MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

A gdybym tak chciał kupić R129
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=70709
Strona 1 z 1

Autor:  ukaniu [ czw wrz 24, 2020 11:32 am ]
Tytuł:  A gdybym tak chciał kupić R129

Czołem,
Ostatnio nadszedł czas wymiany floty samochodowej. Wiosną szukałem czegoś dla żony. Miało być stare A8 miał być Phaeton a skończyło się na duuużo młodszym Citroenie C5. Można by kręcić nosem ale to naprawdę fajny samochód, nie trzeba go ciągle naprawiać ani konserwować. No i żona ma samochód którym z dziećmi może jechać nad morze, zaś ja, mogę sobie puścić wodzę fantazji (w cuglach ekonomicznych).
Od zawsze chciałem mieć albo W126 SEC albo R129. SECa trochę chyba szkoda na trzaskanie 30 tys. km rocznie.
Wybór pada więc? na R129 już na elektronicznym wtrysku z nowym czynnikiem w klimie. Ile trzeba mieć by kupić bazę do powolnej renowacji? Na co zwrócić uwagę jak będę oglądał? Trochę już przeczytałem i nie chodzi mi o detaliczne opisy bo te znajdę jak będę wiedział czego szukać.
Pozdrawiam
- Łukasz

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt wrz 25, 2020 7:05 pm ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

ukaniu pisze:
Czołem,
Ostatnio nadszedł czas wymiany floty samochodowej. Wiosną szukałem czegoś dla żony. Miało być stare A8 miał być Phaeton a skończyło się na duuużo młodszym Citroenie C5. Można by kręcić nosem ale to naprawdę fajny samochód, nie trzeba go ciągle naprawiać ani konserwować. No i żona ma samochód którym z dziećmi może jechać nad morze, zaś ja, mogę sobie puścić wodzę fantazji (w cuglach ekonomicznych).
Od zawsze chciałem mieć albo W126 SEC albo R129. SECa trochę chyba szkoda na trzaskanie 30 tys. km rocznie.
Wybór pada więc? na R129 już na elektronicznym wtrysku z nowym czynnikiem w klimie. Ile trzeba mieć by kupić bazę do powolnej renowacji? Na co zwrócić uwagę jak będę oglądał? Trochę już przeczytałem i nie chodzi mi o detaliczne opisy bo te znajdę jak będę wiedział czego szukać.
Pozdrawiam
- Łukasz

Napisz ile chcesz wydać- mam pare sztuk... 320 i 500 .Od bazy do remontu do cukierka prywatnego którym sie poruszam.Ktora seria Cie interesuje.?

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt wrz 25, 2020 7:08 pm ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

ukaniu pisze:
Czołem,
Ostatnio nadszedł czas wymiany floty samochodowej. Wiosną szukałem czegoś dla żony. Miało być stare A8 miał być Phaeton a skończyło się na duuużo młodszym Citroenie C5. Można by kręcić nosem ale to naprawdę fajny samochód, nie trzeba go ciągle naprawiać ani konserwować. No i żona ma samochód którym z dziećmi może jechać nad morze, zaś ja, mogę sobie puścić wodzę fantazji (w cuglach ekonomicznych).
Od zawsze chciałem mieć albo W126 SEC albo R129. SECa trochę chyba szkoda na trzaskanie 30 tys. km rocznie.
Wybór pada więc? na R129 już na elektronicznym wtrysku z nowym czynnikiem w klimie. Ile trzeba mieć by kupić bazę do powolnej renowacji? Na co zwrócić uwagę jak będę oglądał? Trochę już przeczytałem i nie chodzi mi o detaliczne opisy bo te znajdę jak będę wiedział czego szukać.
Pozdrawiam
- Łukasz

Napisz ile chcesz wydać- mam pare sztuk... 320 i 500 .Od bazy do remontu do cukierka prywatnego którym sie poruszam.Ktora seria Cie interesuje.?

Załączniki:
Resized_20200606_202122_8335.jpeg
Resized_20200606_202122_8335.jpeg [ 155.27 KiB | Przejrzano 9049 razy ]

Autor:  ukaniu [ sob wrz 26, 2020 10:05 am ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Ja nie wiem ile ja muszę wydać :-) Nie mam wiedzy czy lepiej dołożyć i kupić coś dobrego czy jednak renowacja jest lepszą drogą do posiadania zadbanego R129. Nie raz na forum okazywało się, że ratowanie samochodu było 2x droższe niż kupno ładnego. Dodatkowy problem w tym, że wszystko co oglądam przez internet w cenie 30-80 wygląda identycznie jest tak samo opisane. Pytanie skąd różnica w cenie. Zanim zacznę jeździć oglądać muszę poznać tajemnice głównych kosztów. Generalnie nie chcę robić blachy . Lakierowanie na początek to też słaba sprawa ale można by się pokusić. Mechanika mnie nie przeraża ale kupno zdrowego (bez zrytych gładzi) M119 to nie jest prosta sprawa. Generalnie się rozglądam :-) No i nie KE i nie R12.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob wrz 26, 2020 1:11 pm ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Generalnie sporo o tych autach wiem.I tak Nie jestem zwolennikiem 1 serii bo to auto to poprostu kopia W140.Wszystko sie pokrywa z W140.1 seria ma moim zdaniem najwieksze wady to silniki na aparatach -skrzynie 4 w V8.Druga seria od konca 95 juz ma klimatronik z W210 innne lepsze tapicerki i najważniejsze czyli cewki oraz skrzynia 5.Druga seria to tez ABS/ESP/BAS czujnik deszczu.Choc mam takie 320 z końca 95 roku i ma skrzynie 5 ale klimatronik na kostce rubika.Nie spotkałem r12 w 129 chyba ze 91-92 r.Wszystkie mam na 134a.Nie wiem o co chodzi z awariami M119 -ja mam 137 tys km i silnik chodzi idealnie.Jesli chodzi o igłe to zapraszam-czarny do sprzedania.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob wrz 26, 2020 1:16 pm ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

KE były tylko pierwsze roczniki 91-92 .Miałem jednego na przegladzie-wysokie obroty jałowe [hihi] [swiety] [zlosnikhihi] A taki ładny -Japonski [zlosnikok] Ja mam w moim spokój-przychodze po 2-3 miesiacach ,cyk i chodzi jak nowy.Polecam drugą serie po 96 -podstawa to silnik na cewkach.Chyba ze ma byc 3.2- to jest jtez alternatywa bo silnik wiadomo super i wielka dostepnosc czesci od 124.Choc 500 kusi bo mało pali(11-12) i ma super osiagi -np przy wyprzedzaniu na 3 do 200 idzie [hihi] [jezyk3]

Autor:  THC [ ndz wrz 27, 2020 10:24 am ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Drogie są części typowo tylko dla 129 . Uszczelka hardtopu to kilka tysięcy . Kupiłem klips zamykający schowek chyba za 120 złotych w 2015r :) itp. Reszta częsci wymiennych z innymi modelami jest już cenowo do przyjęcia.
Z wiekiem , raczej przebieg nie ma tu znaczenia zaczynają roszczelniać się siłowniki hydrauliczne od mechanizmu dachu.
Te w ramie przedniej szyby i te za drzwiami ukryte między boczkiem, a błotnikiem po obu stronach. Na ebay sa zestawy naprawcze.
Zwykła prosta hydraulika do zrobienia samemu.
II seria sporo lepsza , nawet gdyby skrzynia V była słaba dziś remont nie jest problemem ani mega kosztami .
I zdaje się, że tylko V8 tu pasuje . Rzędowe M104 2.8 i 3.2 palą po 15 litrów przy normalnej jeździe.
Wszystkie na ke można sobie darować.

Autor:  tomashbo [ śr paź 07, 2020 12:28 am ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Ukaniu, skoro już myślami byłeś poza Mercedesem to pomyśl nad Boxsterem. Pierwsza generacja ma najwytrzymalszy silnik - 2.5. Samochod ma bardzo przystępną mechanikę pod względem cenowym, jakościowym, dostępności i konstrukcji - np. dach napędzany jest silnikiem elektrycznym i linką, jeżeli cokolwiek się dzieje to pęka linka, którą wymienia się w parę chwil. Do tego mega wygodne fotele - oczywiście jak na sportowy samochod. Zrobiłem takim samochodem 45000km i do tej pory wspominam go jako swoi najlepszy samochod, a miewałem już różne. Ciagle można kupić fajny samochod w przyzwoitej cenie. Należy pamiętać, ze przy 150000 trzeba zajrzeć do rozrządu i wymienić ślizgi, operacja wymaga wyjęcia silnika.


THC, 5 lat temu pisałeś, że SL 280 z 722.5 pali „lekko ponad 10” w mieście i 8 w trasie do 140. To w końcu jak jest?

Autor:  ukaniu [ sob paź 10, 2020 12:59 am ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Dziękuję za odpowiedzi.
Po dreptam jeszcze trochę w temacie zakupu nowego samochodu. Wydaje się, że muszę mieć jednak mocniejsze uderzenie finansowe. Podoba mi się auto M. 4 E. Pół roku dozbieram :-)
Ostatecznym hamulcem który mnie zwolnił jest to, że aktualnie poruszam się samochodem który do setki opóźnia się o mniej niż 7,5 sek. i nawet 500SL nie robi wrażenia przeskoku. Pomijam fakt, że mi się podoba i kupował bym je dla oka. No ale wychodzi, że tylko dla oka niestety :-(.
Porsche... jeszcze jestem psychicznie i chyba fizycznie za biedny.

Autor:  frugoman [ pn sty 11, 2021 2:47 pm ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Ja od serca odradzam zakup auta do roboty. Oprócz drożyzny części (a szczególnie galanterii) specyficznych dla 129 to jest to na tyle upierdliwa bestia że np. serwisy zajmujące się dachami kręcą nosem a elektrycy/elektronicy na jego widok uciekając lejąc za sobą wodę święconą. Utopienie 30k w doprowadzaniu do porządku i pozostanie z wciąż otwartą listą nie stanowi żadnego wyzwania dla 129 :)
Jeśli jednak brać (i jeszcze niedajboże tym dużo jeździć) to poliftowa 500 jest najrozsądniejszym wyborem.
Ja bym raczej spojrzał w kierunku 140 coupe - nie będzie to rakieta do robienia tetrisa na ekspresówce ale komfort nie do pobicia a bagażnik zmieści więcej niż niejedno kombi.

Autor:  clouder [ czw sty 14, 2021 10:48 am ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

jak bierzesz nowe auto to nie ma też przy tym roboty. W starym predzej czy pozniej wszystko zaczyna sie sypac i to taka skarbonka- tylko sie doklada i doklada... Zdecydowanie lepiej dolozyc i zastanowic sie nad czyms nowym!

Autor:  TReneR [ czw sty 14, 2021 10:29 pm ]
Tytuł:  Re: A gdybym tak chciał kupić R129

Nowe R129 to będzie ciężko znaleźć...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/