MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

JAK NIE PŁACIĆ OC W CZASIE REMONTU AUTA NA BIALYCH BLACHACH
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=25204
Strona 2 z 9

Autor:  jakub_gozdzik [ pn kwie 23, 2007 6:32 pm ]
Tytuł: 

Wydaje mi sie, ze to nie jest do konca tak proste jak myslicie, poniewaz:
- konserwator nie zrobi wpisu bez opinii rzeczoznawcy z PZM.
- zaswiadczenie o wpisie do KRZ nie jest zadnym dokumentem pojazdu, tylko zwyklym swistkiem papieru.

- W jakiejkolwiek ubezpieczalni nalez przedstawic dowod pojazdu, ktory stwierdza, ze jest zabytkowy

Juz wczesniej o tym myslalem, probowalem na wlasnej skorze ale skonczylo sie na zoltych tablicach.

Autor:  erio [ pn kwie 23, 2007 9:56 pm ]
Tytuł: 

A POCZYTALES CYTOWANE ustępy ustawy o ubezpieczeniach :
Cytuj:
Cytat:
definicja
pojazd historyczny:
a) pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym, (niech ktos sprawdzi czy nei ma tam jakiegos złagodzenia ... mi sie nie chce)


Cytat:
Art. 26. Umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zawiera się na okres 12 miesięcy, z zastrzeżeniem art. 27.
Art. 27. 1. Umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych na czas krótszy niż 12 miesięcy, zwaną dalej "umową ubezpieczenia krótkoterminowego", można zawrzeć, jeżeli pojazd mechaniczny jest:

5) pojazdem historycznym.

[...]
5. Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego, w odniesieniu do pojazdów historycznych, można zawrzeć na czas nie krótszy niż 30 dni.




.. a musze cie zaskoczyc .. u mnie w Kielcach oddalem białą karte, na miejscu napisalem podanie o dodanie do rejestru zabytków (biala katre moze sporzadzic włąściciel bądz rzeczoznawca z uprawnieniami ... tylko te dwie osoby, zadna osoba trzecia ZANIM rzeczoznawca dał mi opinie ...

opinia rzeczoznawcy jest portrzebna do rejestracji w U Miasta w wydziale komunikacji .. konserwator u mnei nawet o dowód rejestracyjny nie poprosił

Autor:  mojojojo13 [ wt kwie 24, 2007 9:55 am ]
Tytuł: 

jakub_gozdzik pisze:
Wydaje mi sie, ze to nie jest do konca tak proste jak myslicie, poniewaz:
- konserwator nie zrobi wpisu bez opinii rzeczoznawcy z PZM.
- zaswiadczenie o wpisie do KRZ nie jest zadnym dokumentem pojazdu, tylko zwyklym swistkiem papieru.

- W jakiejkolwiek ubezpieczalni nalez przedstawic dowod pojazdu, ktory stwierdza, ze jest zabytkowy

Juz wczesniej o tym myslalem, probowalem na wlasnej skorze ale skonczylo sie na zoltych tablicach.


konserwator zrobi wpis bez opinni jeżeli go przekonasz że sie na tym znasz i kropka.
Zaświadczenie o wpisie do KRZ jest dokumentem -uzasadnij czemu myślisz inaczej to powiem ci dlaczego się mylisz

To że w ubezpieczalni należy przedstawić dowód to jest tylko ich przeświadczenie - oni też działają na zasadzie przepisów - dlatego należy żądąc uzasadnienia odmowy na piśmie z powołaniem się na odpowiednie przepisy - jak poszukają to znajdą i będzie im głupio.

Z ciekwosek przyrodniczych:
Przed przeglądem wieczystym zajechałem na Okręgową Stacje kontroli Pojazdów co by poinformować ich żę będą mieli taki problem (czyli pojazd zabytkowy) na co facet się mnie spytał czy mam zaświadczenie od inspektora środowiska [szalone] - i tu pytanie - czy też miałem uwierzyć żę skoro ten pan którego obowiązkiem jest znać te przepisy mi tak powiedział to właśnie tak jest?


Podsumowując - nie wierzcie w bajki, nie wierzcie w plotki i nie wierzcie urzędnikom ( naprawdę mało który się zna a ci w ubezpieczalniach wogule). Najlepiej samemu sprawdzić akty prawne i na nie się powoływać , wszelkie odmowy żądać na piśmie z powołanie na podstawe prawną - wtedy zmusisz urzędasa do poszukania w przepisach i wtedy się okaże że masz racje.


Dla łatwiejszej dyskusji, jeśli ktoś będzie chciał podważyć to co do tej pory napisane to poproszę o podanie przepisów prawnych

ułatwi nam to merytoryczną dyskusje i odsieje polotki wszelkich rodzajów

Autor:  MacKuz [ pt kwie 27, 2007 1:55 pm ]
Tytuł: 

Zaktualizowałem artykuł na stronie klubowej o załączniki:

Czysta Karta Ewidencyjna do wypełnienia (format DOC 50-kb)
Wniosek o włączenie pojazdu do ewidencji zabytków (format DOC 30-kb)
Wypełniony wzór karty ewidencyjnej (format DOC 1-Mb)

Zapraszam do czytania

Autor:  mMm2 [ pn maja 07, 2007 6:00 pm ]
Tytuł: 

Prosze, nie bijcie.
Chcialbym rozwiac kilka moich watpliwosci, w zasadzie to upewnic sie czy rozumuje poprawnie i w odpowiedzi dobrze by bylo zobaczyc lopatologicznie proste odpowiedzi [zlosnikz] .

Cytuj:
pojazd zabytkowy - pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub ujęty w centralnej ewidencji dóbr kultury.

Jest to zrozumiale, ale czy to cos zmienia z praktycznego punktu widzenia jesli samochod jest wpisany do jednego z dwoch rejestrow, albo do obu naraz? O ile wyczytalem, to w watku i w artykule caly czas rozpatruje sie kwestie wpisania do rejestru zabytkow. Czym wiec jest ewidencja dobr kultury i co ona zmienia? (Z brzmienia artykulu wnosze ze nic nie zmienia [oczko] )

Cytuj:
a kolor tablic rejestracyjnych nie ma znaczenia dla praw i obowiązków takiego pojazdu – w mojej opinii należy na tym etapie wyraźnie to zaznaczyć, by uniknąć w przyszłości niepotrzebnych nieporozumień.

Bardzo slusznie ze ktos uczciwie o tym powiedzial.
Czy w takim razie zolte tablice sa tylko i wylacznie przywilejem samochodu zabytkowego, z ktorego mozna nie skorzystac? (stad tytul watku? hmm). W gruncie rzeczy, jesli to prawda, to, upraszczajac mysl zawartą w cytacie:
Jesli mamy pojazd w rejestrze i/lub w ewidencji, to nasze prawa, obowiazki i mozliwosci w zwiazku z posiadaniem takiego samochodu sa juz mu na stale przypisane i nie zaleza od koloru tablic? Prawda?
Czyli nie sprzedam samochodu wpisanego do rejestru, na bialych blachach, spragnionemu niemcowi? [zlosnik] Prawda?

Wynika ze prawda, o ile potwierdzicie... tylko po co wtedy w tytule watku ta emfaza na "biale tablice"? [zlosnik]

Autor:  mojojojo13 [ pn maja 07, 2007 9:50 pm ]
Tytuł: 

mMm2 pisze:
Jest to zrozumiale, ale czy to cos zmienia z praktycznego punktu widzenia jesli samochod jest wpisany do jednego z dwoch rejestrow, albo do obu naraz? O ile wyczytalem, to w watku i w artykule caly czas rozpatruje sie kwestie wpisania do rejestru zabytkow. Czym wiec jest ewidencja dobr kultury i co ona zmienia? (Z brzmienia artykulu wnosze ze nic nie zmienia )

nic dodać nic ująć


mMm2 pisze:
W gruncie rzeczy, jesli to prawda, to, upraszczajac mysl zawartą w cytacie:
Jesli mamy pojazd w rejestrze i/lub w ewidencji, to nasze prawa, obowiazki i mozliwosci w zwiazku z posiadaniem takiego samochodu sa juz mu na stale przypisane i nie zaleza od koloru tablic? Prawda?
Czyli nie sprzedam samochodu wpisanego do rejestru, na bialych blachach, spragnionemu niemcowi? Prawda?

Wynika ze prawda, o ile potwierdzicie... tylko po co wtedy w tytule watku ta emfaza na "biale tablice"?


właśnie nie mam pewności co do jednej rzeczy - czy przegląd wieczysty może być wpisany w dowodzie rejestracyjnym pojazdu zabytkowego który ma białe blachy ( nikt mi nie był w stanie na to odpowiedzieć) i to była by jedyna różnica.
a pozatym jak w napisałem - żółte blachy to przywilej

Autor:  MajsterGarage [ śr maja 16, 2007 3:36 pm ]
Tytuł: 

Mam zamiar kupić auto które nie ma oplacanego OC, jest do odbudowy... Czy musze pierw opłacic OC i dopiero potem załatwić wszystki "kwity" zwalniajace z placenia OC? Czy auto musi być zarejestrowane na mnie, czy moge załatwić wszystko na umowe kupna - sprzedaży?

Autor:  mojojojo13 [ czw maja 17, 2007 9:27 am ]
Tytuł: 

Po koleji
W momencie zakupu - auto wg prawa powinno mieć OC.
Potem masz 2 tygodnie na zgłoszenie umowy w US i miesiąc na rejestracje,
przy dzisiejszych kolejkach możesz sobie jeszcze ten czas w WK wydłużyć.
Moja propozycja - jesli nie chcesz 2 razy rejestrować - przygotuj sobie dokumenty( biała karta) tak żebyś w momencie zakupu lub zaraz potem mógł pojechać do Woj. Kons. Zabytków celem jej złożenia - wtedy pownieneś zamknąć się w terminach.
W białej karcie umieszcza się tylko dane właściciela którym stajesz się w momencie zakupu a więc umowa kupna załatwia sprawę.

Autor:  Kubitus [ czw maja 17, 2007 4:12 pm ]
Tytuł: 

Koledzy,

Przeczytlem wszystko co bylo napisane w tym watku przed przystapieniem do rejestracji 116 na zabytek. Chcial bym aby bylo tak pieknie jak jest napisane.

Mam maly problem:

Po zlozeniu bialej karty (opracowanej przez rzeczoznawce), wniosku i ksera umowy kupna-sprzedazy dostalem pismo zwrotne wzywjace do uzupelnienia brakow formalnych.

Podlaski Wojewodzki Konserwator Zabytkow upiera sie abym dostarczyl jeszcze opinie rzeczoznawcy (w linku podanym przez Mackuza doczytalem ze ma do tego prawo), wniosek o przeprowadzenie badania technicznego przed rejestracja (taki fajny formularz na 3 czy 4 strony) i oplaty 10 zl ktora jest smieszna wiec z nia nie ma problemu (mimo ze nie powinno byc zadnych oplat - podobno).

Pytanie jest takie, czy zwykle sporzadzajac biala karte powinienem tez dostac opinie rzeczoznawcy ? Co zrobic ?

Nie wiem jakich argumentow uzyc w rozmowie z rzeczoznawca zeby sporzadzil mi ta opinie ? Raz juz zaplacilem pare stowek i nie usmiecha mi sie robic tego znowu [szalone]

Wielkie dzieki za pomoc

Autor:  mojojojo13 [ czw maja 17, 2007 8:03 pm ]
Tytuł: 

Hej - trafiłeś na jakiegoś strasznego Muchomora.
Co do opłaty ( bo to najprostsze) - już Erio pisał że tez płacił - chyba 5 zł - ja nie płaciłem nic - czyli co urząd to obyczaj.

Co do opinni rzeczoznawcy to nie jest to zawsze wymóg - ale skoro się upiera to spróbuj zadzwonić do rzeczoznawcy tego który robił ci kartę - i poproś o opinie w ramach tamtej opłaty - możesz wjechać mu na ambicje - bo Konserwator podwarzył jego autorytet - tutaj też poprosił bym o podanie podstawy prawnej - ponieważ opinnie rzeczoznawcy rząda konserwator wtedy gdy Ty sam sporządzasz karte i nie jest pewny czy może ci "ufać" , a nie gdy karte sporządza rzeczoznawca.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym wnioskiem o przeprowadzenie badania technicznego - bo przecierz często robi się tak że uzyskują ludzie wpis do rejestru i dopiero wtedy auto idzie do remontu ( bo np jest w stanie agonalnym)- dlatego zadzwonił bym i poprosił o podanie podstawy prawnej tego żądania.

Konkludując postaraj się zadzwonić i poproś o podanie przepisó dla tych braków formalnych i wtedy bedziemy myśleli dalej.
Może się okaże że Konserwator spuści z tonu

Pozdrawiam

Autor:  Kubitus [ ndz maja 20, 2007 10:54 pm ]
Tytuł: 

Rzeczoznawca potwierdził dokładnie to co napisałeś. Stwierdził także iż sie ośmieszają w tym urzędzie. W poniedziałek przesyłam mu pisemko które otrzymałem od Konserwatora i będziemy walczyć.

Dzięki za rady, to może pierwsza ale na pewno nie ostatnia o którą będę prosił.

Pozdrawiam serdecznie,

Autor:  Wookee [ pn maja 21, 2007 8:17 am ]
Tytuł: 

Kubitus pisze:
Stwierdził także iż sie ośmieszają w tym urzędzie.

Oczywiście. Dopuszczenie do ruchu w ogóle nie jest broszką konserwatora. Wręcz przegląd dożywotni możesz przerabiać po uzyskaniu dla auta odp. statusu.

Autor:  Kubitus [ pn cze 04, 2007 1:54 pm ]
Tytuł: 

prawdopodobnie wiem co zrobiłem nie tak :) i dlaczego się czepiają ....

Wniosek który wysłałem był o wpisanie do rejestru zabytków, a powinien być o wpisanie do ewidencji zabytków.

Poprawcie mnie jeśli się myle....

Autor:  mojojojo13 [ pn cze 04, 2007 2:00 pm ]
Tytuł: 

Kubitus pisze:
prawdopodobnie wiem co zrobiłem nie tak i dlaczego się czepiają ....

Wniosek który wysłałem był o wpisanie do rejestru zabytków, a powinien być o wpisanie do ewidencji zabytków.

Poprawcie mnie jeśli się myle....


Mylisz się [zlosnik]
Zasada że nie znajomość prawa szkodzi w tym przypadku jest ograniczona ...to że źle oznaczyłeś pismo nie powinno mieć wpływu na procedura...ponieważ jeśli im cos nie pasowało pownni dać Ci termin na sprostowanie ale tylko wtedy jeżeli były by rażące braki a takich podejrzewam nie było ...
Dodatkowo falsa dominatio non nocet - czyli błede oznaczenie czynności procesowej nie szkodzi - w tym przypadku jest analogia na prawo administracyjne a cała ta regułka mówi tyle że:
jeśli pismo jest porpawne pod względem merytorycznym ale źle nazwane to nie ma to wpływu na jego ważność
Pozdrawiam
Ps - a jak sprawy stoją z rejestracją? Konserwator zszedł z Tonu???
Edit: Mały jubileusz - o to 1000 post na moim koncie

:cfaniakx:

Autor:  Kubitus [ pn cze 04, 2007 2:26 pm ]
Tytuł: 

Miła pani ktora prowadzi moją "sprawę" potwierdziłą moją wersję. Musze wysłać pismo informujące ich że sie pomyliłem, i samochód zostanie wpisany do ewidencji.i tyle.

mojojojo13 pisze:
Ps - a jak sprawy stoj± z rejestracj±? Konserwator zszed³ z Tonu???


tak jak wyzej, z wpisem do ewidencji nie ma najmniejszego problemu. Do rejestru nie ma mowy.

Coz zrobic, urzędy... :) dam znać jak bede miał ich decyzje.

Pozdrawiam,

Strona 2 z 9 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/