MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw mar 28, 2024 10:26 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 389 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 526 Następna
Autor Wiadomość
Post: wt sty 23, 2007 4:02 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw sie 31, 2006 1:04 pm
Posty: 135
Lokalizacja: DOLNY ŚlĄSK
Witam. Przeglądałem ostatnio inne forum poświęcone MB [zlosnikz] i znalazłem ciekawy artykuł dotyczący zagadnienia olejów silnikowych - syntetycznych i mineralnych. http://xsonic.strefa.pl/myimages/oleje.pdf Polecam lekturę i ciekaw jestem waszych opinii po przeczytaniu artykułu. [zlosnik]

_________________
MB 124 200E SportLine + LPG rok 1991
Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 4:49 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Mój światopogląd legł w gruzach...

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 5:13 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:45 pm
Posty: 633
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Już, już podrywałem się z fotela, by biec, pędzić po produkty firmy LiquidMoly, jedyne, najlepsze, fachowo, bezstronnie doradzone, ale... dałem na luz. Krypto-reklama na forach dyskusyjnych to dźwignia handlu....
Pzdr, Leopold

PS. A poza tym uważam, że dla zabytków typu w124/w190 każdy markowy olej jest wystarczajaco dobry. Reszta to dyskusje o wyższosci ŚBN nad WN.

PS 2. Samochody w ogłoszeniach są zawsze "od dziadka paralityka, który umarł dzień po zakupie, w roku pańskim 1410". Tu mamy niezwykle ważną osobę od silników z fabryki Mercedesa... :) Zapewne na forum o Toyotach facet jest od silników Toyoty.

_________________
Pozdrawia Leopold


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 5:39 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Sceptycyzm jak najbardziej wskazany, ostrożność także.
Mi nie chodzi o aspekt reklamowy, bo ewidentnie autor żyje z firmy Liqui Moly. Bardziej chodziło mi o wyłożenie różnic poszczególnych typów olejów, to, że "syntetyki" nimi nie są itp.

A tak BTW - kiedyś serwisowałem swoje benzyniaki w malutkim warsztaciku na Targówku, u Tomasza Brennka, byłego/obecnego? serwisanta rajdówek (kiedyś serwisował Pawła Przybylskiego). On też polecał LM. Niemniej jednak, chyba się nie skuszę.

W całym tym wywodzie nie było niestety zbyt wiele o samochodach starszych, o konstrukcjach wiekowych i przelotach "kosmicznych". Z wielu źródeł mam informacje, że w takich wypadkach raczej syntetyków stosować się nie powinno. Sam nie wiem co o tym sądzić.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 7:58 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 03, 2004 2:17 pm
Posty: 1083
Lokalizacja: Olkusz/Kraków/Katowice
Mocny artykuł. 8)
wychodzi na to, że jeżeli nie jeździsz ekstremalnie, nie odpalasz w -30 i nie jeździsz na Taxi w Grecji to dobry mineralny spokojnie wystraczy plus płukanka raz na jakis czas.
Cos w tym jest ( w kwestii smarowideł mineralnych) bo ja u siebie nie zauważam praktycznie zużycia oleju do czasu jak nie zrobie dłuższej/szybszej trasy albo nie postoje pare godzin w korkach.
No i przy około 8tys. od wymiany słychać mocniej popychacze zaworowe. P wymianie cisza.
Miałem teraz przy wymianie oleum zalac płukanke LM ale z braku czasu tego nie zrobiłem. Szkoda, były by jusz jakies spostrzeżenia i wnioski.
Trzeba będzie poczekac do wiosny ;)
I chyba jednak na próbę zaleję jednak dobry półsyntetyk.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch
210 000 km
----------------------------------------------------
Żonę mam w domu, kochankę w garażu.
----------------------------------------------------


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 9:12 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
A moim zdaniem kolejny artykul obalajacy mit, ze do starych silnikow to tylko mineralny.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 9:12 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sie 07, 2006 9:56 pm
Posty: 428
Lokalizacja: Lidzbark warminski
chyba nie ma duzego znaczenia jaki olej najwazniejsze zeby byl orginalny a nie zeniony z bóg wie czym takie oleje najczesciej niszcza silniki

_________________
zycie jest piekne
124 300D 1991


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 10:06 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Bukol pisze:
Mój światopogląd legł w gruzach...

Artykuł tylko potwierdził moje doświadczenia i rozszerzył o kilka nowych szczegółów bo jako człowiek "starszej daty" takież miałem wiadomości.
Bukol pisze:
W całym tym wywodzie nie było niestety zbyt wiele o samochodach starszych, o konstrukcjach wiekowych...

Wiem na pewno że oleje o wysokich parametrach (i cenie) do starszych (<1980) i naprawdę starych konstrukcji (<1940) produkuje firma MOTUL. Chętnie używałbym dowolnego oleju tej firmy ale na razie leję go tylko do skuterka HONDA w ilości 1l na sezon (oczywiści syntetyk ale do 2-suwów).
Bukol pisze:
i przelotach "kosmicznych". Z wielu źródeł mam informacje, że w takich wypadkach raczej syntetyków stosować się nie powinno. Sam nie wiem co o tym sądzić.

Miałem do czynienia z olejami syntetycznymi na statkach bo mineralne nie często mają zastosowanie. Silniki są raczej starej konstrukcji o "kosmicznych przebiegach", bardzo obciążone, pracujące w wysokich temperaturach na oleju opałowym lub ciężkim - zasiarczonym - o mocy do kilku-kilkunastu tysięcy koni. Fakt że oleje były często wirowane w specjalnych wirówkach oczyszczających (ciekawe prawda? - statki nie mają filtrów oleju) ale olej osiągał "przebieg" do 10.000 godzin czyli ponad rok ciągłej pracy!!!! Spróbujcie to z mineralnym. [zlosnik] [zlosnik]
Kolejny dowód na poparcie tezy o wyższości syntetyków.
Niedawno TU pisałem że mam kłopoty z silnikiem 200D. Poczytałem wszystkie rady i postanowiłem spróbować według mojej teorii. Było tak że jak silnik a szczególnie olej się rozgrzewał (ciśnienie spadało poniżej 2) to "szwankował" i trząsł na wolnych obrotach więc założyłem że źle pracują zawory na jednym z cylindrów przy obniżonym ciśnieniu oleju. Wymieniłem olej oczywiście na syntetyk (przy 420 tyś. przebiegu) :) - i tak go używam w drugim samochodzie. Po 300km jest BARDZO wyraźna poprawa i myśle że za jakiś czas zapomnę o usterce. Prawdopodobnie były przytkane kanały dolotowe i przytarte prowadnice zaworów więc ciśnienie źle "podpierało" zawory i źle je otwierało. Pompa wtryskowa też pewnie ma teraz lepiej. Tak "naprawiłem" silnik bez zdejmowania głowicy.
Kilkukrotnie na tym Forum pisałem że jeździłem, jeżdżę i będę jeździł na syntetykach dopóki wystarczy mi kasy. [zlosnik] [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 10:14 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 03, 2004 2:17 pm
Posty: 1083
Lokalizacja: Olkusz/Kraków/Katowice
AndyS pisze:
Kilkukrotnie na tym Forum pisałem że jeździłem, jeżdżę i będę jeździł na syntetykach dopóki wystarczy mi kasy.



M103 tesz masz zalany syntetykiem? Napisz proszę jak trzyma ciśnienie po rozgrzaniu i czy zjada ci olej.(?)

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 10:30 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw sie 31, 2006 1:04 pm
Posty: 135
Lokalizacja: DOLNY ŚlĄSK
Cieszę się, że artykuł wywołał dyskusję. Też zaskoczony zostałem wiadomością, że Castrol który stosuję GTX7 5W-40 i który byłem pewien jest syntetykiem okazał się nim nie do końca. Twórca widzę polecał głównie produkty -LiquidMoly, lecz trzeba mu przyznać złego słowa nie powiedział też na Vallvoline i Mobil1. Trzeba będzie pomyśleć przy następnej wymianie o tych producentach. 8) W moim MB mam cosik koło 220 000 km i wciąż syntetyk ("prawie" jak się okazało) [zlosnik] <br>Dodano po 58 sekundach.:<br> Trzeba przyznać, że facet wgryzł się w temat [zlosnikz]

_________________
MB 124 200E SportLine + LPG rok 1991

Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 11:06 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Croolick pisze:
M103 tesz masz zalany syntetykiem? Napisz proszę jak trzyma ciśnienie po rozgrzaniu i czy zjada ci olej.(?)

Trzyma lepiej jak na mineralnym. Już to opisywałem ale chętnie to zrobię drugi raz. Zalałem jak miał 97tyś - 11 lat temu. Od tej pory "zrobiłem" 120tyś i to na LPG (drugie auto w domu). :)
Od razu uspokoiły sie zawory. Olej wymieniam co 12-15tyś. :) lub co 20tyś ale filter co 10tyś. Bierze od 2/3 do 1/3 na miarce (to chyba litr) przy normalnych warunkach eksploatacji (więcej na trasie - dziwne). Ostatnio poci się na uszczelce w bloku nad alternatorem i z tyłu na wale korbowym - na wiosnę muszę to zrobić i poziom spada na minimum po 15 tyś. km więc profilaktycznie dolewam 1/2 litra po 8-10tyś. (dla mnie to rok eksploatacji - w domu jest drugi trochę ekonomiczniejszy i częściej używany szczególnie po mieście)
Po rozgrzaniu trzyma zawsze conajmniej na "2" (przy 600 obr. na "D" i LPG) chyba że nastapią inne warunki (jazda z przyczepą, długa i szybka trasa na autobahnie) ale nigdy niżej "1,5". Przy 1000 obr. ZAWSZE i w każdych warunkach ma "3". W zimie przy mrozie pali na dotyk bo dobrze kręci (olej nie gęstnieje tak bardzo). Wyliczyłem że przy takim cyklu wymian wcale nie dopłacam do interesu. A silnik naprawdę pracuje lepiej. Ostatnio wlałem ten syntetyk do W124 200D z 420 tyś przebiegu. Poczytaj mój post wyżej. Skutek i efekt bardzo dobry. Lej do M103 syntetyk (jak masz kasę) i sie nie martw.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 11:47 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 03, 2004 2:17 pm
Posty: 1083
Lokalizacja: Olkusz/Kraków/Katowice
AndyS pisze:
Lej do M103 syntetyk (jak masz kasę) i sie nie martw.



ok, ;) dzięki za odzew, zaleję niepredko bo zima nie jeżdżę a jestem tuż po wymianie oleju więc jeszcze trochę mi zejdzie. Teraz tylko trzeba bedzie poszukac jakiegos dobrego źródła i wybrać markę oleju. Czasu jest dosyć. [zlosnik] <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
AndyS pisze:
więcej na trasie - dziwne


U mnie jest tak samo. widocznie wyższe obroty i obciążenia robią swoje w przeciwieństwie do spokojnego kulania po mieście.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 23, 2007 11:55 pm 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 19, 2006 10:51 am
Posty: 1459
Numer GG: 183187
Lokalizacja: Warszawa [WGM]
Witam

Dla mnie to Amway i tyle.

Pozdrawiam

Worek

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 24, 2007 12:10 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Croolick pisze:
a jestem tuż po wymianie oleju więc jeszcze trochę mi zejdzie.

To wymień po 3 tyś. :lol: Będziesz miał zalecane przepłukanie przed wymianą na syntetyk (mówię o 0W...) i wtedy możesz spokojnie szaleć 15tyś. i nie będzie aż tak czarny... [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 26, 2007 1:22 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 31, 2005 12:17 am
Posty: 855
Lokalizacja: Pułtusk, gdy studiuję- Słodowiec
Panowie, artykuł zniknął. Da radę go gdzieś zdobyć?



Następnego dnia:
OK, mi już też działa

_________________
www.asgpultusk.pl/
Peugeot 106 1.1i
W123 200D '81
W124 E250TD '94
808 (w krainie wiecznych ciężarówek) -> 813 '82
Sprinter 312 MAX '95
Suzuki Samuraj


Ostatnio zmieniony pt sty 26, 2007 11:01 am przez Grigorij0, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 389 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 526 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl