MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

...przy zakupie?
Od dłuższego czasu choruję na 230 CE z lat 81-85, z manualną 5-biegową skrzynią. Moje obecne toczydło, typowe, o 10 lat młodsze, okazuje się coraz bardziej niewygodne (choć tanie w eksploatacji - to klekot), bo moja praca zaczęła wymuszać przebiegi po 600-1000 km tygodniowo. Potrzebuję wozu cichego, wygodnego i umiarkowanie szybkiego, ale chcę mieć przy tym przyjemność z jazdy i nie chcę, za każdym razem gdy coś "klęknie", oddawać samochodu do seriwsu, ciągnącego kasę za każdy drobiazg (mogę podłubać sam). 230 CE odpowiada tym założeniom. Domyślam się, że trudno będzie znaleźć W123 z przebiegiem do 200 tkm (a jeśli, to pewnie z przekręconym licznikiem).
Mam tylko obawy co do kosztów eksploatacji. Gdy przesiądę się na MB, podskoczą mi 2x (!) Zastanawiam się, czy przeboleję te 9-11 l/100 km. Jak silnik M102 zachowuje się na gazie?
P.S. Wiem, że temat pojawiał się pewnie wcześniej, ale doszedłem do 7. strony i nie znalazłem wielu informacji.
P.S.S. Wiem, że to temat-rzeka.

Mam "beczke" z '83 i jestem z niej zadowolony. silnik to 2300 no i gdyby nie byl na gaz to by mnie zrujnowal ale z gazem jest zupelnie inna historia : wlewasz aly bak - ok 52 L za 53PLN i jezdzisz 300KM po miescie!!!! a po trasie do 360KM !!!! przy takim masywnym aucie ito jest naprawde niewiele - mam tez KIA Sportage i to jest makabra spala 15l bezyny i co tu poradzic a instalacja kosztuje do niej tyle co moja beczka!
niestety OC jest drogie bo silnik jest powyzej 2l ale to tez nie problem bo jak sie ma 70 % znizki to tez jest tanio ( ja place 470PLN rocznie razem z NW )
--- a konfort jazdy !!!! czloweku muj stary jezdzil dawno W123 i mial po drodze W124; klase A ( nowka ) i teraz ma BMW 520 i mowi ze zaden samochod tak jak stara beczka nie jest wygodny!!! przyspieszenie tez ma niezle , niepowiem ile bo 100 ale chodzi zwawo. ja max jechalem 170Km/h
-------
GORACO ZACHECAM DO KUPNA BECZKI W123 !!!! JEST TO BARDZO DOBRY SAMOCHOD ( tylko nie kupuj Dielsla jak chcesz szybko pojezdzic bo w modelu 200D jest cale 55KM i predkosc max to 115KM/H !!!! )

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Co!? 115 km/h!? Drogi Pszczouo błądzisz strasznie! Moje auto z 55KM i 10 KMnt (konie mentalne po szlifowaniu kanałów) pokazuje bez żadnej łachy 130 km/h, a jak jest lekko z górki to pokaże 135 i na równym potem utrzyma, bo to bardzo dobre auto jest. Chyba, że beczki mają jakiś specjalny zwalniacz, bo ja mam Kubę.

_________________
komin

Kubus jest lrzejszy . Predkosc max zalezy naprawde od beczki - sa beczki i beczki - przwarznie masz w srednim stanie powiedzmy z '80 z motorem 200D ( prawdziwy potwor pod maska )))) ) i mocy 60KM - fabrycznej predkosci max 135km/h i to pewnie z gorki. to drogi kolego uwarzasz ze przez 20 lat ekspatacji nadal silnik bedzie mial 60KM ???
moj qmpel ma wlasnie tak beczke i to sie na 2biegu rozpedza jak moja babcia z koszykiem po supermarkecie!! a jak znajdziesz beczke 200d co pujdzie 130 to mozesz nazwac to rakieta!!!
a jeszcze nie wiem czy wiesz ale im wieksza predkosc tym wiekszy blad licznika i glownie zawyrza o jakies 12km/h przy 150km/h to ile zawyrza przy 130 ???

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Ja rozpędziłem swoje 200D do ponad 140, fakt że było trochę z górki a silnik prawie wyskoczył i momentalnie płyn się zagotował (jeżdzę bez termostatu!), ale pojechał !

tyle ze jak by policja wziela cie na radar to 140 by nie bylo - ale kiedys mosimy sie spodkac i podyskutujem na ten temat -- moze na zlocie w Trzebnicy - airkomin i troll jedziecie ?????

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Ja napisałem, że pokaże 135, a nie pojedzie 135 doskonale zdaję sobie sprawę z błędu, ale nie dam sobie wmówić że mając 135 jadę 115. Z resztą poproszę jednego zioma co ma gps żeby się ze mną przejechał, bo się zdenerwowałem teraz nie na żarty!

_________________
komin

Co do przekłamania to róznie może z tym być, ale ile razy wpadłem na radar to pomiar prędkości był zgodny z tym co na liczniku, no fakt że to były predkości do 100.
Na zlocie porównamy
pozdrowienia

nie denerwuj sie tak -- moze nie mam do konca racji ??? ale blad jest i to wcale nie maly a tak (nawiasem) mowiac to czy my nie mamy innych problemow ?????

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Ta choroba bedzie Cie troche kosztowac .. i przy zakupie, i potem
Co do M102. Moj 230TE, w automacie, pali 9l/100 U95 przy 100-110km/g. Natomiast gazu - wczoraj robilem kilka pomiarow - spalil po miescie (i troche w trasie) 13l/100, a w samej trasie (Torun - W-wa) spalil 11.38l/100, a zasuwalem 120 i wiecej (ale staralem sie trzymac ekonomizer przed czerwonym i jechac spokojnie..) ! Rewelacja! Ja na butli 45/38l przejezdzam po miescie - a jezdze zwawo, i na krotkich trasach - min. 250 km = czyli max. spalanie to 15l/100. Taniocha

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/

TE cięższy i automat.... Hm, CE zapowiada się lepiej. Tym bardziej, że jestem raczej samotnym tranzytowcem (dlatego coupe), a moja zwykła przelotowa to 100-120 km/h, a pospieszna > 110 km/h. Diesel odpada, bo czasem muszę gonić strażaków w akcji. 300 D miałaby jakieś szanse, ale nie za benzynowymi Lublinami z ratownictwa drogowego. A ciekawe jak z dostępnością części tylko dla C? (np. wydech, wał napędowy). Jednak te 8,5 cm różnicy w rozstawie osi trochę komplikuje sprawę.

P.S. Zaglądam na mobile.de i uśmiecham się do tych piękności....

mialem swego czasu okazję pojeździć słizbowo W123 300D na automacie. POEZJA, 140 - 160 jak po maśle. Automat (ze sprawnym kigdangiem) dodatkowo dla pościgów jest SUUUUUPER, a na mieście ?.... bez komentaza.

_________________
Robert__W116_300SD

uważam że na dzisiejsze czasy 300D to najlepszy wybór: osiągi tylko nieco gorsze od np. 230E, spalanie ropy średnio 9l/100km, koszty OC takie same, i żadnych problemów z zawodzącą instalacją gazową lub gaźnikiem (w 230 bez E). Jedyny mankament to wyższa cena zakupu, reszta mankamentów standardowa.

_________________
W202 C180 94r - Pierwszy MB i pierwsze auto - dawne czasy

masz słusznego ...

_________________
Robert__W116_300SD

TE cięższy i automat.... Hm, CE zapowiada się lepiej.


-C jest ok 40kg lżejsze od sedana

Tym bardziej, że jestem raczej samotnym tranzytowcem (dlatego coupe), a moja zwykła przelotowa to 100-120 km/h, a pospieszna > 110 km/h.

-mi sie nie udawało nigdy tyle jechać[hehe] ale podejrzewam że przy takich prędkościach będzie palił z 9l

-przy 140-160 spala 11.

Diesel odpada, bo czasem muszę gonić strażaków w akcji. 300 D miałaby jakieś szanse, ale nie za benzynowymi Lublinami z ratownictwa drogowego.
A ciekawe jak z dostępnością części tylko dla C? (np. wydech, wał napędowy).

-wydech i wał jest taki sam.

Jednak te 8,5 cm różnicy w rozstawie osi trochę komplikuje sprawę.

-wcale nie[hehe]
P.S. Zaglądam na mobile.de i uśmiecham się do tych piękności....[/quote]

_________________
C123