MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Panowie jak mozna sprawdzic stan lancucha rozrzadu w W123. Autko ma juz troche przejechane (250 kkm wg licznika) i nie wiem czy ktokolwiek to ogladal (wymienial). Czy wystarczy zdjac pokrywe rozrzadu i zaworow i obejrzec sobie lancuszek na kolkach walka rozrzadu. Czy zdjecie pokrywy rozrzadu czyms grozi ?

Ale w jakim W123 - 200D, 200, 230E, 280E?
Każdy się trochę różni... A zdjęcie pokrywy zaworów nie jest raczej groźne, ani trudne. A coś się złego dzieje?

_________________
SEBAA
PREZES MB/8 CLUB POLAND w stanie spoczynku
W110 190 Dc '64 "Niuniek"
W114 280 Automatic '73 "White Lady"
TDM 900 '07
"Lepiej w knajpie zabalować
niż w chałupie wykorkować"
"Mystic Festival" Wrocław 28.11.03

1. sprawdź czy ślizgacze łańcuszka są jeszcze w miare dobre
2. jeśli uda ci się zestroić 0 na kole wału i znacznik na kole rozrządu (idealanie pasują) to łańcuszek jest jeszcze OK

Moj Mietek to 240D. Rozumiem, ze jak zdejme pokrywe rozrzadu to zobacze te znaczniki ? A co to sa te slizgacze ? Czy je takze widac po zdjeciu pokrywy rozrzadu ? Wlasciwie to nie mam jakis niepokojacych objawow poza 250 kkm, ale slyszalem horrorystyczne opowiesci o lancuszkach rozrzadu pekajacych przy takim wlasnie przebiegu oraz o tym co sie potem dzieje z silnikiem. Czy w nzszych maszynach jest podobnie ? Czy jak zdejmę pokrywe rozrzadu to po zalozeniu nie bedzie sie z pod niej lalo (naruszone uszczelki). Czy ktos z Was to juz kiedys robil ?

Pekala spinka. Jezeli silnik byl starego typu to lancuch byl na spinke jak w rowerze "Wigry", potem byly zakowane i bylo OK. Uszczelke teoretycznie powinno sie zmieniac po kazdym zdjeciu pokrywy, ale jeszcze sie nie spotkalem zeby ktos to robil. Nawet jesli ja przyszczypiesz przy montazu, to to chyba nie jest droga impreza.

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

Pierwsze napisz z jakiego miasta jesteś w swoim profilu.
Jak będziemy wiedzieli, z Dr Kominem przyjedziemy do ciebie obejżeć pacjenta.
Ad. uszczelki pokrywy rozrządu: nowa kosztuje niecałe 10 PLN.
A teraz najważniejsze:
ściągasz pokrywę zaworów ( 4 śruby )
zakładasz klucz 27 mm na koło pasowe i kręcisz w prawo aż do momentu "kiedy zgrają ci się znaki na podstawie wałka rozrządu i podkładce pod kołem rozrządu" ( zgrają się znaczy : wycięcie na podkładce będzie idealnie na wprost "garbiku" na podstawie)
Bierzesz lampę i patrzysz na koło pasowe z góry (na kole wybite są cyfry i skala, a nad kołem jest taki "wihaister"-wskazówka)
Jeśli wskazówka wskazuje znak OT to wszystko jest w idealnym porządku.
Jeśli wskazuje około 2° to może być
Jeśli jest około 4° to łańcuch jest do wymiany
Jeszcze jedna ważna uwaga: ABY USTAWIĆ ZNAKI NA WAŁKU I PODSTAWIE KRĘĆ WAŁEM KORBOWYM TYLKO W PRAWO NIE COFAJ TROCHĘ ABY ZNAKI GRAŁY BO ODCZYT BĘDZIE DO BANI, JAK PRZEJEDZIESZ ZNAK TO COFNIJ W LEWO O PÓŁ OBROTU WAŁEM I KRĘĆ W PRAWO OD POCZĄTKU.
Miłej zabawy.

_________________
Volvo 940
Tian z Wrocławia pozdrawia wszystkie Misie

Łańcuch rozrządu to przede wszystkim słychać Jak napinacz jest do bani (albo łańcuch delikatnie się wyciągnął) to masz taki metaliczny stukot Qrde głupio się pisze metaliczny stukot przy tym jak się stanie nad otwartą maską pod którą kryje się stukający na różne sposoby dieselek

_________________
Jest gwiazda jest jazda

W123 230E '82 "Vanishing Point"