MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

witam, to zaczęło się w trakcie nieszczęsnego wyjazdu na narty. Przy temperaturze -28C przestały działać zamki w drzwiach i bagażniku, a co najlepsze, auto po wyłączeniu zapłonu wcale nie gasło. Po powrocie i wzroście temperatury, wszystko wróciło do normy. Do dzisiaj. Nie działa central i silnik nie gaśnie. Co ma jedno z drugim? Proszę o pomoc.
PS Jestem dumny bo przy takim mrozie mesiek odpalił bez większych problemów!

_________________
W202 C180 94r - Pierwszy MB i pierwsze auto - dawne czasy

a jednak jedno z drugim ma cos (calkiem duzo) wspolnego. to cos nazywa sie uklad podcisnienia, i wszystko wskazuje na to ze ci sie rozszczelnil. jezeli poza centralem tez ci nie gasnie to przyczyna moze tkwic gdzies bardzo blisko "wakum pumpy".napewno ktorys z bardziej doswiadczonych forumowiczow doradzi ci zaraz jak to rozwiazac.

Z moich badań wynika, że układ pneumatyczny zasila trzy zespoły w samochodzie : wyłaczanie pompy paliwa ("gaszenie" po przekręceniu kluczyka), zamek centralny, regulacja wysokości świateł. Rozszczelnienie któregokolwiek z obwodów powoduje, że nie działa cała reszta. Ja mam nieszczelność w obwodach zamka centralnego więc też nie mogłem zagasić silnika. Ponieważ centralnym zajmę się na wiosnę odłączyłem go na trójniku (obok wspomagania hamulców)i nie mam zamka, ale silnik gasi się kluczykiem.
Pozdrawiam.

Ponieważ Twój mesiek miał przednie spotkanie z innym samochodem, podejrzewam, że masz rozszczelnione przewody pneumatyczne biegnące do regulacji wysokości świateł. Sprawdź najpierw ten obwód, ewentualnie będziesz musiał go zaślepić.

jedno mnie nie dotyczy - regulacja lamp. mam starszy model tzn okrągłe oczka i regulację manualną, tzn wychodzę z auta, otwieram maskę i pokrętełkiem robię regulację. Fajne, przy okazji można popatrzeć na motorek . ale reszta uwag jest przydatna, dzięki!

_________________
W202 C180 94r - Pierwszy MB i pierwsze auto - dawne czasy

no nie wiem co się dzieje. Dzisiaj przyjeżdżam sobie do pracy, odruchowo gaszę kluczykiem .....i działa, tzn zgasł . Zamykam drzwi i central ok. Mimo wszystko trzeba to sprawdzić dikładnie

_________________
W202 C180 94r - Pierwszy MB i pierwsze auto - dawne czasy

Wracając do poprzedniego Twojego postu, to też miałem starszy model (tzn. rocznik 81, okrągłe lampy) i miał już sterowanie pneumatyczne.....chyba że zmienili to w 1979 roku, razem z całą masą innych rzeczy....

Witam, nie jestem z wyksztalcenia mechanikiem samochodowym, ale mialem podobny problem w W124 tzn. nie gasl po wylaczeniu i central tez nie dzialal, a o regulacji swiatel i tylnych zaglowkach to juz nie wspomne. Pojechalem do mojego mechanika i naprawil mi to, a przyczyna byla mala okragla membranka przy wakum pompie. Ona btla sprawca wszystkiego.A co do zamka centralnego to tez gdzies byl uklad nie szczelny co spowodowalo spalenie pompki ktora znajdowala sie pod tylna kanapa (po rozszczelnieniu caly czas pracowala) pewnie u ciebie jest inaczej, ale na wszelki wypadek odlaczylbym zasilanie pompki centralnego-jezeli taka wystepuje? Moge sie mylic!!! ale w w124 tak jest.
Pozdrawiam

mój egzemplarz to chyba jakaś wersja na Włochy czy południe Francji Central działa dopiero powyżej +2C. Czyli teraz wszystko OK, bez naprawiania. Mogło coś przymarznąć?

_________________
W202 C180 94r - Pierwszy MB i pierwsze auto - dawne czasy