MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Teść jeździ beczką, ma lepszy silnik niż ja ( 240 D ). Ale rany julek leje tam opałówkę . Chechła już przy zapalaniu, akumulator ma 11 Ah a i tak ledwo kręci, no i co z nim zrobić? Twierdzi że mu taniej wychodzi i tyle. Fajny jest teściu, ale taka profanacja z tym mercem, ze wstyd

_________________
Piotrek z Jaworzna.
(acz od 15 lat w Warszawie)
W124 300 Diesel

wiesz, z tym hajcungiem to jest tyle opinii co użytkowników. Znam kolesia co leje żur do E-klasy i jakoś jeździ, najbardziej znany w wałbrzychu mechanik od mercedesów (robi w tym ponad 20 lat) też mówi żeby śmiało lać, kiedyś jeżdziłem na tym, ale na zwykłej ropie silnik mi lepiej chodzi.
pamiętaj tylko żeby nalać pół litra miksolu na pełen zbiornik żuru i będzie bez problemów
pozdrowienia

leją opał że hej!!!! zwłaszcza dryndziarze faktem jest że tylko silnik mietka to wytrzymuje inne padają po 10-15 tys. i znowu MERCEDES górą ( jak zawsze zresztą !)

_________________
W 124 230 TE 89

Zostaw Teścia, bo wie co robi! Niestety robi się lipa i przy kupnie chcą jakieś oświadczenia, że to do celów grzewczych. Nie ma ktoś pieca na opał w niezaporowej cenie (nie musi być sprawny)?

_________________
komin

Panowie ostatnio rozmawiałem z mechanikiem co na co dzień zajmuje sie silnikami które spalają opał. Oto jego słowa " opał jest bardziej kaloryczny więc wyższa jest temp. spalania ( najbardziej kaloryczny jest opał różowy, mocno różowy jest mniej kaloryczny ) kłania się więc sprawny układ chłodzenia silnika , po drugie czerwony kolor opału wynika z zawartości proszku około 6 mg na litr który głównie " wyciera wtryskiwacze i pompę wtryskową ( na szczęście Merc ma Boscha i do tego rzędówkę ) . I teraz UWAGA we Francji rolnicy używają opałówki na co dzień i to bez uszczerbku dla silnika - sprzedają u nich specjalne filtry do paliwa dla rolników które eliminują z paliwa wstrętny czerwony proszek . Mechanior próbował sprowadzić takie filtry ale sie nie dało na granicy nie przepuszczają! APEL jak ktoś ma rodzinę we Francji i w dodatku rolników to niech załatwi parę takich filtrów chętnie kupię.

_________________
Volvo 940
Tian z Wrocławia pozdrawia wszystkie Misie

Ja tez chce taki filtr!
Albo dwa!

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

Ja również chętnie wezmę, ale kto może załatwić coś takiego ??

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95

to tylko zależy od ceny. Raczej droższe od pieniędzy być nie powinno.
Licytujemy?

_________________
Robert__W116_300SD

Tak się składa, że mam teraz Diesla (nie MB). Chociaż uczuciem do niego nie pałam (bo nie zasłużył), to ciary mi po plecach chodzą na samą myśl o eksperymentach z opałem. Leję tylko ON (i to ze sprawdzonych stacji) i zawsze dodaję trochę "przyprawy" uszlachetniającej. Dla czystości sumienia, bo bez tego toczydełka nie mógłbym pracować. Wolę nie eksperymentować jak opał może się skończyć.... ?

Ja też nie jestem zwolennikem takich eksperymentów. Od użytkowników (nie w MB) słyszałem, że po dłuższej jeździe na różowym wynalazku mają kłopoty z wtryskiwaczami i uszczelką pod głowicą. Jedyną pochlebną opinię słyszałem od kierowcy starego poczciwego Jelcza starszego od niejednej beczki.

_________________
Mercedes W123 240D `80
Mercedes W123 300D `79 - ex
Warszawa W223 2.1 E `72

Specjalnie dla rozwijanego tematu przeprowadziłem rozmowę z fachowcem (?). Twierdzi on, że miał okazję remontować bardzo dużo silników w tym wiele, które jeździły na orenżadzie. Zużycie motoru niektórych marek jest żadne, problem może być tylko w pompie. MB jest tym co łyknie ją bez bólu. Zaleca dla dobra pompy i wtrysków dolewać do oranżady nieco np. miksolu (ok 50ml/80L), Miksol (lub inny olej) jest czynnikiem natłuszczającym paliwo (normalnie jest ono za suche).
Ja nie mam wyrobionego zdania w tym temacie a On tak: jak ktoś ma MB i możliwość tankować opał to czemu nie.
Żeby nie było bezosobowo na życzenie podam namiary na niego.
Ad. filtrów madein france:
Mam kolegę, który często jeździ do Żabojadów jeżeli są chętni to proszę się deklarować na zakup. Gdy go spotkam zaproponuję mu aby przywiozł.

_________________
Robert__W116_300SD

Dobrze mówi, dajcie mu wina.......

_________________
Volvo 940

Tian z Wrocławia pozdrawia wszystkie Misie

Ja tez lubie takie teksty, trzaby ustalic co bedzie pil, zeby mu za bardzo nie pomieszac. Jak bylo wino, trudno, doloze sie do wina, chyba ze kolega wybierze inaczej
Jednak zanim zamowimy ten jeden klubowy kontenerek filtrow, to na wszelki wypadek moze ktos zapoda jakas cene. Kolesiowi chyba by wypadalo dac jakas zaliczke i glupio by bylo jakby nie starczylo...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak

aj waj..toż to tyle opinii co ludzi choinka, no to nie będe strzelał do teścia, co najwyzej wypijemy Te filtry też mnie zainteresowały, a wie ktoś jak się toto nazywa? Bo gdybym pojechał dajmy na to na wakacje do Francji, to gdybym wiedział o co pytać, to może bym kupił? W zeszłym roku pojechałem sobie, merol szalał jak błyskawica i fajnie było Znaczy w tym temacie podobnie jak z olejem silnikowym i oponami: Każdy ma swoje zdanie

_________________
Piotrek z Jaworzna.
(acz od 15 lat w Warszawie)
W124 300 Diesel

Jesli chodzi o ten proszek, o ktorym pierwszo slysze, ale wierze, to tak na zdrowy rozum to nawet z olejem nie chce go miec w pompie.
A tak to odcedzic i bon jure! ( kazdy zur leszy jak sie go odfiltruje)

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak