witam, ja akurat niespecjalnie pomogę jakąś odpowiedzią, ale podzielę się tym co sam zrobiłem, otóż też postanowiłem zalać 10w-40. Nie robiłem żadnego płukania, po prostu wymieniłem, zalałem Midland Avanza 10w-40. To moja 4 zmiana od kupna jakieś 4 lata temu? jak kupiłem miał wlany jakiś Mobil chyba 15W-40, ja wlałem 2 razy na krótko ORLEN OIL CLASSIC 15W-40 z braku kasy, żeby trochę przepłukać ew. syfy i zawsze lepszy taki niż stary to na pewno, ale jak potem zalałem Midland XHD 15W-40 to kultura pracy silnika od razu się zmieniła na korzyść. Ten olej polecał mi pewien mechanik więc zalałem, nie był tani, za 6l zapłaciłem coś ok 110zł jak pamiętam, ponad 100 na pewno, to może więcej niż jakieś zwykłe castrole i inne w marketach, ale... Sporo czytałem w internecie i jak zwykle można znaleźć różne opinie, ktoś tam pisał, ze zalał jakiegoś starego zjechanego wyeksploatowanego forda escorta, który wg. faceta miał ponad 300 000 na liczniku a zapewne drugie tyle i wrzucał, że ten MIdland XHD wypłukał mu uszczelki i rozszczelnił silnik. Ja nie wiem ile w takich opiniach prawdy, nie znam się. Z tego jednak co się zorientowałem do Midland przewyższa jakością wiele olejów i również ilością dodatków i ten mineralny XHD 15W-40 jest taki trochę jakby powiedzieć w stronę półsyntetyków spod znaku 10W-40 pod względem ilości dodatków,
detergentów itp,( (
http://www.midland.pl/index.php?page=sh ... t&Itemid=4 ) piszą, że • Zmniejsza zużycie silnika• Doskonale chroni łożyska• Redukuje ilość nagaru i niby ma temperaturę płynięcia do -27, wystarczy porównać dane techniczne tego oleju z jakimś mobilem czy czymś, poza tym na mój nos tej olej pachnie bardziej chemicznie niż inne minerały, które wąchałem, ale może mi się tylko zdaje, nie jestem jakimś specem a i to, ze pewien mechanik coś mówi też nie musi być jedyną prawdą (nie ma żadnej umowy z Midlandem
)
Z tym, że ten XHD minerał ma lepszą klasę do diesla bo spełnia API CG-4/CF/SJ, natomiast ta Avanza tylko CF, oba czywiście mają MB 229.1, być może lepszym wyborem byłby Midland Super diesel FEO SAE 10W-40 bo spełnia CI-4 czyli najnowszą normę tylko czy to w beczce ma jakieś znaczenie?
http://www.flpoland.pl/content/view/44/35/. NIe chcę na siłę reklamować, ale te oleje akurat nie są u nas w PL produkowane ani rozlewane co chyba na wstępie daje mu fory. Ktoś tu z klubu czy forum krytykował te oleje, że przereklamowane itp, nie mnie to oceniać. Ale jak chcesz to napisz co zamierzasz wlać.
Kilka dni temu też tak jak Ty postanowiłem zaryzykować i wlać 10W-40, na razie przejechałem ponad 100km więc za wcześnie, na razie silniczek się wyciszył, zmiękło i ociepliło się jego brzmienie, ale tak chyba zawsze jest po świeżym zalaniu...
Jak będzie się coś działo na pewno będę pisał na forum szukając ratunku.
Generalnie słuchaj, zależy chyba od stanu motoru. U mnie na liczniku jest już praktycznie 300 000, ale nie wiem na ile to prawda, choć brzmi na prawdę zdrowo, niedługo będzie sprawdzany rozrząd, zawory i to co da sie przejrzeć zdejmując pokrywę, także będzie można oszacować zgodność przebiegu z licznikiem. Lepszy olej z tego co wiem, może jednak wypłukać powstałem nagary i inne syfy, które jako produkt uboczny dużego przebiegu jednocześnie podtrzymują kompresję i jako taki "chód", a jeśli się wszystko powypłukuje to chyba nic strasznego, znak, że i tak czas remontu silnika był bliski.
Może nie mam racji, ale wydaje mi się, że minerał trzeba lać jak już jest duży przebieg, spada kompresja i moc, i trzeba szukać jakichś uszczelnień. W dziale oleje prawdy i mity widać wiele wiele wpisów o przejściu na półsyntetyk bez żadnych problemów także próbuj... Ale może sprawdź najpierw kompresję, ja nie sprawdzałem, sprzedający mówił, że ponoć jest idealna, a i jak na 200D trzeba stwierdzić i to nie tylko moje takie jest zdanie, że jest dość żwawy i jak na 200D to może nawet rwie - jak ma dobry dzień i pogodę hehe.
W tym serwisie Midlanda facet proponował też filtry, akurat miałem jeszcze z zapasów Filtrona, ale koleś mówił, że zrezygnował z nich na podstawie doświadczeń po tym jak widział wiele filtrów po użyciu jak się tam coś z tymi wkładami dzieje, nie wiem ja miałem 2 razy Filtrona i nigdy nic nie zauważyłem podejrzanego po wymianie żeby coś sie rozlatywało, może to się tyczy filtrów do innych aut, nowszych, konkretnego typu od jakiejś marki? Poza tym w beczce wymiana co 7500km z tego co pamiętam wg. książki, a w nowszych to jeżdżą po 10-15, to i może się coś tam rozlatuje? Filtron robi też na eksport ale uwaga, kiedyś kupiłem filtr powietrza FIltron Made In Ukraine i porównałem z Made In Poland i no trochę była różnica na niekorzysćć, także już teraz nie wiadomo co to tak na prawdę jest i kto co robi, być może niektóre robione przez kogoś w UA, inne w PL. Najlepsze to chyba są Manny...