mi o to jak się tam najłatwiej dostać. |
Autor: | Idzik [ pn lis 18, 2002 8:13 pm ] |
Tytuł: | |
No to przykro mi, ale nie mam doświadczenia w rozbieraniu 124 (Szczaw byłem jak Ojciec takie coś miał), więc niestety nie pomogę |
Autor: | Maniek [ pn lis 18, 2002 10:52 pm ] |
Tytuł: | |
Spróbój zdjąć dolną część tapicerki pod deską (z obydwu stron). W 123 to wystarczy (nie wiem jak w 124) aby przy odrobinie gimnastyki dostać się do dmuchawy. Gorzej gdy przyjdzie potrzeba ją wymontować lub poważnie rozebrać. A propo przygód z tym urządzeniem: W lipcu odebrałem mesię od mechanika i popędziłem na wakację. Gorąc jak cholera, dmuchawa na III, dojechałem, poszedłem pić, poszedłem spać. W nocy padało. Rano przekręcam kluczyk, dmuchawa rusza i wali z kratek błotem po mojej twarzy Mechanikowi przeszkaszał gumowy wężyk odprowadzający wodę z czerpni powietrza więc go o coś podczepił do góry |
Autor: | Mike_THE_GR8 [ wt lis 19, 2002 7:30 am ] |
Tytuł: | |
Maniek pisze: Rano przekręcam kluczyk, dmuchawa rusza i wali z kratek błotem po mojej twarzy
Mechanikowi przeszkaszał gumowy wężyk odprowadzający wodę z czerpni powietrza więc go o coś podczepił do góry Trzeba było pojechać do tego mechanika i też mu rzucić błotem w twarz |
Autor: | Wika [ wt lis 19, 2002 8:58 am ] |
Tytuł: | |
albo mięsem No cóż będę musiał się pomęczyć . Zresztą metoda prób i błędów nie jest taka zła Jakoś nasmaruję tą dmuchawe |
Autor: | Mike_THE_GR8 [ wt lis 19, 2002 3:55 pm ] |
Tytuł: | |
No niestety tego elementu w tym pojezdzie jeszcze nie demontowalem, wiec nie moge byc pomocny...... |
Autor: | Simper [ wt lis 19, 2002 4:29 pm ] |
Tytuł: | |
ja kiedys jechalem w deszczu a raczej w ulewie i w mojej w 123 wlaczylem witrak na pelna moc czyli III i po paru minutach odparowywania przedniej szyby po prostu sie zatrzymala i przestala w ogole dmuchac... pojechalem do mechanika to powiedzial ze juz to kiedys robil ale zeby to wymienic to trzba pol auta rozebrac no i ze mimo ze wiatraczek kosztuje 120 zeta to jeszcze trzeba robocizna tez bedzie duzo kosztowac... no i po tygodniu wkurzania sie i szukania sposobu na zdobycie kaski przed zima(bo trza to bylo zrobic) w koncu po tygoniu w piatek umylem i wysprzatalem moja mercedes i kiedy rano wsiadlem do auta dmuchawa sie wlaczyla w momencie przekrecenia kuczyka.... ))) moze to zbieg okolicznosci ale sprobuj tez ja po prostu umyc:))) |
Autor: | Wika [ wt lis 19, 2002 7:06 pm ] |
Tytuł: | |
dzisiaj jak na złość cały czas choodziła wzorcowo na każdym biegu . żadnego pisku . Sam nie wiem co jest grane . Ale tak czy inaczej muszę się zmierzyć z tym tematem . |
Autor: | Maniek [ wt lis 19, 2002 10:55 pm ] |
Tytuł: | |
O dmuchawie to ja mogę dużo pisać: Simper pisze: pojechalem do mechanika to powiedzial ze juz to kiedys robil ale zeby to wymienic to trzba pol auta rozebrac no i ze mimo ze wiatraczek kosztuje 120 zeta to jeszcze trzeba robocizna tez bedzie duzo kosztowac...
Wyjmowałem to całe ustrojstwo co nam tyłki w samochodach grzeje. Nawet sobie niewyobrażacie jakie to jest wielkie (prawie jak silnik ) Narobiłem się trzy dni i cieszyłem że nie mam pełnego wyposarzenia bo wtedy bym robił to z tydzień. W każdym razie nie trzeba wyjmować deski rozdzielczej tylko ją poluzować i nieznacznie podnieść. Zdemontowanie całej konsoli to już chyba oczywiste!!! Dobrze jest też wyjąć fotel pasarzera bo ten cały sprzęt nie chce przejść pomiędzy nim a deską rozdzielcza. Usiłuje sobie tylko przypomnieć czy nie istnieje możliwość odpięcia samej dmuchawy od tego "pieca" (nie było mi to potrzebne bo ja wymieniałem wymiennik ciepła), a znając troskę Daimler Benz to chyba jest to możliwe. W każdym ranie życzę powodzenia i nieinwazyjnego rozwiązania sprawy, a w razie czego służe pomocą. |
Autor: | Idzik [ śr lis 20, 2002 6:30 pm ] |
Tytuł: | |
Wika pisze: dzisiaj jak na złość cały czas choodziła wzorcowo na każdym biegu .
żadnego pisku . Sam nie wiem co jest grane . Ale tak czy inaczej muszę się zmierzyć z tym tematem . Oho, sytauacja taka sama jak z moimi światłami... Chrzaniło sie, napisałem posta i od tej pory wsio jest OK |
Autor: | Piotr_K [ sob sty 04, 2003 1:25 am ] |
Tytuł: | |
Maniek pisze: O dmuchawie to ja mogę dużo pisać:
Simper pisze: pojechalem do mechanika to powiedzial ze juz to kiedys robil ale zeby to wymienic to trzba pol auta rozebrac no i ze mimo ze wiatraczek kosztuje 120 zeta to jeszcze trzeba robocizna tez bedzie duzo kosztowac... Wyjmowałem to całe ustrojstwo co nam tyłki w samochodach grzeje. Nawet sobie niewyobrażacie jakie to jest wielkie (prawie jak silnik ) Narobiłem się trzy dni i cieszyłem że nie mam pełnego wyposarzenia bo wtedy bym robił to z tydzień. W każdym razie nie trzeba wyjmować deski rozdzielczej tylko ją poluzować i nieznacznie podnieść. Zdemontowanie całej konsoli to już chyba oczywiste!!! Dobrze jest też wyjąć fotel pasarzera bo ten cały sprzęt nie chce przejść pomiędzy nim a deską rozdzielcza. Usiłuje sobie tylko przypomnieć czy nie istnieje możliwość odpięcia samej dmuchawy od tego "pieca" (nie było mi to potrzebne bo ja wymieniałem wymiennik ciepła), a znając troskę Daimler Benz to chyba jest to możliwe. W każdym ranie życzę powodzenia i nieinwazyjnego rozwiązania sprawy, a w razie czego służe pomocą. Hehehe Wyjmowałem toto a jakże. Potwierdzam, jest wielkości silnika od malacza, acz nie ukrywam, że lżejsze A sam silnik wydobedzie się po zdjęciu boku konsoli srodkowej od strony pasażera. Nasadzik ósemka, trzy śrubki i silnik dzierżysz w garści |
Autor: | Wika [ sob sty 04, 2003 2:25 pm ] |
Tytuł: | |
Witam , dzisiaj właśnie dzięki przedmówcy udało mi się naprawić piszczącą dmuchawę . Przyczyna tkwiła w silniku - był zabrudzony . Oczyściłem go itd. Teraz chodzi ciuchuteńko jak nowy . Jeśli ktoś ma podobny problem w 124 , to służe pomocą ,bo teraz już wiem co dokładnie należy zrobić . Pozdrawiam |
Autor: | Mike_THE_GR8 [ sob sty 04, 2003 3:40 pm ] |
Tytuł: | |
W 124-cejuż tego nie zrobię , ale chyba czeka mnie to samo w W123. Czy operacja wygląda podobnie ? Czy ktoś ma może doświadczenia w tym temacie ? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |