MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt mar 19, 2024 8:07 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: śr paź 22, 2014 8:03 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 11, 2007 10:59 pm
Posty: 699
Lokalizacja: Warszawa (WK)
...wrócił po 26 latach i 884.000 km. Na jednym silniku.

http://fotoblogia.pl/1120,26-lat-177-kr ... -fotografa
http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,16809516.html

_________________
V945 2.3T 97'
Ex: V945 93' "Knudsen"
Ex: W123 240D 78' Englischrot
Ex: 85' Oldsmobile Delta 88 Royale Brougham V8 307ci
Ex: W123 240D 84' 459 maroonbraun
Ex: 86' Chevy Caprice Wagon 5,0 V8 - moja pierwsza miłość...


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 8:28 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 28, 2010 11:33 am
Posty: 392
Lokalizacja: Płock
fullsize pisze:



Nawet wydane przez ten czas 85 tys. euro na naprawy nie psują obrazu i dalej G robi wrażenie.

http://autokrata.pl/news/26-lat-podrozowal-mercedesem-g-co-za-historia_a22695

_________________
107 - 380 SLC
108 - 280 SE 4.5


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 12:41 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
13 tys PLN rocznie na naprawy... masakra :o

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 2:31 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lip 23, 2005 7:43 pm
Posty: 852
Cytuj:
Niewiele rzeczy mechanicznych się popsuło: rama, silnik, skrzynia biegów są oryginalne.


To c tam się psuło że tyle kasy wydał na naprawę ? Beczką by było chyba taniej [zlosnik]


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 4:40 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 04, 2010 3:25 pm
Posty: 481
Lokalizacja: Frombork
tylko jak pewnie u dzikusów mu cos walnęło to najmniejszą pierdółkę musieli sprowadzac helikopterem albo słoniem. a i dzicy pewnie dobrą przycinke na nim robili ;)

_________________
obecnie:
W123 240D USA '82
W123 300TDT USA '81
W123 250 sedan '81
vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 9:14 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Ale pierdzielicie.

Zakładając, że kwota 85.000 ełro nie jest kaczką dziennikarską (na żadnej niemieckiej stronie, które przejrzałem nie pada taka kwota), to przecież facet nie jechał 26 lat, tylko wracał do domu, gdzie za każdym razem robił porządny serwis wychodząc z założenia, które furorę zrobiło w lotnictwie, czyli że wyprzedzi moment kiedy coś klęknie poprzez wcześniejszą wymianę części. I jak sam mówi to było głównym powodem, dla którego nigdy w drodze nie stanął na amen. Powód drugi, to wierność zasadzie: Was nicht drin ist, kann auch nicht kaputt gehen i dlatego klimatyzację kazał wymontować sobie w... Arabii Saudyjskiej i podarował ją miejscowemu mechanikowi.

Ale na Wschód od Odry, na Bałkanach i Bliskim Wschodzie większość ludzi wciąż wierzy, że jedynym kosztem jazdy Mercedesem z lat 80-tych jest koszt paliwa, no może oleju, a jakikolwiek serwis silników OM616/617 jest ekstrawagancją. Bo jak już zapali, to przecież i pojedzie.
Pomijam już, że akurat w G naprawdę jest co robić i gdzie nastukać kosztów, zwłaszcza jak nie kupuje się rzemieślniczych wynalazków na allegro, używek z demobilu z bundeswehry albo danish defense, tylko uczciwie robi na oryginałach. Jeśli pojechał do ASO MB, to już sam trzykrotny reset przedniej osi, o którym jest mowa na oficjalnej stronie mógł zrobić niezłą kwotę. Być może strzelił sobie też NG silnika i to nie raz. Trener jeździ na skuterze w bogatym kraju, to powie nam, ile kosztuje wymiana cylindra 50 ccm w CH, gdyby nie robił jej samemu na chodniku pod domem. A teraz dodajcie jeszcze koszt opon do terenowego i załadowanego jak osioł auta na średnio ponad 30 tysięcy km rocznie, często bez asfaltu i nieco ponad 3000 ełro rocznie przestaje już tak bardzo dziwić.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 10:09 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 25, 2007 3:08 pm
Posty: 2149
Numer GG: 309237
Lokalizacja: Warszawa
TReneR pisze:
13 tys PLN rocznie na naprawy... masakra :o
Trener w przypadku kilkuletnich prestidżowych plastików, które jeżdżą tylko po asfalcie to rzeczywistość, dlatego część ludzi z groszem (z frankiem też) pieprzy utratę wartości, kupuje nowe aby przez kilka lat nie wkładać tych 13tysi w naprawy

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 11:01 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
Do G nie ma zadnych zamienników.Pomijam sprawe ze to W460 i bębny tył są od kaczki, ogolnie to auto ma silnik od W123 i duzo od busa T601 ale wszystko inne tylko oryginał i to ceny są kosmos.Nic sie nie poradzi.Poza tym wiadomo jak w ASO DE liczy sobie za naprawy lub podstawowy serwis.Poza tym to jest G i koniec-było jest i bedzie drogo albo nawet bardziej [hihi] Obecnie cennik W463 zaczyna sie od 400tyz zl [zlosnikhihi] [hihi] a konczy na 2,2mlnzł.Pokazcie seryjną terenowkę ktora tyle kosztuje.

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
Post: śr paź 22, 2014 11:28 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Gdyby nie było ŻADNYCH, to 90% by nie jeździło.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: czw paź 23, 2014 8:47 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 11, 2007 10:59 pm
Posty: 699
Lokalizacja: Warszawa (WK)
_me: how_ pisze:
facet nie jechał 26 lat, tylko wracał do domu, gdzie za każdym razem robił porządny serwis wychodząc z założenia, które furorę zrobiło w lotnictwie, czyli że wyprzedzi moment kiedy coś klęknie poprzez wcześniejszą wymianę części.

Jesteś pewien że wracał? Ja zrozumiałem, że 26 lat był cały czas w drodze.

_________________
V945 2.3T 97'
Ex: V945 93' "Knudsen"
Ex: W123 240D 78' Englischrot
Ex: 85' Oldsmobile Delta 88 Royale Brougham V8 307ci
Ex: W123 240D 84' 459 maroonbraun
Ex: 86' Chevy Caprice Wagon 5,0 V8 - moja pierwsza miłość...


Na górę
Post: czw paź 23, 2014 9:06 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
TReneR pisze:
13 tys PLN rocznie na naprawy... masakra :o


10 centow za kilometr kosztow eksploatacji i napraw to duzo??? Kolego, zastanow sie: mowa o G, ktore wiekszosc przebiegu robila po bezdrozach. Gdzie podstawowy przeglad trzeba zrobic co 8.000-10.000km (85-100 wymian oleju, filtrow itp.). Pewnie z 50-60 kompletow opon, nie kupowanych po taniosci na allegro, tylko tam gdzie akurat bylo trzeba. Pewnie kilka kompletow felg, kilkadziesiat zestawowo hamulcow itp. Do tego naprawy typowe dla G: reduktor, mosty z blokadami. A wszystko daleko od domu z wysokimi kosztami dostaw. Ktos kto nigdy nie mial do czynienia z autami 4x4 uzywanymi zgodnie z przeznaczeniem nie bedzie mial pojecia, co widac. To innego rodzaju eksploatacja niz po asfalcie.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: czw paź 23, 2014 10:02 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
fullsize pisze:
_me: how_ pisze:
facet nie jechał 26 lat, tylko wracał do domu, gdzie za każdym razem robił porządny serwis wychodząc z założenia, które furorę zrobiło w lotnictwie, czyli że wyprzedzi moment kiedy coś klęknie poprzez wcześniejszą wymianę części.

Jesteś pewien że wracał? Ja zrozumiałem, że 26 lat był cały czas w drodze.


Jestem, ale nie dziwię się, bo czytając polskojęzyczne informacje rzeczywiście ma się takie wrażenie, jak gdyby facet w 1989 roku wyszedł z domu po gazetę i dopiero kilka dni temu wrócił do Berlina, chociaż przecież mieszka w Bawarii.
Na hołmpejdżu jest oś czasu, z której wynika, że kilka razy zrobił sobie nawet roczne przerwy. Są też zdjęcia sprzed PKiN.

A tu o cichym współautorze "technicznego" sukcesu, mechaniku z Austrii uważanym za wyjątkowego speca od G, do którego Holtorf przyjeżdżał na serwis w drodze powrotnej z wojaży, tym razem akurat wracając z Azji:

http://www.van.at/flame/puch/set02/puch65.htm

Zwróćcie uwagę na czystość silnika, zdjęcie zrobiono przy przebiegu ok. 550.000 km, czyli musieli przy nim akurat wtedy coś dłubać.

No i ciekawe czyj to T?

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: pn paź 27, 2014 10:47 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
_me: how_ pisze:
Trener jeździ na skuterze w bogatym kraju, to powie nam, ile kosztuje wymiana cylindra 50 ccm w CH, gdyby nie robił jej samemu na chodniku pod domem.


Nie sadze, żeby się znalazł mechanik, który by się tego podaj - jedynie wymiana całego silnika. Żarówkę czy olej wymienić to dadzą jeszcze rade.
A Ty robisz naprawy na chodniku (?) bo ja w domu na warsztacie.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl